Strona 1 z 1

Wzmacniacz PCL81 PP (~ECL113) problem

: czw, 28 listopada 2013, 22:18
autor: saico
Buduję wzmacniacz 2 x 5W w oparciu o załączony schemat, praktycznie już działa, ale mam problem z jego dużą czułością wynoszącą 150mV. Lampa PCL81 jest poza innym Ra, żarzeniem i niższym nap.anodowym identyczna jak ECL113. Mało kto ją lubi z uwagi na wspólną katodę dla obu systemów, ale mam nowe Telefunkeny i szkoda by się zmarnowały. Jak można ograniczyć czułość, macie jakieś pomysły? Wiem, że najprościej dając rezystor na jego wejście 47 - 150k, ale takie rozwiązanie ma jeden minus, powoduje większe "szumy" ze względu na zbieranie wszelkich zakłóceń z otoczenia i ma wpływ na pasmo.

Re: Wzmacniacz PCL81 PP (~ECL113) problem

: czw, 28 listopada 2013, 23:27
autor: Piotr
Mniejsze Ra części triodowych plus mniejsze rezystory siatek i odwracacza, które dodatkowo obciążą triody powinny załatwić sprawę. Nie wiem jak ze zniekształceniami, mogą lekko wzrosnąć przy zmianie punktu pracy i obciążenia, ale nie sądzę, żeby ten układ z katalogu był wybitnie optymalizowany pod kątem minimalnych zniekształceń.

Re: Wzmacniacz PCL81 PP (~ECL113) problem

: czw, 28 listopada 2013, 23:46
autor: saico
Toteż w tym kierunku poszedł Jogi z tym, że odwracacz fazy jak dla mnie jest "prymitywny" - źle odfiltrowane nap.anodowe spowoduje przedostawanie się brumu do sygnału i jego wzmocnienie, stąd wymagana jego stabilizacja - http://www.jogis-roehrenbude.de/Leserbr ... L81-PP.htm. Zrobiłem próbę w/g jego projektu i czułość jaką uzyskałem to 300mV. Wciąż za wysoka, najlepiej by wynosiła 700mV.
PS. Zauważ, że zmniejszenie rezystorów w siatkach nic nie da - ujemne napięcia tworzone są na dzielniku rezystorowym. Zmiany w nim spowodują tylko spadek mocy. Zniekształcenia dla powyższej wersji wynoszą 1,9%.

Obrazek

Re: Wzmacniacz PCL81 PP (~ECL113) problem

: pt, 29 listopada 2013, 08:59
autor: Tomek Janiszewski
Odwracacz fazy z drugiego schematu istotnie jest prymitywny - na poziomie uczniaka technikum elektronicznego, który właśnie zaliczył podstawy techniki lampowej. Żadnej inwencji. :oops:
Wróć zatem do schematu oryginalnego (OIDP pochodzi on z Niebieskiej Księgi) zachowując przy tym automatyczny minus (żadnego zaśmiecania wzmacniacza stablizatorami LM117! :evil: ) i zastosuj równoległe USZ (szeregowego oczywiście nie da rady z uwagi na wspólne katody i konieczność ich umasienia). W tym celu wystarczy doprowadzić sygnał z uzwojenia wtórnego transformatora głośnikowego na siatkę lgórnej triody przez kondensator rzędu 0.1uF i szeregowo połączony z nim rezystor rzędu 100k. Sygnał ze źródła należy doprowadzić do siatkę tej samej triody również przez szeregowy dwójnik RC, np. 1M 10nF. Wzmocnienie napięciowe od wejścia do głośnika wyniesie wówczas około 10V/V. a rezystancja wejściowa będzie bliska 1M. Dobierając elementy RC można te parametry zmienić. Oczywiscie nie nalezy zapomnieć o umasieniu drugiej końcówki uzwojenia wtórnego.
Ponadto z racji wrażliwości odwracacza fazy o wspólnej katodzie na tętnienia (dotyczy to zarówno kołyski z pierwszego schematu, jak i sztampowego zastosowanego na schemacie drugim) warto by dołożyć dodatkowe ogniwo RC do zasilania triod. Pentody pracujące w układzie PP są mało czułe na tętnienia, zarówno na anodach jak i siatkach drugich. Dodatkowe ogniwo RC zasilające tylko odracacz fazy (prądy triod są małe, śmiało można tu użyć rezystancji 10k a nawet większej) pozwoli pozbyć się dławika filtracyjnego, choć jeśli ma się zbywający telewizyjny DFZK - zawsze można go zastosować, co jest pożądane gdy prostownik też jest lampowy.

