Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witam, przyszedł mi taki pomysł do głowy,
że może dało by się zrobić wzmacniacz lampowy antenowy.
Chodzi mi na UKF i DSK, może jakieś schematy, podpowiedzi,
opłacalność, opinie...................
Pozdrawiam

Na UKF widziałem niedawno metalowo- ceramiczne triody post-radzieckie na aukcjach, do pracy z uziemioną siatką.Dla krótkich można by kombinować z gotową głowicą lampową post-telewizyjną.
Wszystko zależy od tego, jak bardzo krótkie mają być te fale.
Na D i S to bym próbował pobawić się z filtrem pasmowym w oparciu o starego Philipsa z cewkami w kubkach i potrójnym mosiężnym agregatem i z daniem mu nowoczesnych lamp.Na tych zakresach jest problem albo długiej anteny albo ferrytowej w odpowiednim ekranie.Aby złapać odległe DX-y stacji komercjalnych,bo u nas już prawie się nie nadaje w tym paśmie niestety.

Książka: M.Pryczek Instalacja anten zbiorowych do odbioru AM FM TV.

Temat wypływa co jakiś czas i zawsze komentuje go tak samo
Obecnie problemem nie jest słaby sygnał, tylko zakłócenia - zwłaszcza w mieście.
A zakłóceń jest dużo - falowniki, przetwornice, DSL, etc.
Używając dowolnego wzmacniacza, wzmacniamy głównie zakłócenia.
Tak więc jeśli masz ochotę zrobić takie urządzenie w celach powiedzmy edukacyjnych, to pomysł jest dobry.
Jeśli jednak chcesz go robić w celach użytkowych, to odpuść.

Warto też w takiej sytuacji przypomnieć sobie starą prawdę: najlepszym wzmacniaczem antenowym jest odpowiednia i porządnie wykonana antena

Zasada ta jednak nie dotyczy anten odbiorczych szerokopasmowych pokrywających wiele pasm – fale długie, średnie, krótkie i ewentualnie też UKF. Przy tak dużej rozpiętości długości fal odbieranych antena musi być nierezonansową czyli znacznie skróconą. Przyjmuje ona wówczas charakter „pojemnościowy”, co oznacza że zaindukowana w niej energia pochodzi od pola elektrycznego fali elektromagnetycznej. Nawet w zakresie fal długich antena o długości 1m może dostarczyć do wejścia odbiornika sygnał o dość sporym poziomie, pod warunkiem że obciążona będzie bardzo dużą opornością (setki MΩ).
Aby to zrealizować należy posłużyć się wzmacniaczem. Wzmacniacz taki nie musi charakteryzować się dużym współczynnikiem wzmocnienia napięciowego. Jego podstawowym parametrem musi być jak największa oporność wejściowa. Wzmacniacz taki łatwiej jest zrealizować na tranzystorach polowych. Lampy niestety tu ustępują. Najwyraźniej objawia się to wraz ze wzrostem częstotliwości – wyraźnie spada oporność wejściowa . Aby to skompensować należałoby zastosować antenę o długości paru metrów.
Stosując tranzystory polowe można osiągnąć dobry rezultat już z „bacikiem” ok. 0,5m a jaszcze lepiej zastosować antenę typu „miotełka”.
Anteny takie mają dookólną charakterystykę kierunkową. Powinny być zainstalowane (wraz ze wzmacniaczem) możliwie wysoko na dachu.
Istnieją też szerokopasmowe, niestrojone anteny ferrytowe, czasami wspomagane wzmacniaczem. Mają one charakterystykę kierunkową ósemkową i mogą być stosowane w pomieszczeniach, nie są mocno wrażliwe na otoczenie.