Strona 1 z 1
DR mesa - czy po latach pojawiło się dobrze opracowane diy?
: ndz, 19 stycznia 2014, 19:24
autor: Macck
Witam, podługiej przerwie znów mam ochotę na budowę czegoś na lampach. Moj koslawy single ended chodzi od 3 lat i nadal pięknie mi gra ale ... Ostatnio nachodzi mnie dzika ochota żeby zbudować heada gitarowego. Jako że jestem fanem brzmienia Petrucciego - mesa. Szukałem i znalazłem fajną wersję bez prostownika lampowego i z jednostronną płytką na elce. Zresztą
http://www.znik.w.tkb.pl/mesa/pdf/ ... I moje pytanie brzmi czy przez te wszystkie lata jak mesa fruwa po internecie ktoś to dobrze opracował? Ja rozumiem że drka to jest piekielnie dużo pracy szczególnie z tymi przekaźnikami i tak dalej i taki slo był by łatwiejszy no ale nie to brzmienie. Uderzyłem do autora tych płytek z linku wyżej na gadu i czekam. Nie jest to tak, że to musi być mesa - raczej takie brzmienia jak dual rectifier no i przełączanie kanałow mnie interesują bo ja zdaje sobie sprawę że to jest jeden z najbardziej problematycnych w wykonaniu headów jakie znam. Czy opierac sie na schemacie ze strony znik?
Re: DR mesa - czy po latach pojawiło się dobrze opracowane d
: ndz, 19 stycznia 2014, 23:41
autor: Ghost
Pogadaj z kolegą Schizwania. On ostatnio zrobił ładne opracowanie mesy DR
Re: DR mesa - czy po latach pojawiło się dobrze opracowane d
: pn, 20 stycznia 2014, 00:08
autor: Macck
Napisałem do kolegi, bo z tego co widzę strona estrada beep nie działa przynajmniej mi. Już z większym spokojem patrzę na schematy tej mesy widząc że jednak ludzie te pokrętne przekaźnikowe sterowanie robią na swoich PCB i działa. Brzmienie tych wzmacniaczy to zawsze było coś co pieści moje ucho ;-D więc czemu by samemu nie spróbować.
Ed. przeglądałem bloga kolegi i jak na razie zaskoczony jestem ilością przeróbek. Ilość kabli jest podła ale nie zamierzam się śpieszyć z realizacja dopóki każda informacja nie zostanie przetrawiona i zrozumiana.
Re: DR mesa - czy po latach pojawiło się dobrze opracowane d
: pn, 20 stycznia 2014, 09:43
autor: schizwania
Jak by co to dziś postaram się zamieścić wzory PCB w wątku o Mięsie

w Eagle'u...a jak chcesz to mam jeszcze jeden laminat preampu, co prawda niepowiercony ale zawodowo wprasowany i w nitrokalafoni

- mogę odstąpić "po koszcie". Szkoda aby z mody wyszedł

Co do ilości kabli i sposobu prowadzenia to bym się nie przejmował nie taki straszny diabeł... że tak zagaje w modny na forum sposób..."klasyczny Hellstone"

Re: DR mesa - czy po latach pojawiło się dobrze opracowane d
: pn, 20 stycznia 2014, 20:49
autor: o-----c
Macck pisze:(...) Ilość kabli jest podła (...)
- zawsze możesz Pan zrobić na taśmach wyjętych ze złomowanych pecetów

..............jak nie przymierzając S........r. Taśmy, nie pecety.
Re: DR mesa - czy po latach pojawiło się dobrze opracowane d
: pn, 20 stycznia 2014, 21:03
autor: Macck
Jak będzie komplet dokumentacji to i kable nie będą takie straszne to fakt

Jedyne co bym chciał zmienić to wywalić 2 lampy mocy i pozostać przy 50W bo to dużo niższe koszty a 100 nie potrzebne.
Re: DR mesa - czy po latach pojawiło się dobrze opracowane d
: wt, 28 stycznia 2014, 13:54
autor: Macck
Troszkę mnie jednak przerosną koszty i z mesy/soldano chcę wziąć tylko preamp. Wiem że to zagra całkiem odmiennie ale namiastka brzmienia pozostanie i tak będzie grało lepiej niż china dostępna na allegro. Albo inaczej - opcja na 18-25W która jest najtańszą wersją na lampach które mają coś z brzmienia tetrody strumieniowej. Jak najtaniej idzie załatwić transformatory do projektu? Fajnie że są 18W outputy na amptonie ale do tej mocy 200 zł za trafko wydaje się być ceną lekko przesadzoną.
Re: DR mesa - czy po latach pojawiło się dobrze opracowane d
: wt, 28 stycznia 2014, 14:14
autor: bartm71
Sam preamp mesy też sporo wyjdzie. Chyba ze zdecydujesz się na np kanał red mesy a czysty zrobisz fendera i do tego końcówka na el 84 pp. Ja mam taki układ swoim wzmaku i gra ok.
Re: DR mesa - czy po latach pojawiło się dobrze opracowane d
: wt, 28 stycznia 2014, 14:27
autor: Macck
O widzisz, to jest ciekawy pomysł. Masz swój projekt gdzieś na tym forum?
Tak bym zrobił, dwa osobne preampy przełączane przekaźnikami wsio na turretach - ale kalkulator musi pochodzić trochę w różnych konfiguracjach i zobaczyć orientacyjne koszty całości. I ruskie lampy do tego, w moim koślawym 1 handmejdzie 3 lata bez awarii pracują 6p14p i 6n2p-ew co mnie cieszy bardzo.
Re: DR mesa - czy po latach pojawiło się dobrze opracowane d
: wt, 28 stycznia 2014, 14:48
autor: bartm71
Jest tu
viewtopic.php?f=19&t=24948#p264823
tylko nie jest uaktualniony. końcówka mocy i inwerter jest z atoma preamp czysty to fender a preamp przesterowany to krank pomieszany z mesą zrobiony na płytce od atoma(wystarczy przeciąć dwie ścieżki i się nada). Trafa zamówiłem od kolegi KAKA koszt TS i TG to koło 200zł wiec cenowo się opłaca bardziej niż z amptone. Jak wrócę z pracy to postaram się narysować aktualny schemat.
Lamp użyłem właśnie ruskich:)
Re: DR mesa - czy po latach pojawiło się dobrze opracowane d
: wt, 28 stycznia 2014, 14:54
autor: Macck
Ja zrobię chyba tak że fenderka wyciągnę z fenderka, a schemat mesy wezmę na stół i powywalam to co niepotrzebne tak żeby został sam red albo orange. Potem albo na fotorezystorach przełączanie albo przekaźniki tylko ze się boję o trzaski w tym drugim rozwiązaniu.
Re: DR mesa - czy po latach pojawiło się dobrze opracowane d
: wt, 28 stycznia 2014, 14:56
autor: bartm71
Ja ma na przekaźnikach (układ gaszący stuki) i cisza jak makiem zasiał:) wszystko jest na stronie Toma.
Re: DR mesa - czy po latach pojawiło się dobrze opracowane d
: wt, 28 stycznia 2014, 15:40
autor: Macck
Swego czasu spędziłem na stronie toma mnóstwo czasu (dawno dawno) ale to wszystko wymaga przypomnienia co i tak będę musiał zrobić zanim się za to zabiorę.