Re: Wzmacniacz PCL81 PP (~ECL113) problem

: pt, 29 listopada 2013, 10:05
autor: saico
Dziękuję za konkretną odpowiedź. Spróbuję z USZ, ale dawanie już samego rezystora 1M na siatkę triody wejściowej mocno ograniczy czułość, jednak takiego rozwiązania chciałem uniknąć. Przewidziałem już te rzeczy - końcówkę uzw. głośnikowego umasiłem, dodatkowe ogniwo do zasilania triod też dałem w konfiguracji RCRC dla każdego kanału z osobna, zaprzęgając do niego siatki S2 pentod. Dławika nie zastosowałem, ani rezystora, brum jest minimalny, ale zmniejszając czułość myślę, że zniknie całkowicie.
PS. USZ we wzmacniaczach SE na takich lampach robiono tak - http://www.radiomuseum.org/forumdata/us ... nglish.pdf jednak takie rozwiązanie ma minimalny wpływ.

Re: Wzmacniacz PCL81 PP (~ECL113) problem

: pt, 29 listopada 2013, 11:05
autor: Tomek Janiszewski
saico pisze:dawanie już samego rezystora 1M na siatkę triody wejściowej mocno ograniczy czułość, jednak takiego rozwiązania chciałem uniknąć
Nie wiedziałem jakiej impedancji wejściowej potrzebujesz. Zmień 1M na 100k, 100k zaś-np. na 10k (w zależności od tego jaką masz przekładnię transformatora) i też wzmocnienie spadnie; spadnie też impedancja wejściowa - do niewiele ponad 100k.
PS. USZ we wzmacniaczach SE na takich lampach robiono tak - http://www.radiomuseum.org/forumdata/us ... nglish.pdf jednak takie rozwiązanie ma minimalny wpływ.
Nie otwiera mi się, pewnie dlatego że konta nie mam. Domyślam się jednak że chodziło o doprowadzenie napięcia USZ do zimnej końcówki potencjometru (ktorego jednak na schemacie nie pokazano, i nie wiem czy zamierzasz zastosować go na wejściu górnej triody ECL81). Takie rozwiązania stosowano często w radiach gdzie konieczność umasienia katody wykluczała sprzężenie szeregowe (na katodę lampy wejściowej). Dotyczyło to w szczególności triody ECH21 w naszym "Mazurze" czy triody EABC80 w europejskskich radiach AM/FM. Zwykle takie sprzężenie miało symboliczny tylko wpływ, zwłaszcza jeśli między stopniem napięciowym a końcowym znajdował się regulator barwy, jawnie kłócący się z obejmującym całość USZ. Dla spokoju sumienia (aby jakieś USZ w ogóle było) jak i dla zapewnienia stabilności wzmacniacza o zniekształconej korektorami charakterystyce fazowej zwykle mocno ograniczano głębokość takiego USZ, doprowadzając je do dolnej końcówki potencjometru przez dzielnik. Z moich jednak doświadczeń wynika, że niekiedy możliwe jest przyłączenie dolnej końcówki potencjometru na chama do końcówki transformatora, i wzmacniacz zachowuje stabilność także w dolnej pozycji suwaka, gdy USZ jest najsilniejsze (100%). Dotyczyło to w szczególności wzmacniacza SE na lampie 6L31 (EL90, 6AQ5 itp) sterowanej przez 6BC32 (EBC91, 6AV6) z transformatorem TG2-20-666. Jednak nawet takie silne sprzężenie nie zapewni zauważalnego obniżenia czułości wzmacniacza w górnym położeniu suwaka gdy impedancja źródła sygnału jest mała, bo wówczas jego głębokość spada niemal do zera. Trzeba zatem zastosować potencjometr o mniejszej oporności (np. 220k zamiast 1M) i "uzupełnić" go do 1M rezystorem 750k włączonym szeregowo ze źródłem sygnału.
Jeszcze inne rozwiązanie - to zastosować dodatkowy bufor lampowy (w tym zastosowaniu będzie on wreszcie robił cokolwiek konkretnego) i włączyć potencjometr na jego wejściu, pomiędzy zaś buforem i wzmacniaczem włączyć omówiony wcześniej obwód równoległego USZ, tym razem jednak ze znacznie już mniejszymi rezystancjami. Buforem tym moze być zarówno wtórnik katodowy jak i wzmacniacz; w tym drugim przypadku pozwoli on zwiększyć głębokość USZ we wzmacniaczu mocy dla zmniejszenia zniekształceń.

