German, selen i trochę gazów w akcji...
: czw, 17 października 2013, 17:07
Nie, nie będę omawiał zagadnień dotyczących zdrowego odżywiania i problemów gastrycznych tylko Radioindykator kieszonkowy RIK-59 prod. BUTJ rocznik '63.
Mimo początkowych obaw ruszył z kopyta. Przetwornica wyje na kilku kHz, stosy "selerowe" działają, tyratron błyska, a przetwornik piezo wydaje niepokojące, metaliczne pyknięcia. Jeszcze nie testowałem tego wynalazku w akcji. Trzeba by wyczarować zasilanie bardziej praktyczne niż bateria płaska dyndająca na kablu i wybrać się na jakąś hałdę. Pobór mocy 40mW i włącznik chwilowy - czyli jest całkiem oszczędnie. Czym powszechnie dostępnym i tanim zastąpić ogniwa rtęciowe? Żeby wlazło do obudowy, bo w tym głównie tkwi ból...
I dwa linki:
wersja starsza: http://www.muzeumtechniki2006.republika ... %2059.html
wersja nowsza, po fazie doświadczalnej produkcję jak widać przeniesiono do Eltry: http://www.flickriver.com/photos/stempel_/2989268781/
Kolegów, którzy byli/są użytkownikami lub wiedzą coś w temacie produkcji tego urządzenia uprzejmie uprasza się o opowieści i zwierzenia

Mimo początkowych obaw ruszył z kopyta. Przetwornica wyje na kilku kHz, stosy "selerowe" działają, tyratron błyska, a przetwornik piezo wydaje niepokojące, metaliczne pyknięcia. Jeszcze nie testowałem tego wynalazku w akcji. Trzeba by wyczarować zasilanie bardziej praktyczne niż bateria płaska dyndająca na kablu i wybrać się na jakąś hałdę. Pobór mocy 40mW i włącznik chwilowy - czyli jest całkiem oszczędnie. Czym powszechnie dostępnym i tanim zastąpić ogniwa rtęciowe? Żeby wlazło do obudowy, bo w tym głównie tkwi ból...
I dwa linki:
wersja starsza: http://www.muzeumtechniki2006.republika ... %2059.html
wersja nowsza, po fazie doświadczalnej produkcję jak widać przeniesiono do Eltry: http://www.flickriver.com/photos/stempel_/2989268781/
Kolegów, którzy byli/są użytkownikami lub wiedzą coś w temacie produkcji tego urządzenia uprzejmie uprasza się o opowieści i zwierzenia
