Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Z dniem 1 stycznia 2014 roku w USA obowiązuje zakaz produkcji oraz importu tradycyjnych żarówek. "Dożyły" sędziwego wieku, około 140 lat. A tak na marginesie, trzy czwarte żartem. Kiedy wprowadzony zostanie zakaz produkcji lamp radiowych?

Trudno tu liczyć na jakąkolwiek logikę czy konsekwencję. Chłopcy wydający te rozporządzenia mają kompletne kiełbie we łbie.
UE zamierza zakazać Danii produkcji tradycyjnych świątecznych ciastek (mocno!) cynamonowych z powodu niezdrowej zawartości kumaryny.
Podobne wyroby w Szwecji zyskały status potrawy regionalnej i są legalne.
Jednak co by się tu i ówdzie nie wyrabiało - zawsze możemy liczyć na Chiny. Będą palić węglem (i topić nam lodowiec na Giewoncie) i robić lampy - bo tak. "Chińcyki trzymają się mocno!"

Unia i rozporządzenia, nakazy i dyrektywy to jedna schizo-paranoja gorsza RWPG ale na Chińczyka to chyba można liczyć. Oto artykuł, czeski co prawda ale może kto zrozumie o zakazie odkurzaczy o mocy ponad 1600 W, nie, to nie prima aprilis.
http://www.novinky.cz/ekonomika/318100- ... kline.html

Wczoraj telewizornia informowała o zakazie wędzenia wędlin. Nie usłyszałem tylko od kiedy. Polak potrafi i sobie sam ugotuje (wiadomo co) i uwędzi. Natomiast w Colorado będzie można legalnie kupić "maryśkę". Koniec świata panie Popiołek.

Lecho pisze:Oto artykuł, czeski co prawda ale może kto zrozumie o zakazie odkurzaczy o mocy ponad 1600 W,

Na ten temat na tym Forum już plotkowaliśmy.

Ano, mamy kawę bez kofeiny, piwo bez alkoholu, pieniądze bez pracy, telefon bez drutu...co by tu jeszcze sknocić, panowie i panie ?

Lecho pisze:........................, pieniądze bez pracy.........................................

U nas jakoś prędzej znajdziesz pracę bez pieniędzy (albo z byle jakimi)

O, takie pieniądze miałem na myśli.

Tak trzymać, Kolego Staszeks.
Odwrotnie jest trudno,bo nawet na podniesienie 1 gr z bruku trzeba wykonać w sensie fizykalnym pracę:-).

Lecho pisze:Ano, mamy kawę bez kofeiny, piwo bez alkoholu, pieniądze bez pracy, telefon bez drutu...co by tu jeszcze sknocić, panowie i panie ?

Naukowcy twierdzą, że ponoć jeszcze nasienie bez plemników.

TELEWIZOREK52 pisze:Wczoraj telewizornia informowała o zakazie wędzenia wędlin. Nie usłyszałem tylko od kiedy. Polak potrafi i sobie sam ugotuje (wiadomo co) i uwędzi.

Wydaje mi się że to co teraz zalega na półkach pomimo wyglądu ma niewiele wspólnego z prawdziwym wędzeniem. Jakiś wywar z drzewa daje ten aromat.. Oczywiście plus barwniki i inne świństwa E-cośtam. Nie ma to jak własne wyroby.

jacekk pisze:Wydaje mi się że to co teraz zalega na półkach pomimo wyglądu ma niewiele wspólnego z prawdziwym wędzeniem

Tak, i nikt tego nie ukrywa a dotyczy to głównie "szynek" w cenie ok. 20 zł. Prawdziwa i prawdziwie wędzona szyneczka zaczyna się od ok 70 zł. Dotyczy to oczywiście i innych wyrobów.

Thereminator pisze:Naukowcy twierdzą, że ponoć jeszcze nasienie bez plemników.

To tak jak trumna bez nieboszczyka.

Panowie - obyśmy za bardzo nie przekraczali granicy smaku z tymi przykładami .

jacekk pisze:Nie ma to jak własne wyroby.

Z tego powodu właśnie wziąłem się za robienie wina domowej roboty - człowiek przynajmniej wie co "kładzie" i taki produkt nie ma prawa zaszkodzić
Ale trochę własnej pracy trzeba wykonać - w dzisiejszych czasach nie każdemu się chce (nawet ugotować normalny obiad - bo łatwiej zamówić pizze przez telefon).

TELEWIZOREK52 pisze:To tak jak trumna bez nieboszczyka.

Przypomniałeś mi takie hasełko:

W trumnie z Baltony wyglądasz jak nowo narodzony.

W każdym kraju znajdą się urzędnicy, którzy wymyślą rzeczy, o jakich się nawet "fizjologom" nie śniło.