Ramona, konwenter k8e i ogólne problemy
: sob, 5 lipca 2014, 23:25
Witam
Od dłuższego czasu używam ramony, czytając wypowiedzi kolegów kupiłem konwenter ukf k8e.
Producent nie pisze, czy można masę konwentera łączyć z chassis odbiornika.
Przykleiłem go termoglutem do chassis i podałem zasilanie z prostownika jednopołówkowego z żaróweczki skali.
Konwenter działa na wszystkich 3 podzakresach.
Okazało się, że na niektórych miejscach skali głowica przesterowuje się- brak dźwięku i oczko ponad max sygnału.
Zauważyłem, że poruszanie lampą w głowicy naprawia tę sytuację (chwilowo).
Radio dziwnie się stroi- na max wskazań oczka stacje są charczące, wystarczy odstroić, by dźwięk był czysty.
Po jakimś czasie temoglut się odkleił, i obudowa konwentera dotykała chassis.
Normalnie nic się nie działo, ale gdy głowica przestrowała sie, to powstało zwarcie, które odlutowało masę zasilania konwentera.
Pomyślałem o złym kontakcie w podstawce w głowicy ukf- kontakt s+ kontak u w ruch.
I nastąpiła nieoczekiwana sytuacja- przesterowanie było ciągłe- ruszanie lampą nic nie dało.
Wiedząc o konsekwencjach podłozyłem pod konwenter kartonik by go odizolować.
Niestety po kilku min z chassis dym.
Po odłączeniu zasilania konwenetera nic niepokojącego poza opalonym rezystorem r33 (33kom 1W) obok lamy ech81 nie stwierdziłem.
O dziwo rezystor jest sprawny choć diabelnie gorący.
Radio przestało odbierać na wszystkich zakresach.
Wzmacniacz m.cz sprawny, choć gra cicho- napięcie na pierwszym kond elektrolitycznym zamiast 224v- 198v.
Oczko świeci jak przez mgłę- ciężko to wyjaśnić.
Co do wzmacniacza m.cz- przy wiekszej głośności charczy- niezależnie od tego czy sygnał wejściowy jest mocny, czy słaby.
Prawy głośnik ma delikatne przedarcie na resorze- jednak nie gra prawie wcale.
Z lewego słychać dźwięk, prawy albo tylko pompuje powietrze, albo charczy.
W starszych radiach z bardziej uszkodzonymi membranami muzyka jest czysta.
Kondensator sprzęgający wymieniony.
Co mogłem zespuć?
Jutro zrobię zdjęcia.
Od dłuższego czasu używam ramony, czytając wypowiedzi kolegów kupiłem konwenter ukf k8e.
Producent nie pisze, czy można masę konwentera łączyć z chassis odbiornika.
Przykleiłem go termoglutem do chassis i podałem zasilanie z prostownika jednopołówkowego z żaróweczki skali.
Konwenter działa na wszystkich 3 podzakresach.
Okazało się, że na niektórych miejscach skali głowica przesterowuje się- brak dźwięku i oczko ponad max sygnału.
Zauważyłem, że poruszanie lampą w głowicy naprawia tę sytuację (chwilowo).
Radio dziwnie się stroi- na max wskazań oczka stacje są charczące, wystarczy odstroić, by dźwięk był czysty.
Po jakimś czasie temoglut się odkleił, i obudowa konwentera dotykała chassis.
Normalnie nic się nie działo, ale gdy głowica przestrowała sie, to powstało zwarcie, które odlutowało masę zasilania konwentera.
Pomyślałem o złym kontakcie w podstawce w głowicy ukf- kontakt s+ kontak u w ruch.
I nastąpiła nieoczekiwana sytuacja- przesterowanie było ciągłe- ruszanie lampą nic nie dało.
Wiedząc o konsekwencjach podłozyłem pod konwenter kartonik by go odizolować.
Niestety po kilku min z chassis dym.
Po odłączeniu zasilania konwenetera nic niepokojącego poza opalonym rezystorem r33 (33kom 1W) obok lamy ech81 nie stwierdziłem.
O dziwo rezystor jest sprawny choć diabelnie gorący.
Radio przestało odbierać na wszystkich zakresach.
Wzmacniacz m.cz sprawny, choć gra cicho- napięcie na pierwszym kond elektrolitycznym zamiast 224v- 198v.
Oczko świeci jak przez mgłę- ciężko to wyjaśnić.
Co do wzmacniacza m.cz- przy wiekszej głośności charczy- niezależnie od tego czy sygnał wejściowy jest mocny, czy słaby.
Prawy głośnik ma delikatne przedarcie na resorze- jednak nie gra prawie wcale.
Z lewego słychać dźwięk, prawy albo tylko pompuje powietrze, albo charczy.
W starszych radiach z bardziej uszkodzonymi membranami muzyka jest czysta.
Kondensator sprzęgający wymieniony.
Co mogłem zespuć?
Jutro zrobię zdjęcia.