Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witam!
Jako ze wielkimi krokami nadchodzi czas narodzin mojej potomkini zastanawiam się nad zakupem słuchawek
Szukam czegoś dobrej jakości, będą współpracować głównie z laptopem. Cenowo powiedzmy do 40 euro (160zł), myślę ze na tyle małżonka się zgodzi (na marginesie dodam ze ona już ma swoje słuchawki Philipsa za 100zł, jak to tak żeby miała lepszy sprzęt ode mnie )
Możecie mi coś polecić?

AKG 514 (mój faworyt), KOSS UR-40, odradzałbym Sennheisery w tym przedziale cenowym, moim zdaniem 80% ich ceny kosztuje znaczek firmowy, brzmią jak słuchawki za 30zł w większości.

Spróbuj
Superlux HD 681
Mam - moim zdaniem za te pieniądze nie do pobicia

Jeśli masz do wydania kwotę do 160zł to warto przetestować Superlux HD330 - używam ich jako słuchawek do mało wymagającego odsłuchu z tableta i sprawdzają się w tym zastosowaniu całkiem dobrze.

A ja bym Ci polecił wybrać się do sklepu gdzie są dostępne różne modele słuchawek z własnym odtwarzaczem, czy nawet smartfonem jeśłi generuje przyzwoity dźwięk i kawałkiem muzyki który się dobrze zna. Tą metodą wyleczyłem się z

Einherjer pisze:odradzałbym Sennheisery w tym przedziale cenowym, moim zdaniem 80% ich ceny kosztuje znaczek firmowy, brzmią jak słuchawki za 30zł w większości.

i to nawet droższych bo coś koło 250zł, okazało się że JVC które mam a kosztowały równe 100zł brzmią o niebo lepiej.

Kupować na miejscu nie musisz, bo wiadomo że w internecie znajdzie się taniej niż w sklepie, ale masz dzięki takiej wycieczce rozeznanie. Jeden woli twardy i krótki bas, inny miękki i głęboki, komuś "świszcze" za bardzo a inny właśnie tego szuka. Co człowiek to inne postrzeganie.

Dziękuje za odpowiedzi!
Teraz pozostało mi tylko dokonać wyboru. Niestety nie mam możliwości pojechania do sklepu i wypróbowania na własnych uszach wiec muszę kupować w ciemno, lub z radą użytkowników.
Powiem tak, słucham głównie muzyki gitarowej, metal, rock i lubię mieć sporo dołu by aż huczało od death metalowych riffów Ale środek i góra też muszą być, uśmiechnięta buźka z charakterystyki mnie nie zadowala. Bas ma być sprężysty, szatański, a reszta wyrównana
Wiem ze trochę wiele wymagam za niską cenę

Czytałem trochę opisów proponowanych przez was słuchawek, ale to jakiś audiofilski bełkot z przestrzenią w umiejscowieniu wokalisty oraz ograch...

Zrobiłem zestawienie cenowe:
AKG 514 - nowe 45-50 euro, używane 30 - 40 euro - mam dobre przeczucia do nich, w dodatku jest ich sporo na Ebayu, choć spora ilość używanych daje do myślenia...
KOSS UR-40 - nowe 32 - 38 euro
Superlux HD 681 - nowe 46 - 52 euro - bardzo niewiele ich na Ebayu
Superlux HD330 - nowe 52 euro - j.w.

Ja uwielbiam swoje AKG K514, ale mam starszy model (teraz są MK II). Obawiam się jednak, że bas może być dla Ciebie za mało "szatański" Nie, żeby go brakowało, ale te słuchawki są raczej jakby to określić "stonowane" w całym paśmie, jeśli oczekujesz podbarwionego basu to się zawiedziesz. UR-40 wydają mi się pod tym względem bliższe Twoim oczekiwaniom, ale to słuchawki otwarte, więc musisz pamiętać, że izolacja akustyczna (w obie) strony jest bardzo słaba.

Też mam K514 (mk2) i używam ich do długich posiedzeń, ponieważ pośród różnych wad mają jedną niepodważalną zaletę, nigdy nie zmęczą. Balans tonalny jest w nich trochę zachwiany i brakuje dołu, natomiast góra nie jazgocze, przez co całokształt jest przyjemny.
Pamiętaj, że są to słuchawki otwarte, tzn, kiedy słuchasz głośno to hałasujesz do otoczenia, więc jeżeli chcesz ich używać w bibliotece/pracy itp, to odpada. To działa w też w drugą stronę, więc w miejscach hałaśliwych nie odetniesz się od otoczenia.
Wybór zamknięte/otwarte to chyba decyzja, którą należy podjąć przed zastanawianiem się nad konkretnymi modelami słuchawek, gdyż to zupełnie różnie rodzaje urządzeń.

Wie cie co? Posłucham podszeptu Mocy i kupie AKG K514.
Jakoś zniosę braki dołu, nikt jeszcze od tego nie umarł
Bądź co bądź mam już dwie osoby które ich używają i są zadowolone, wiec po co się głowić?

Teraz pytanie zasadnicze: kupować używki czy lepiej nowe?

Różnica w cenie 5-15E, nawet bym się nie zastanawiał.

Rozejrzyj się za promocjami w sklepach internetowych, albo za jakimiś kuponami rabatowymi. Dzięki temu będziesz mógł pozwolić sobie na jeszcze lepsze słuchawki. Choć nie zawsze droższe znaczy lepsze. Też mam Philipsa i nie narzekam.