Strona 1 z 2

Pętla po raz szósty, tym razem na wzmacniaczach operacyjnych

: sob, 22 listopada 2014, 21:42
autor: federerer
Witam, naszła mnie potrzeba zrobienia pętli do wzmacniacza, na początku zrobiłem na lampach, ale miejsca nie mam za dużo a i tak efekty w pętli są krzemowe, więc zdecydowałem się na wzmacniacze operacyjne.

Założenia jakie przyjąłem:

:arrow: poziom sygnału w pętli 0dBV,
:arrow: możliwość całkowitego odłączenia z toru sygnału,
:arrow: zasilanie niesymetryczne (łatwiej takie znaleźć we wzmacniaczu),
:arrow: maksymalny poziom sygnału wyjściowego około 4 V rms, zarówno przy wpiętej jak i wypiętej pętli. Wraz z odwracaczem parafrazowym powinno wystarczyć do wysterowania i ewentualnego przesterowania końcówki, zwłaszcza, że używam raczej EL84 lub ECC82 w roli lamp końcowych.
:arrow: odłączanie pętli z guzika, ale myślę też nad automatem który wypina pętlę po wypięciu przewodów z gniazd,
:arrow: myślę też, czy nie można by zasilić tego z żarzenia, bo i tak planuję żarzyć lampy napięciem 12,6V

Wstępny schemat wygląda mniej więcej tak:
loop2.png
Zastanawiam się jeszcze nad impedancją wejściową i optymalnym pasmem przenoszenia, sugestie mile widziane, również oddnośnie zmiany założeń. Jeśli możecie rzućcie okiem na schemat. Gotowym projektem się podzielę.

Re: Pętla po raz szósty, tym razem na wzmacniaczach operacyj

: sob, 22 listopada 2014, 22:01
autor: haterkmp
jednak symetryczne zasilanie byłoby mniej, nazwijmy to, niebezpieczne - chodzi mi o masy opampa i reszty wzmacniacza i tego co w pętli. niepotrzebnie ucinasz pasmo przenoszenia opampów. chyba, że to założenie (?)

Re: Pętla po raz szósty, tym razem na wzmacniaczach operacyj

: sob, 22 listopada 2014, 22:22
autor: federerer
No przy zastosowaniu podwajacza z żarzenia nie da się zastosować symetryzacji, bo jedna końcówka grzejnika musi być połączona z masą reszty układu. Chyba, że żarzenie prądem stałym... W którym miejscu ucinam? Może czegoś nie zauważyłem. Rysowałem na szybko, żeby pokazać o co mi chodzi mniej więcej. Brakuje też kondensatora separującego pomiędzy wyjściem pętli a potencjometrem master, do poprawy ;)

Re: Pętla po raz szósty, tym razem na wzmacniaczach operacyj

: sob, 22 listopada 2014, 22:34
autor: AZ12
Witam

Wzmacniacze operacyjne mają duże tłumienie tętnień zasilania, można więc taką pętlę zasilić napięciem niestabilizowanym. Kondensator na wyjściu pętli może być zbędny ze względu na brak składowej stałej na wyjściu wzmacniacza operacyjnego. Ze względu na niską impedancję wyjściową potencjometr może mieć mniejszą rezystancję.

Re: Pętla po raz szósty, tym razem na wzmacniaczach operacyj

: sob, 22 listopada 2014, 23:09
autor: federerer
Przy niesymetrycznym zasilaniu akurat potrzebny, OPAMP GND jest na potencjale +15 V w stosunku do masy całego układu. Przy zasilaniu symetrycznym nie tylko ten kondensator byłby zbędny. Potencjometr dałem taki, gdyż po przełączeniu styków przekaźnika pętla jest wypięta z układu.

