Strona 1 z 2
Hybryda słuchawkowa
: czw, 28 lipca 2005, 10:38
autor: Maciek1
Witam (po przerwie)
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.
Ostatno moje zainteresowanie wzbudziły układy wzmacniaczy hybrydowych chciał bym się przekonać jak działają na własnych uszach

.
Znalazłem schemat hybrydowego wzmacniacza słuchawkowego, zastosowano w nim lampy pcl86 i tranzystory typu Bd139.
Co sądzicie o takim układzie.
Czy ktoś z was wykonał coś takiego?
Czy można pod to bez przeszkód podpiąć słuchawki 32ohmowe?
Za wszystkie odpowiedezi z góry dziękuję.
Pozdrawiam Maciek1
Re: Hybryda słuchawkowa
: czw, 28 lipca 2005, 11:55
autor: Jasiu
Czołem.
Maciek1 pisze:
Co sądzicie o takim układzie.
Bzdet.
Pozdrawiam,
Jasiu
: czw, 28 lipca 2005, 12:19
autor: Romekd
Witam.
Jestem dokładnie tego samego zdania. Śmiesznie niskie napięcie zasilania i sterowanie „niskoomowych” słuchawek z wtórników emiterowych z rezystorami 1,5kΩ to po prostu chore rozwiązanie. Projekt wybitnie audiofilski!
Pozdrawiam,
Romek
: czw, 28 lipca 2005, 14:45
autor: _idu
A może temu sie lepiej przyjrzeć:
http://www.jogis-roehrenbude.de/Verstae ... 805-KH.htm
Nie ma tu wynazlazow audiofilskich. Typowy szeregowy stopień przeciwsobny. Tanie i pogardzane lampy jak PCL805. Wzmak OP na samym wejściu - pomaga w ryzach utrzymać punkty pracy. Słuchawki odseparowane kondesatorem. Można użyć ruskich 6F5P - tylko dodać uzwojenie żarzenia 6,3V.
Ba spora moc wyjściowa. Podłączajac trafo 600/8 omów można mieć typowy wzmanciacz mocy.
Podane parametry są super (aż niemożliwe do uwerzenia). Ja bym jedynie dał lepszy wzmacniacz operacyjny i spróbowałbym ziekszyc czułość - ale może wtedy pogorszę inne parametry układu.
Deklaruja ogromny odstę od zakłocen. I ajk widac nie trzeba zasilać prądem stałmy grzejników lamp. Dziwi mnie nieco połączenie grzejników lamp ale może właśnie w tym jest "drobny kruczek".
: czw, 28 lipca 2005, 16:23
autor: Piroman1024
Z ciekawości się spytam:
A po co robić hybrydy?
Jaki jest sens mieszania tych technologi?
Mnie się podoba dźwięk mojego wzmacniacza lampowego(lepszy jak dla mnie od zbudowanego na kostakach lub elementach dyskretnych) ,no ale cały jest w technice lampowej (za wyjątkiem prostownika).
Tranzystory na końcu to chyba nieporozumienie jeżeli ktoś szuka "lampowego brzmienia".
-Może te układy to tylko ciekawostka ,bo jeżeli tak to jak najbardziej rozumiem

: czw, 28 lipca 2005, 17:00
autor: Maciek1
Witam ponownie
Skoro ten układ jest do bani nie ma s
ensu go budować.Dzięki za rozwianie moich wątpliwości.Ja też trakuję te układziki jako ciekawostki.Hybrydy mają swoje plusy

