Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Nabyłem drogą kupna głośnik. Przypomina konstrukcje polskie jesli chodzi o jakość odlewu magnesu oraz trzy śruby mocujące go do kosza.
Czy ktoś ma bliższe informacje na temat tego głośnika i ewentualnej techniki naprawy (cewka ma oporność ok 20 ohm, ale jest przyblokowana) ?

Klosz ma cztery czy trzy żebra?
Bo jak trzy to mam podobny, nie jest polski tylko czeski. Podobnie jak twój nie ma kopułki oraz szczątkowe zawieszenie dolne. Jednak ma dość dużą średnice (z tego co pamiętam ponad 30cm) i grał mi przyzwoicie.

Spróbuj rozkręcić magnes, uważaj żeby nie uszkodzić cewki bo może być podklejony. Czasem z upływem lat magnes zmienia swoja pozycje lub membrana się wypacza i wtedy cewka się blokuje.
W takim przypadku możesz spróbować moją autorską metodę: rozcieńczasz wikol w wodzie i obficie smarujesz nim zawieszenie. Jak zmięknie miedzy magnes a cewkę wkładasz wkładki centrujące i zostawiasz do wyschnięcia. Po tym wyciągasz wkładki i jeśli nadal cewka będzie się ocierać powtarzasz całą operacje. Ale najpierw sprawdź magnes, może wystarczy tylko go ustawić również z pomocą wkładek centrujących.
W ten sposób naprawiłem starego półmetrowego RTFa

matmax426 pisze:Spróbuj rozkręcić magnes

Głosnik są magnesowane po żłożeniu i rozkręcenie magnesu powoduje dużą utratę sprawności głośnika.

matmax426 pisze:Klosz ma cztery czy trzy żebra?
.
W takim przypadku możesz spróbować moją autorską metodę: rozcieńczasz wikol w wodzie i obficie smarujesz nim zawieszenie. Jak zmięknie miedzy magnes a cewkę wkładasz wkładki centrujące i zostawiasz do wyschnięcia. Po tym wyciągasz wkładki i jeśli nadal cewka będzie się ocierać powtarzasz całą operacje. Ale najpierw sprawdź magnes, może wystarczy tylko go ustawić również z pomocą wkładek centrujących.
W ten sposób naprawiłem starego półmetrowego RTFa

Tylko ze wikol zmienia wtedy parametry głośnika i taka operacja jest jednorazowa, w razie ponownego pojawienia się problemu pozostaje tylko rozbiórka głośnika. Znacznie mniej inwazyjną metoda jest wycentrowanie cewki za pomocą kliszy lub folii do ksero i spryskanie opryskiwaczem do kwiatów całej membrany aby była mocno wilgotna. Potem trzeba taki głośnik odstawić w chłodne miejsce aby powoli woda odparowała. Już kilka(naście) różnych głośników w ten sposób udało mi się doprowadzić do stanu używalności.

Wygląda na ZWG "Tonsil" GD 29/10.