Strona 1 z 1

Rozcinanie bańki lamp elektronowych.

: śr, 1 czerwca 2016, 09:02
autor: aftys6
Alo. Czy ktoś już przerabiał powyższy temat??
A mianowicie.
Mam kilkanaście uszkodzonych/rozszczelnionych popularnych lamp. Chcę usunąć równo i estetycznie część bańki.
Po co ?? A do celów edukacyjnych. Zostałem poproszony o zrobienie prezentacji. O ile z tranzystorami poradzę sobie dremelkiem to za lampy nie wiem jak sie zabrać.
Próbowałem z drutem oporowym ale krawędzie wyszły dość postrzępione i nie równe.
Czekam na podpowiedzi.

Re: Rozcinanie bańki lamp elektronowych.

: śr, 1 czerwca 2016, 09:10
autor: rysiekg
Witam, ja bym poradził owinąć bańkę grubą nicią nasączyć po owinięciu delikatnie benzyną zapalić a następnie polać wodą zimną, butelka pęka równo a jak lampa ? Pozdrawiam.

Re: Rozcinanie bańki lamp elektronowych.

: śr, 1 czerwca 2016, 10:55
autor: romanradio
Sposób kol.rysiekg jak najbardziej odpowiedni,znany i praktykowany z uwagą,że należy to robić przy zlewozmywaku,aby błyskawicznie podsunąć pod kran z zimną wodą.Ale i tak nie będzie idealnej powierzchni cięcia.Ja "bawię się" trójkątnym pilniczkiem diamentowym.Ale najpierw opasuję bańkę paseczkiem papieru i rysuję linię cięcia pisakiem.
To niewdzięczne zadanie,bo przy braku cierpliwości i delikatności a (co najmniej wskazane)-przy pośpiechu bańka pęka.Ktoś początkujący na 3 szt. zrobi jedną na gotowo.Chyba.Po obcięciu szlifuję NA MOKRO bardzo drobnej granulacji tarczą ścierną od szlifierki stołowej.Z braku laku można i osełką od kosy,o ile ktoś wie co to -jedno i drugie
pozdrawiam
Roman

Re: Rozcinanie bańki lamp elektronowych.

: śr, 1 czerwca 2016, 11:03
autor: aftys6
romanradio pisze:Sposób kol.rysiekg jak najbardziej odpowiedni,znany i praktykowany z uwagą,że należy to robić przy zlewozmywaku,aby błyskawicznie podsunąć pod kran z zimną wodą.Ale i tak nie będzie idealnej powierzchni cięcia.Ja "bawię się" trójkątnym pilniczkiem diamentowym.Ale najpierw opasuję bańkę paseczkiem papieru i rysuję linię cięcia pisakiem.
To niewdzięczne zadanie,bo przy braku cierpliwości i delikatności a (co najmniej wskazane)-przy pośpiechu bańka pęka.Ktoś początkujący na 3 szt. zrobi jedną na gotowo.Chyba.Po obcięciu szlifuję NA MOKRO bardzo drobnej granulacji tarczą ścierną od szlifierki stołowej.Z braku laku można i osełką od kosy,o ile ktoś wie co to -jedno i drugie
pozdrawiam
Roman
Ja tak robiłem z drutem oporowym. Rozgrzewałem do czerwoności i pod wodę. Może sprawdzę metodę z nitką, może wyjdzie równiej ;)
Co do kosy i osełki to myślę że moglibyśmy stawać w szranki na łace ;D
W łikend pokombinuje z nitką, może efekt będzie lepszy jak z drutem.
Dzięki za podpowiedź koledzy. Pozdrawiam

Re: Rozcinanie bańki lamp elektronowych.

: śr, 1 czerwca 2016, 15:47
autor: Lecho
raz to rozcinałem spaloną żarówkę na krawędzi szkła i metalowego gwintu a mianowicie pilnikiem iglak trójkątny do wyrobu kluczy czy też mechaniki precyzyjnej

Re: Rozcinanie bańki lamp elektronowych.