:
-spora moc
-Są tańsze od układów w pełni lampowych
Pozdrawiam
Maciek1
: czw, 28 lipca 2005, 19:47
autor: maciej_333
Ja również wyśmiewam ten układ. Napięcie zasilania jest za małe, wzmocneinie układu żadne, brak zbocznikowania dużą pojemnością rezystora katodowego w pentodach, tranyzstor końcowy, który wzmocnienia w zasadzie nie wnosi. A wogóle zabawny jest rezystor 1,5K w emiterach tych tranzystorów. Ten stopień jest w zasadzie dennym separatorem. No i oczywiście składowa stała, która odetka tranzystor końcowy na stałe.
Układ należało zrobić tak:
Zrezygnować z tranzystorów, w anody pentod wstawić pierwotne traf głośnikowych, wywalić, lub bardzo zmniejszyć rezystory w anodach pentod, zwiększyć napięcie zasilania, zbocznikować pojemnością rezystory katodowe w pentodach, jeden koniec uzwojeń wtórnych traf głośnikowych dać do masy, do drugiego wpiąć pętlę ujemnego sprzeżenia zwrotnego. W pętlę tą wpiąć rezystor i kenensator połączone równolegle.
Hybryda sluchawkowa
: wt, 2 sierpnia 2005, 12:00
autor: kajek
Czesc Maciek1,
Zobacz na tej stronie
http://www.pmillett.com/hybrid_head.htm
Wykonalem ten uklad i jestem zadowolony z efektow tego urzadzenia.
Nie sugeruj sie opiniami innych ,ktorzy krytycznie oceniaja pewne rozwiazania.
Pewne rozwiazania musisz przetestowac osobiscie.
Czasami warto wylozyc wiecej kasy , aby osiagnac lepsze parametry.
Pozdrawiam.
: wt, 2 sierpnia 2005, 17:26
autor: Jasiu
Czołem.
Myślę, że jeżeli ktoś stawia na forum pytanie, to właśnie po to, by wysłuchać opinii innych

.
W mojej opinii gó... pozostaje gó.... bez względu na to, ile kasy kosztuje. Układzik se stronki podanej przez Ciebie, to również bardzo mizerny układzik tyle, że trochę posypany cukrem pudrem. A zadowolenie? No cóż, niektórych zadowolić łatwiej, innych trudniej...
Pozdrawiam,
Jasiu.
: wt, 2 sierpnia 2005, 19:07
autor: maciej_333
Zgadzam się całkowicie z przedmówcą. Wcześniej opisałem mankamenty tego bzdetowego układu.
Hybryda sluchawkowa
: wt, 2 sierpnia 2005, 19:55
autor: kajek
Czesc Maciek 1,
Przeczytaj posty i wyciagnij odpowiednie wnioski.
Wlasnie tego sie spodziewalem ( cos mi to przypomina pelno tego w mediach i nie tylko).Typowe dla kogo.....
Nikt nie jest zobligowany do kopiowiania, a zapoznanie sie z troche innymi rozwiazaniami tez sie moze przydac w innych aplikacjach.
Zauwazylem ,ze duzo jest pozostalosci po dawnym systemie ,lacznie z pewnymi elementami (mam na mysli tony lamp wiadomo jakiego pochodzenia).
Pozdrowienia.
: śr, 3 sierpnia 2005, 10:41
autor: Maciek1
Witam
Uważam hybrydy bardziej za ciekawostkę niż za godne podziwu rozwiązanie.
Łączenie obu technik (lampowej i tranzystorowej ) to ciekawa rzecz.
Można się wiele nauczyć.
ps co to za lampa ta 12ae6a Czy ma europejskie odpowiedniki?
Pozdrawiam Maciek1
Hybryda
: śr, 3 sierpnia 2005, 11:27
autor: kajek
: śr, 3 sierpnia 2005, 14:18
autor: Zibi
Bredzisz Kajek.
: śr, 3 sierpnia 2005, 15:51
autor: gsmok
Nie jestem zwolennikiem układów lampowo-tranzystorowych, ale chętnie skorzystam z podanych linków

. Zawsze można się dowiedzieć czegoś interesującego.
Życzę tego wszystkim Użytkownikom Forum wraz z sugestią, że każdy pogląd można wyrazić w taki sposób aby na własne wypowiedzi po pewnym czasie nie zerkać z zażenowaniem.