Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witam!
Czy ktoś posiada może schemat Orange AD30? Dość długo szukałem, znalazłem jeden, ale jest niepoprawny.

obejrzyj jeszcze http://www.orangefieldguide.com/orange_mods.htm#_mod4

Dzięki To jest ten sam, który widziałem, tyle, że wychodzi na to, że w moim zjadło pierwszą stronę.Tylko jeszcze kwestia drugiego kanału.

Nie no bez jaj... ta sama strona, tylko jak szukasz do 2 kanałowej to interesuje Cie nie AD30 tylko AD30TC/twin channel...

Dzięki Złapała mnie chwilowa pomroczność jasna i nie skojarzyłem TC z twin channel
Edit: Koledzy wybaczą, ale nie czytałem nigdy nic konkretnego o Orange i dziwi mnie tylko to, że te kanały są identyczne. Czy tak powinno być? I te dwa odwracacze fazy? Znajomy zażyczył sobie akurat AD30, więc chyba nie mam wyboru.

Mnie też dziwi, ale to co piszesz, bo nie są...

Znajomy zażyczył sobie akurat AD30, więc chyba nie mam wyboru.

Pamiętaj tylko że masa w AD30 to pełna gwiazda , połączenia masy wszystkich stopni zbiegają sie w jednym punkcie i wcale nie jest to punkt nóżki pierwszego kondensatora , staraj się tak zaprojektować płytkę aby każdy przewód masy do tego punktu miał w miarę identyczna długość , pozdrawiam serwisant .

Ten schemat jest niekompletny i z błędami , AD30 w środku wygląda nieco inaczej .

Posty scalono. W przyszłości proszę korzystać z funkcji "edytuj", zamiast pisać kilka podobnych postów, jeden po drugim...
[R.]

Ups nie zauważyłem różnic w wartościach kondensatorów. Jeszcze tylko 2 pytania. Po co dwa odwracacze fazy, i czy potencjometry master volume (RV5-A, RV5-B, RV10-A, RV10-B) na pewno powinny być liniowe?

A gdzie tam są dwa odwracacze fazy?

Nie wiem, czy mówimy o tym samym schemacie. Mnie chodzi o ten:
http://www.orangefieldguide.com/OFG_SCH ... inpcb1.pdf
Odwracacze fazy, to V3a i V3b oraz V4a i V4b.

@Wróblewski
Dzięki za podpowiedź, ale wzmacniacz będzie robiony na turrecie, ewentualnie point to point. O jakie różnice konkretnie Ci chodzi?

Poniewaz potencjometry Master (podwojne ) sa za inverterami , to wydaje mi sie ze w ten sposob chciano dodac charakter brzmienia wysterowanego lub przesterowanego invertera...

Te potki za inwerterem to tzw. PPIMV czyli dodatkowy master volume. Jest dużo o nim na necie wystarczy poszukać.

To rozumiem, wiem, co to jest PPIMV, ale po co aż dwa odwracacze? Czy nie wystarczyłby jeden i przełączanie masterów przekaźnikiem? (Czysto teorytyzuję, bo i tak będę się trzymał schematu)

Oczywiście jeden inwerter by spokojnie wystarczył. Wydaje mi się, że w tym przypadku zrobiono taki zabieg dla zapewnienie całkowicie niezależnej kontroli poziomu głośności dla obu kanałów. Optymalne ustawienie poziomu sygnału przez PPIMV jest inne dla barwy czystej a inne dla przesterowanej. Mając jeden inwerter ustawiasz ten poziom dla obu kanałów jednocześnie. Przy dwóch inwerterach masz oba kanały niezależne. Inne wyjaśnienie mi nie przychodzi do głowy.

Konstruktor miał taki a nie inny pomysł na ten wzmacniacz, ot i cała tajemnica.