: śr, 1 czerwca 2016, 17:25
autor: stdi
Podobno zwilżenie szkła terpentyną ułatwia cięcie.

Re: Rozcinanie bańki lamp elektronowych.

: śr, 1 czerwca 2016, 17:46
autor: gustaw353
Teraz tniemy lampy a nie tak dawno cięliśmy butelki. Był taki wątek - o cięciu butelek.
Wówczas zastanawiałem się: po co? Tak, teraz już wiem - to było preludium!

Re: Rozcinanie bańki lamp elektronowych.

: śr, 1 czerwca 2016, 18:09
autor: Lecho
pleksiglas to śmiało tniemy laserem Trumatic do obróbki blach, szkła kwarcowego nie próbowałem

Re: Rozcinanie bańki lamp elektronowych.

: czw, 2 czerwca 2016, 09:43
autor: Locutus
aftys6 pisze:Alo. Czy ktoś już przerabiał powyższy temat??
A mianowicie.
Mam kilkanaście uszkodzonych/rozszczelnionych popularnych lamp. Chcę usunąć równo i estetycznie część bańki.
Po co ?? A do celów edukacyjnych. Zostałem poproszony o zrobienie prezentacji. O ile z tranzystorami poradzę sobie dremelkiem to za lampy nie wiem jak sie zabrać.
Próbowałem z drutem oporowym ale krawędzie wyszły dość postrzępione i nie równe.
Czekam na podpowiedzi.
Jak jesteś zainteresowany to mam obcietą NIXIE IN-4 (dzieło 'przypadkowych' naprężeń wewnętrznych :twisted: ).
Do odebrania w Lublinie :lol:

Re: Rozcinanie bańki lamp elektronowych.

: pt, 3 czerwca 2016, 18:27
autor: rysiekg
Witam, próbowałem z tą nitką owiniętą kilka razy i nasączyłem benzyną, gdy zaczęło gasnąć pod kran , b. ładnie i równo pękło lampa PL-504 Pozdrawiam.

Re: Rozcinanie bańki lamp elektronowych.

: ndz, 26 czerwca 2016, 09:39
autor: elektrit
Koledze chodzi o taki efekt jak na zdjęciu?

Re: Rozcinanie bańki lamp elektronowych.

: ndz, 26 czerwca 2016, 13:09
autor: tszczesn
elektrit pisze:Koledze chodzi o taki efekt jak na zdjęciu?
Identyczny efekt uzyskałem wyciągając ECC88 z testera :)

Re: Rozcinanie bańki lamp elektronowych.

: ndz, 26 czerwca 2016, 14:07
autor: elektrit
Akurat w tym przypadku to dzieło szatana. To znaczy natury. W sumie sam nie wiem czego. Trzy sztuki ECL 86 pękły w ten sposób kiedy pudło z lampami wyniosłem na strych nad garażem i były tam przez całą zimę.
Podejrzewam, że to kwestia naprężeń w szkle. Spośród 500 lamp znajdujących się w pudle pękły tylko ECL86.

Re: Rozcinanie bańki lamp elektronowych.

: pn, 27 czerwca 2016, 00:19
autor: brys
elektrit pisze:Akurat w tym przypadku to dzieło szatana. To znaczy natury. W sumie sam nie wiem czego. Trzy sztuki ECL 86 pękły w ten sposób kiedy pudło z lampami wyniosłem na strych nad garażem i były tam przez całą zimę.
Podejrzewam, że to kwestia naprężeń w szkle. Spośród 500 lamp znajdujących się w pudle pękły tylko ECL86.
Ja miałem tak z ECL81 RFT. Ładna, równa linia zaraz nad talerzykiem. Lampy leżały w domu, w szufladzie.

Re: Rozcinanie bańki lamp elektronowych.

: pt, 2 września 2016, 23:16
autor: aftys6
Witam.
Chodziło mi o taki efekt.

Ja delikatnie naciąłem po szkle dremelem z cienką tarczą.
Potem podgrzałem opalarką i pod wodę.
Nierówności wyszlifowałem papierem 800 i 1500