Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Chcę zestroić swojego składaka Pioniera. I stanąłem przed pewnym problemem. Pionier nie jest izolowany od sieci. Mam fajny, nietani generator. Jak wejść z sygnałem na poszczególne stopnie p. cz. żeby mieć absolutną gwarancję, że generatorowi nic się nie stanie? Myślałem już nawet o jakimś transformatorku separującym w.cz. Ta asekuracja wynika z faktu, że nic nie wiem o konstrukcji i wytrzymałości napięciowej wyjścia tego generatora (wytwórca nie podał takich danych).
Pozdrawiam.

Od razu uprzedzam - nie praktykowałem. Dopiero przede mną.
Ale chyba użyję transformatora separującego 1:1.

W instrukcji Selektografu K931A można wyczytać.

Pozdrawiam,

Wojciech

Też bym wybrał opcję zasilania Pionierka przez transformator separacyjny. Nawet taki złożony z dwóch sztuk transformatorów 12-24V/230V około 60W połączonych razem uzwojeniami wtórnymi. Wtedy można już połączyć oba układy standardowo.

Ja stosuję trafo separujące wykonane z transformatorów pochodzących z dwóch identycznych zasilaczy awaryjnych typu „UPS”.
A połączone tak jak pisze Kolega jacekk, z tym, że w ups-ach uzwojenia niskonapięciowe (gruby drut) można nazwać uzwojeniami pierwotnymi

Pozdrawiam
Włodek

Dzięki za sugestie.
Pozdrawiam.