Re: Wzmacniacz PCL81 PP (~ECL113) problem

: pt, 29 listopada 2013, 11:50
autor: saico
Mi się otwiera a nie mam konta? Tak, chodziło o rezystor dolutowany w masie potencjometru. Potencjometr na wejścu mam 100k po nim kondensator 47nF i dopiero idzie on na siatkę triody. Wieczorem poeksperymentuję z USZ i napiszę o rezultatach. Dodatkowej lampy (bufora) nie chcę stosować, wzmacniacz ma być prosty w działaniu i wykonaniu.

Re: Wzmacniacz PCL81 PP (~ECL113) problem

: pt, 29 listopada 2013, 12:33
autor: Tomek Janiszewski
W tym układzie podstawowym zadaniem USZ jest fizjologiczna regulacja głośności, tj. podbicie basów przy małej sile głosu. Poniżej częstotliwości 160Hz do potencjometru dociera zaledwie 1/70 częśc napięcia z wyjścia. Powyżej zaś 1,37kHz - 1/9 napięcia, i w tym też mniej więcej (odwrotnym) stosunku zmienia się napięcie wyjściowe - ale tylko w dolnym położeniu suwaka. Im suwak ustawiony jest wyżej, tym wpływ zależnego od częstotliwości USZ staje się słabszy a charakterystyka wzmocnienia bardziej równomierna.
Mając na wejściu potencjometr 100k może albo zrobić tak jak napisałem w pierszwym poście, dając szeregowo z wejściem wzmacniacza rezystor 100k (rezystor od strony uzwojenia dobierasz tak aby uzyskać wymaganą czułość) albo też zastosować zamiast potencjometru 100k - potencjometr o mniejszej rezystancji, z włączonym w szereg rezystorem, o ile zdecydujesz się na sprzężenie "od dołu".

Re: Wzmacniacz PCL81 PP (~ECL113) problem

: pt, 29 listopada 2013, 12:49
autor: saico
Ok, wszystko jasne... co do USZ do potencjometru nie zdecyduję się na takie rozwiązanie, bo to mało warte. Wypróbuję metodę na siatkę triody wejściowej coś na wzór wzmacniacza operacyjnego a w razie nie uzyskania wymaganej czułości zmniejszę wartości rezystorów w anodach triod.

Re: Wzmacniacz PCL81 PP (~ECL113) problem

: sob, 30 listopada 2013, 13:00
autor: saico
No niestety, to nie przejdzie, wzmacniacz wzbudza się czy to jest 100k+100n, czy 2M+10n. Zmniejszyłem rezystory anodowe do 22k przy nap. anodowym 146V czułość zmalała do 350mV. Ciekaw jestem jak nisko można zejść z tymi rezystorami. W obecnym wariancie prądy anodowe triod w zależności od lampy wynoszą od 1,10mA do 1,25mA, czyli w normie, pentod w okolicach 20mA przy nap. anodowym 200V, także moce admisyjne nie są przekroczone. Ujemne wartości dla siatek to odpowiednio -1,47V dla triod i -6,8V dla pentod, przecz jasna uzyskane z podzielnika na masie.

