Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witam
Stałem się niedawno posiadaczem czegoś takiego: http://www.antiqueradios.com/forums/vie ... 5&t=212036 .
Gramofon w tą niedziela na Wolumenie, za, uwaga, 50zł..
Jest to gramofon stereofoniczny, lampowy. Konstrukcja wzmacniacza jest nietypowa, bo jest to wzmacniacz stereofoniczny o zasilaniu uniwersalnym(takie jak w Pionierze UII .
Na razie schnie, ale będę musiał jakoś to rozwiązać, bo gramofon był projektowany na 117V 60 Hz, no a w gniazdkach jest 230V, więc trzeba będzie wstawić jakiś rezystor albo transformator obniżający napięcie z 220V na 117V.

Wzmacniacz jest na osobnym chassis, a zasilacz na osobnym (chassis w zasilaczu robi też za ekran). Gramofon poosiada następujące prędkości obrotowe talerza: 16, 33, 45, 78. Wkładka jest dwuigłowa, obracana. Oczywiście jest też zmieniarka.
Poza brakiem głośników jest kompletny. I w związku z tym poszukuje całej dokumentacji tego gramofonu.
Zdjęcia będą gdzieś tak po świętach Bożego Narodzenia, gdyż wtedy będę z powrotem w Warszawie.

CHOPIN66 pisze:Witam
gramofon bł projektowany na 117V 60 Hz no a w gniazdkach jest 220V więc trzeba będzie wstawić jakiś rezystor albo transformator obniżający napięcie z 220V na 117V.

Transformator od razu załatwi problem izolacji od sieci przy zasilaniu uniwersalnym. Ciekawe czy zmiana częstotliwości nie spowoduje problemów z prędkością obrotową talerza.

Jakie lampy tam są?

brys pisze: Ciekawe czy zmiana częstotliwości nie spowoduje problemów z prędkością obrotową talerza.

Jeśli tam jest silnik inny niż DC to prawie na pewno będzie niezbędna korekta. Stąd tez pewnie taka cena, bo raczej nie jest to prosta operacja...

12AX7,
2x50L6GT,
oraz na lampach widnieje takie logo: Na silniku jest napisane AC 117V 60 Hz.

Silnik wygląda identycznie jak te stosowane w Bambino, czy gramofonach typu Mister hit.

CHOPIN66 pisze:12AX7
2x50L6GT
oraz na lampach widnieje takie logo

bez tytułu.JPG

Wygląda jak późne logo Mullarda. A prostownik zrobiony na czym?

Amerykanie swego czasu do gramofonów produkowali wynalazki typu 117N7, gdzie w jednej bańce była pentoda głośnikowa i dioda prostownicza, żarzone prosto z sieci. Wtedy cały gramofon zawierał jedną bańkę łącznie z zasilaczem.

tszczesn pisze:

CHOPIN66 pisze:12AX7
2x50L6GT
oraz na lampach widnieje takie logo

bez tytułu.JPG

Wygląda jak późne logo Mullarda. A prostownik zrobiony na czym?

.

Jest to ciekawe, bo na 12AX7 jest napis made in GB, a na obu 50L6GT made in U.S.A i na wszystkich owe logo.

Prostownik jest na dwóch diodach germanowych.

Zapewne nie będzie trzymał obrotów i trzeba by dotaczać nowa ośkę.
Pozdrawiam T.

Możliwe Wszystko okaże się w święta, gdyż wtedy będę w Warszawie.

CHOPIN66 pisze:12AX7
2x50L6GT
oraz na lampach widnieje takie logo

bez tytułu.JPG

To po prostu logo Voice of Music.

Tak to jest jak się z pamięci pisze. Pamiętałem że Mullard miał w późnym okresie 'M z kreseczką' ale nie sprawdziłem przed wysłaniem. W załączniku logo Mullarda

Czyli już wiadomo czyjej produkcji lampy są w środku. Lampy są produkcji Mullard. Ciekawi mnie tylko jedno, że na obu lampach 50L6GT jest logo Mullard i są to lampy produkcji amerykańskiej.

CHOPIN66 pisze: Na silniku jest napisane AC 117V 60 Hz

Obroty zależą od częstotliwości, więc będzie wolniej o 20%.

Geguś - dzięki za informacje, będę o tym pamiętał

Nareszcie udało się uruchomić gramofon. Okazuje się, że jest w pełni sprawny, poza zmieniarką. Potencjometry o dziwo nie trzeszczą, pomimo że gramofon był wystawiony na działanie wilgoci. Na początku mechanika zacinała się, ale wystarczyło rozpylić K50 i pomogło. Teraz chodzi idealnie i stabilnie. Zostało skompletować głośniki.

Cd., oraz instrukcja obsługi:
http://antiqueradios.com/gallery/main.p ... mId=147615