Re: Pętla po raz szósty, tym razem na wzmacniaczach operacyj

: sob, 22 listopada 2014, 23:53
autor: thn.technik
A może zrób tak jak w bugerze V22 - jeden tranzystor ;-)

Koch ma ciekawie zrealizowaną pętle, szeregowa i równoległa na 3 gniazdach...

Re: Pętla po raz szósty, tym razem na wzmacniaczach operacyj

: wt, 25 listopada 2014, 18:40
autor: federerer
Ok naniosłem kilka poprawek i dodałem zasilanie (najprostsze, może wystarczy), jednak nie jestem pewien czy potrzebne jest pasmo "do zera" (teraz jest -1.5 dB przy 20 Hz). Myślę, że bezpieczniej będzie przyciąć pasmo na powrocie pętli wartością C4, ale to wyjdzie w testach. Znacie jakieś w miarę dostępne i tanie niskoszumne wzmacniacze operacyjne, które wytrzymają zasilanie z 30 V z małym hakiem? Raczej celuję w pojedyncze, z podwójnymi miałem niemiłe przygody związane z przesłuchami, co przy efektach cyfrowych, które wprowadzają niewielkie opóźnienie do sygnału dawało efekt filtra grzebieniowego.
loop3.png

Re: Pętla po raz szósty, tym razem na wzmacniaczach operacyj

: wt, 25 listopada 2014, 20:21
autor: o-----c
A weź OPA445, zasilaj niesymetrycznie z anodowego, obniżonego zenerką do +90VDC.

Re: Pętla po raz szósty, tym razem na wzmacniaczach operacyj

: wt, 25 listopada 2014, 21:45
autor: federerer
Fajny potworek, a może coś za 1/20 max 1/10 ceny wyżej wymienionego? :mrgreen: VacuumVoodoo kiedyś pisał, że TL072 szumią, i używał TLC2272 ale one są tylko do 16V, wyszukiwarka z TME coś mnie dzisiaj słabo słucha :?

Re: Pętla po raz szósty, tym razem na wzmacniaczach operacyj

: śr, 26 listopada 2014, 12:56
autor: przemak
OPA134/2134

Re: Pętla po raz szósty, tym razem na wzmacniaczach operacyj

: śr, 26 listopada 2014, 14:03
autor: federerer
O właśnie to to! Może do pętli to trochę przesada, ale zobaczymy czy w ogolę różnica jest na poziomie percepcji przeciętnego gitarzysty. Układ sam w sobie podejdzie mi też na bufor wejściowy do ADC, ale to już nie temat na triodę :wink:

Re: Pętla po raz szósty, tym razem na wzmacniaczach operacyj

: śr, 26 listopada 2014, 17:07
autor: przemak
Oczywiście, że przesada, dałbym 072 albo ostatecznie ich niskoszumną wersję 272 czy jakoś tak, zapomniałem, ze 3PLN w TME.

Re: Pętla po raz szósty, tym razem na wzmacniaczach operacyj

: śr, 3 grudnia 2014, 18:59
autor: federerer
W przebłysku geniuszu wpadłem jeszcze na takie rozwiązanie:
loop4.png
Czas przetestować ;)

Re: Pętla po raz szósty, tym razem na wzmacniaczach operacyj

: śr, 3 grudnia 2014, 21:10
autor: thn.technik
A jak to wykombinowałeś że z tych 6,3V zrobisz 30V? To jest podwajacz więc 16V. Dodatkowo ten dzielnik 10/10 kilo zbije napięcie.

Lepiej zrób taki zasilacz, od razu będziesz miał podwajacz i symetryczne napięci, nie potrzeba wtedy tego dzielnika 10/10 kilo.

Rozwiązanie zasilania symetrycznego we wzmacniaczach Koch'a, +-F dla reverb'u +-G dla pętli

Re: Pętla po raz szósty, tym razem na wzmacniaczach operacyj

: śr, 3 grudnia 2014, 21:36
autor: federerer
Zapomniałem zmienić 6,3 na 12,6 w oznaczeniu złącza :roll: