Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

do kosza!!!!

Tutaj są ci sami co na elektrodzie. Nie warto tematów powielać.

dzięki! usuwam!

Urzekł mnie ten "reostat" w środku. Klątwa Doliny Węży (copyright by Thermenvox?).

No było tam parę różnic, 4 stopnie, brak wtórnika katodowego, 62k/47n/47n/220p korektor. Bardzo fajny piec btw, zostawiłbym bym jak jest... z tym ze z tego co widze to tam już ktoś grzebał.

Canio pisze:Klątwa Doliny Węży (copyright by Thermenvox?).

Przyznaję się i winszuję dobrej pamięci:
viewtopic.php?f=19&t=6804&p=73530&hilit=doliny#p73530

LuC pisze:No było tam parę różnic, 4 stopnie, brak wtórnika katodowego, 62k/47n/47n/220p korektor. Bardzo fajny piec btw, zostawiłbym bym jak jest... z tym ze z tego co widze to tam już ktoś grzebał.

A ja bym tego tak nie zostawił. Jeśli ten wzmacniacz nie brumi, nie wzbudza się, nie łapie chińskiego radia to konstruktor powinien zagrać w totka - 6 murowane.

Czy omawiany egz. nie świruje to nie wiem, niemniej ten który miałem, mimo podobnego montażu problemów nie miał. Przerobienie na plexi chociażby z uwagi na rozmieszczenie elementów w chassis też do najprostszych nie będzie należało. Tak nawiasem mówiąć - wzmacniacz gitarowy zdaje się służy do grania, nie do oglądania.

Nikt nie twierdzi, że będzie prosto, ale nie jest to niemożliwe.

Ja nie twierdze że to niemożliwe, tylko że nie warto... a co zrobi autor wątku to już jego sprawa.

PS. Painlust, skoro trochę zbyt pośpiesznie wyprosiłeś gościa, to możesz go teraz zawołać, jest możliwe rozwiązanie zagadki czemu to gra ciszej niż 2203.
Na pcb powinny być 2 trymerki, jeden służy do celów wiadomych, natomiast drugi, to po prostu dodatkowa regulacja wzmocnienia po drugim (licząc wejściowe jako jeden) stopniu.

Napisz mu to na elektrodzie. Ja tam zadnych trymerków w okolicach pierwszej lampy nie widzę, przynajmniej na tych zdjęciach ale może jestem ślepy...

Dajcie linka

Proszę bardzo: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2682175-0.html

Wiedzę, że pod moją nieobecność sporo się działo
Stwierdziłem, że nie ma co bawić się z tym sprzętem i grzebać po omacku, bo nie grało to ani jak 100w, ani nie było to wykonane za dobrze i składam sprzęt od nowa.
Zostały podstawki do lamp, same lampy też, transformatory, dławik i gniazda jack. Resztę wymieniam, łącznie z potencjometrami, które były w średnim stanie.
W zamyśle i dalszej przyszłości będzie to tak, że zostaje obudowa i chassis, a wszystko łącznie z trafami zostaje wymienione. Na chwile obecną trafa zostają, a wnętrzności wywaliłem. Co do rozmieszczenia elementów to najzwyczajniej w świecie podzielę turret board na 2 części i nie będę nic kombinował z chassis.
Tyle ode mnie.

Ja marzyłem o Plexi od jakiegoś czasu i gdy go zbudowałem to byłem bardzo zadowolony. Życzę powodzenia , no i pochwalę się swoim wzmacniaczem bo ładnie wyszedł.