Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Jakoś nigdy mi się nie zdarzyło słuchać radia w pociągu. Załóżmy że dysponuję odbiornikiem z nie najlepszą anteną np. w postaci przewodu słuchawkowego. Wagon jak wiadomo jest z metalu, nie najlepiej uziemiony może , za to w pobliżu jest trakcja. Słychać coś w tych słuchawkach, czy nie za bardzo?

Słychać słychać.
Zwłaszcza Radio Maryja

Na trasie Tczew-Bydgoszcz bez problemu słuchałem różnych stacji na odbiorniku Panasonic RQ-V75. Były to jeszcze czasy, gdy radio w telefonie komórkowym jeszcze nie było tak popularne. Wszystko zależy od odległości i mocy danej stacji.

Witam, często tak słuchałem radia, ale odbiór jest, co chyba oczywiste, dobry tylko przy oknie. J.Szatkowski

Dawno to było... Jeszcze za OIRT...
Mieszkałem wtedy w Krakowie w akademiku... Fonia jednego z kanałów TV była nadawana w zakresie
możliwym do odbioru na takim cacku jak RS101...
http://tablica.pl/oferta/radio-unitra-c ... DjA8f.html
Cacko produkowano w Rzeszowie - w okolicach mojego stałego QTH Więc zaopatrywałem wszystkich kolegów
kupując odbiorniki w Rzeszowie i wożąc ten "towar" do Krakowa pociągiem
Przy okazji słuchałem sobie przez całą drogę radyja ( zwykle trójki ) bez większych zakłóceń i trzasków...
Niezależnie od miejsca jakie przyszło mi w wagonie zajmować