Re: Wzmacniacz PCL81 PP (~ECL113) problem

: sob, 30 listopada 2013, 18:24
autor: Tomek Janiszewski
Niestety ale zmniejszając wzmocnienie stopnia wstępnego pogorszyłeś zarazem symetrię napięć. Prawidłowa praca "kołyski" wymaga bowiem jak największego wzmocnienia stopni triodowych, tym bardziej że z lampami PCL81 niedasie zastosować dodatkowego sprzężenia katodowego - z uwagi na to że katody są wspólne z katodami pentod.
Prawidłowo wykonany wzmacniacz nie powinien wzbudzać się w obecności USZ: jest ono wszak stosowane powszechnie. Spróbuj dołożyć elementy korekcyjne: w pierwszej kolejności kondensator równolegle do uzwojenia pierwotnego transformatora głośnikowego, ta obliczony aby nie obcinał pasma poniżej 15kHz. Można też spróbować włączyć w szereg z tym kondensatorem rezystor o wartości równej Raa, (tworząc tym samym obwód Zobela) i ewentualnie dołożyć równolegle do całości jeszcze jeden kondensator, obcinający pasmo gdzieś w okolicach 50kHz. Dalej: zważ że przy niepodłączonym źródle sygnału wejście "widzi" masę jedynie przez rezystor 1M, toteż nawet z dwójnikiem 2M-10n do wejścia dochodzi z wyjścia aż 1/3 sygnału. Takie sprzężenie moźe okazać się zbyt silne, i wzmacniacz się wzbudzi. Miałeś przy tych próbach przynajmniej potencjometr na wejściu? W podobnych przypadkach częstokroć pomaga szeregowy dwójnik RC włączony między siatkę lampy wejściowej a masę, obniżając głębokość sprzężenia na częstotliwościach ponadakustycznych, ale zarazem nie przyczyniając się do niepożądanego wzrostu wzmocnienia dla tych częstotliwości. Wartośc rezystora w tym dwójniku spróbowałbym dobrać z przedziału 10k-100k, kondensator zaś spróbowałbym zastosować w okolicach 100p.

Re: Wzmacniacz PCL81 PP (~ECL113) problem

: sob, 30 listopada 2013, 21:18
autor: saico
Próby z USZ zrobiłem najpierw na pierwotnym rozwiązaniu z rezystorami 200k w anodach triod. Nie robiłem ich już jak wymieniłem je na 22k. Kondensator na pierwotnym uzwojeniu był obecny w konfiguracji 1n + 15k szeregowo. Potencjometr na wejściu także mam o wartości 100k z którego dałem kondensator 47n na siatkę triody wejściowej.
Nie za bardzo rozumiem kwestię dwójnika RC, czyli ma być rezystor szeregowo do siatki a kondensator do masy, tylko czy przed rezystorem, czy za nim wprost z siatki? W tej konfiguracji, gdzie ma być podane USZ - wprost na siatkę, czy na ten rezystor, czyli wejście?

Re: Wzmacniacz PCL81 PP (~ECL113) problem

: ndz, 1 grudnia 2013, 10:46
autor: Tomek Janiszewski
Podręcznikowe równoległe USZ, uzupełnione o zwykły szeregowy dwójnik RC, podłaczony jednym końcem do masy, drugim do siatki - co tu więcej tłumaczyć? Obejrzyj sobie schematy co lepszych wzmacniaczy tranzystorowych: w nich taką wejściowa korekcję częstotliwościową (dwójnik RC między bazami wejściowego stopnia różnicowego) stosowało się wtedy gdy nie chciało się psuć szybkości narastania napięcia wyjściowego (SR) co było nieuniknione wtedy gdy do odwzbudzania stosowało się tradycyjny kondensator między bazą a kolektorem stopnia sterującego.
Edit: no tak, zauważyłem dopiero teraz że edytując post poprzedni nie usunałem słowa "wejście", wprowadzając Cię w błąd. Już to poprawiłem.

Re: Wzmacniacz PCL81 PP (~ECL113) problem

: czw, 5 grudnia 2013, 09:40
autor: saico
Dziękuję za wszystkie porady i poświęcony czas. Ten dwójnik zdał egzamin :D