Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Mam pytanie: gdzie zdobyć lub jak zrobić stroik do strojenia cewek z takim rdzeniem? Będę wdzięczny za każdą sensowną sugestię.

Witaj Waldku. Ja ratowałem się spiłowanymi drutami miedzianymi na kształt dziury w rdzeniu. Ale jak nie chciał się rdzeń ruszyć to stosowałem śrubokręt stalowy, który niestety często łamał rdzenie. Najlepiej wcześnie rozgrzać karkas z cewką i rdzeniem suszarką i powoli kombinować rdzeniem w te i wewte...
A może jednak idzie kupić oryginalny stroik Panowie? Ale taki który nie wyłamie się od razu.
Pozdrawiam!

Już ponad 30 lat stroi.
Musi być długi by na całej głębokości rdzenia (w jego otworze) rozłożyć obciążenie - wtedy nie pęka rdzeń - no, może nie zawsze !
Laska z plexi, zatopiony pręt z mosiądzu i oczywiście pilnik w łapę ...

Akurat smażyłem wpis i zauważyłem post Gustawa No tak, pewnie z niemożności zdobycia, spróbuje wykonać taki stroik. Tylko wykonanie pręta o przekroju trójkątnym na długości ok. 20mm, gdzie bok trójkąta ma mniej niż 1mm, to doktorat ze ślusarstwa Myślałem naiwnie, że można gdzieś zdobyć profesjonalny, ze sztywnego tworzywa...

Witam serdecznie,

Waldemar D., a czy coś takiego jak śrubokręt trójkątny byłoby dobre?. Albo sama końcówka od niego?. Pasowałoby wymiarowo?. Coś takiego jak tutaj:

"Trójkąt równoboczny 3mm"
http://allegro.pl/wkretaki-precyzyjne-t ... 61177.html

"trójkąt 2,3"
http://allegro.pl/wkretaki-31w1-torx-im ... 63039.html

i dalej wyszukując:

http://allegro.pl/listing/listing.php?d ... zia%C5%82y

Dość niedawno były też w np. Biedronce:

http://tugazetka.pl/biedronka/2013.08.2 ... edzia,bity

Tylko nie wiem czy były trójkątne.

Pozdrawiam

Witam

Zachodni producenci sprzętu RTV np: Philips w celu ułatwienia strojenia stosowali rdzenie ferrytowe połączone razem z plastikową śrubą, późniejsze wykonania dla filtrów 7x7 zawierają śrubę sześciokątną wystającą wysoko.

Zrobiłem to tak:
igłę od strzykawki odpowiedniej średnicy zacisnąłem w małym trójszczękowym uchwycie od wiertarki (szczęki muszą schodzić się do "zera"). Igły wykonane są z cienkiej rurki nierdzewnej, w miarę miękkiej i łatwo je zagnieść. Drugi koniec igły (zakładany na strzykawkę) służy jako pokrętka. Polecam!

Konstanty pisze:Zrobiłem to tak:
igłę od strzykawki odpowiedniej średnicy zacisnąłem w małym trójszczękowym uchwycie od wiertarki (szczęki muszą schodzić się do "zera"). Igły wykonane są z cienkiej rurki nierdzewnej, w miarę miękkiej i łatwo je zagnieść. Drugi koniec igły (zakładany na strzykawkę) służy jako pokrętka. Polecam!

To to to moja pani..... A ja się bawiłem iglakiem i imadełkiem zegarmistrzowskim , rzeźbiąc w pręcie mosiężnym Ø 1,2 mm. Tyle (w przybliżeniu) ma okrąg opisany na trójkącie równoramiennym o boku 1mm ....

Tato Chomika, te wkrętaki z Allegro są za duże, no i nie może to być wkrętak - za krótkie ostrze. Jak już wspominał Gustaw, stroik musi przylegać do rdzenia na całej długości. Przeczesałem Allegro, eBay itp. W TME mają profesjonalne stroiki ceramiczne ale niestety nie mają trójkątnego. Definitywnie pozostaje wykonanie chałupnicze...

Waldemar D., dziękuję za wyjaśnienie. Przyszedł mi jeszcze jeden pomysł, znaleziony tutaj:

http://www.motoshowminatura.fora.pl/wyk ... ,2767.html

Otóż jeśli chodzi o przyleganie na całej długości i długie ostrze, to może by się nadał trójkątny pilnik iglak do tego?. Tzn. właśnie z takiego pilnika zrobić stroik?.
Ewentualnie go pilnikiem spiłować do odpowiedniej wielkości. Dałoby radę, czy nie warto?.

Fabryczne wykonane są z mosiądzu. Stalowym łatwiej rozstroić niż zestroić strojony obwód. Przy strojeniu wywalam te rdzenie i wstawiam z płaskim nacięciem. Nawet stosując fabryczny stroik rzadko kiedy udaje się wykręcić ten cholerny trójkąt bez pokruszenia.

Waldemar D. pisze:[...] Przeczesałem Allegro, eBay itp. W TME mają profesjonalne stroiki ceramiczne ale niestety nie mają trójkątnego.

http://www.farnell.com/datasheets/314983.pdf strona 45, "Sample 36, triangular adjusting key". Wygląda na dość krótki, powinien być do kupienia w Farnellu.

Dodam jeszcze, że jak już jest stroik to dobrze podgrzać całość przed ruszeniem. Czasem grzeję porządnie suszarką czasem rozlutownicą na powietrze.
Jak rdzeń popęka to aby się ratować można w otwór wsadzić stroik posmarowany superglutem.

Kupiłem igły, pokombinuję z uchwytem wiertarki...

Ukaniu pisze:Jak rdzeń popęka to aby się ratować można w otwór wsadzić stroik posmarowany superglutem.

Skoro padają już "knify" do ukruszonych rdzeni to i ja podrzucę takowy. Tyle, że dotyczący nowszej generacji filtrów - 7x7. W przypadku oberwania się górnej części wewnątrz zostaje plastikowy pręcik z rdzeniem. W łatwy sposób można to wykręcić bez paćkania się klejem, którym tak mały filtr można niechcący zakleić na wieki wieków. Należy wziąć mały wkrętak o możliwie ostrym lecz szerokim końcu, podgrzać go nieco zapalniczką i "odbić" nowe nacięcie w plastikowym wnętrzu rdzenia. Po ostygnięciu wkrętaka najczęściej można to bez większych problemów wykręcić i wyjąć

Nie udało mi się jeszcze znaleźć wiertarki z dostatecznie dobrym uchwytem ale kryzysowo, na szybko przetestowałem w praktyce... igłę do zastrzyków o grubości 1,1mm /koszt - kilkanaście groszy/, którą można użyć bez jakiegokolwiek rzeźbienia. Ścięta strona ostrza dość dobrze opiera się na jednym boku trójkątnego otworu. Nieporównywalnie lepsze to niż zwykły wkrętak, ale siła nadal rozkłada się na zbyt małą powierzchnię.
Trzeba by jednak trochę pokombinować, pozbyć się ostrza; bo już pal licho ten pęknięty rdzeń, ale można się niechcący dziabnąć taką niekoniecznie czystą igłą... Tak czy owak - patent z użyciem igły jako materiału świetny.