Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Dziś na all(...) znalazłem następujące ogłoszenie:

http://allegro.pl/radio-tranzystorowe-o ... 15652.html

Jak myślicie- oryginał czy nie?

Jak dla mnie to kuriozum można wyjaśnić tylko w jeden sposób: ktoś się bardzo nudził, oddłubał znaczek Trampa i przerobił go na Pirata. Zdaje się to potwierdzać choćby "podstawa" dla liter - widać, ze nie jest to jednolity odlew, ktoś te litery łączył. Co do "I", to zrobienie z "M" też wydaje się trywialne..

Oczywiście technika epoki PRL jest nieprzewidywalna- ostatnio hitem na tym samym portalu był swojski Meteor do spółki z adapterem Narcyz w postaci brytyjskiej radioli Challenge, ale akurat w przypadku Omigu nie spodziewałbym się aż takiej kreatywności...

Zanim przeczytałem najpierw obejrzałem. Pierwsza myśl, przestawione litery. Z "M" zrobiono "I" i mamy Pirata.

Może nieistotny drobiazg, ale jednak: gniazda na bokach obudowy w Trampie, służące do włożenia drucianej podpórki radyjka są wyprofilowane tak, aby nóżka/podpórka się blokowała w odpowiednim położeniu.
W Piracie rolę tych gniazd spełniają zwykłe otwory w obudowie. O ile można domyślać się wcześniejszej obecności tych gniazd, to raczej ta "nieobecność" nie wygląda na amatorską przeróbkę.

Druga różnica, która ze względu na łatwość takiej przeróbki zasadniczo o niczym nie świadczy - na lewej ściance (tam gdzie przeł. zakresów) Pirat ma gniazdo zewnętrznego zasilania, czego brak w Trampie.

A może któryś z kolegów ma Trampa i mógłby go dokładnie obfotografować? Na Odlradio nie ma wystarczająco zdjęć, żeby móc dokładniej porównać.

Fotki zrobione na szybko, może się przydadzą.
Jeszcze jedno. Nietypowa osłona głośnika skojarzyła mi się z Eltrą 50. Eltra ma jednak większe otworki w maskownicy.

Wklejam zdjęcia na forum, bo za tydzień dyskusja będzie o niczym.

Oferta 255 zł nie osiągnęła ceny minimalnej. Radio się nie pokazało ponownie, więc pewnie sprzedane.
W dopisku do aukcji sprzedający napisał:
"Ponieważ dostałem zapytanie czy napis jest oryginalny to zapewniam wszystkich licytujących i obserwujących , że wszystko w radio jest oryginalne ,łącznie z napisem i nic z radiem nie było kombinowane.Radio znalezione na strychu."

Ale żeby tak kompletnie nic nie było, żadnej informacji na temat tego Pirata? W czasopismach, książkach ?

No i mamy dalszy ciąg „koszmaru minionej wiosny”:

http://allegro.pl/polskie-miniaturowe-s ... 94484.html

Jak widać, na to dziwadło ma wielu ochotę (chyba postawić obok szklanej ryby z PRLu).

Coś takiego jak wystawiany „PIRAT” nigdy nie powstało w zakładach OMIG !!!

Mam przyjemność znać kogoś, kto w tym okresie pracował we wspomnianych zakładach przy produkcj OTS1 i OTS2.

Ten „koszmarek” to czyjaś radosna twórczość ( proszę popatrzeć na posklejane literki i odległości między nimi, zeszlifowane nieudolnie gniazda drucianej podstawki, uzwojenie anteny ferrytowej nawinięte drutem w emalii oraz inne szczegóły).

Ten sam egzemplarz był marcu na allegro

Radio znaleziono na strychu.
Nie można wiec potwierdzić oryginalności napisu, bo nie wiadomo co działo się z radiem przed wylądowaniem na strychu.