Cyfryzacja radia.
: ndz, 30 czerwca 2013, 15:18
Witam. Ten temat był już podnoszony na forum, ale go nie znalazłem . Lokuję go tutaj : http://www.telewizja-cyfrowa.com.pl/201 ... cja-radia/.
Forum miłośników lamp i retro radiotechniki
http://trioda.stareradia.pl/
Ten proces już się rozpoczął i jest w ciągłym rozwoju.Jado pisze:......... funkcję radia cyfrowego przejmie radio internetowe ......
To samo można już powiedzić o telewizji. Obecne pokolenie młodzieży już olewa tradycyjną telewizję. Nawet pay-tv tjuż dogorywa w swoich ostanich dniach.anka pisze: Ten proces już się rozpoczął i jest w ciągłym rozwoju.
Ja myślę, że nie ma czego się obawiać. Im dłużej nie będzie cyfrowego radia w eterze, tym dłużej pożyje poczciwy FM, którego można słuchać na lampowcach i w samochodzie.Jado pisze:Obawiam się, że funkcję radia cyfrowego przejmie radio internetowe - zanim owo naziemne zostanie wprowadzone w życie.
Jak się jeszcze trochę taka praktyka rozpowszechni to problem się rozwiąże - nowych seriali nie będzie, bo nikt ich nie będzie robił. Zostaną same tańce z gwiazdami i inne masterchefy.STUDI pisze:Przykładzik: Mam znajomego fana seriali. [...]
To nie zadziała w ten sposób, chociaż organizacje w rodzaju RIAA cały czas straszą taką wizją.tszczesn pisze:Jak się jeszcze trochę taka praktyka rozpowszechni to problem się rozwiąże - nowych seriali nie będzie, bo nikt ich nie będzie robił. Zostaną same tańce z gwiazdami i inne masterchefy.
Z prawdziwą satysfakcją konstatuję, że nie tylko ja uważam, że nadawca ma widza w ... słowo niecenzuralne. Już Stanisław Lem przewidywał taki rozwój TV, określając reklamy bardzo celnym słowem: "robactwo". Na dowód tej opinii zwrócę uwagę Kolegów na fakt zniknięcia w TVP Działu Łączności z Widzami z telefonami interwencyjnymi. Przecież widz nie jest do niczego potrzebny - wystarczy włączony odbiornik, żeby wykazać "oglądalność". Przecież to czysty Orwell! Nic to Koledzy, cieszmy się, że w telewizorze jest wyłącznik sieciowy - przynajmniej na razieAtlantis pisze: W obecnych czasach widz i tak już przestał być klientem wielkich stacji telewizyjnych. Osoba siedząca przed odbiornikiem co prawda ciągle jest odbiorcą treści, ale głównym klientem jest reklamodawca. Dobre seriale już nieraz zdejmowano z anteny, bo nie były w stanie wygenerować odpowiedniego przychodu z reklam.
W nowszych już go nie ma, jedynie sam stbyakordeonista pisze:, cieszmy się, że w telewizorze jest wyłącznik sieciowy - przynajmniej na razie
Eee tam, jest w każdym. Ma takie dwa bolce...Thereminator pisze:W nowszych już go nie ma, jedynie sam stbyakordeonista pisze:, cieszmy się, że w telewizorze jest wyłącznik sieciowy - przynajmniej na razie
Raczej kilkumiesięcznym opóźnieniem albo wcale.Atlantis pisze: 1) Wykupić pakiet TV cyfrowej i płacić ponad 100 zł za możliwość oglądania kilkudziesięciu kanałów wypełnionych tandetą. Polski widz i tak otrzyma odcinek ulubionbego serialu z kilkudniowym opóźnieniem względem USA, w międzyczasie (choćby nie wiem jak się starał) i tak otrzyma parę spojlerów, które zepsują mu przyjemność oglądania. To rozwiązanie jest jeszcze bardziej nieatrakcyjne, gdy interesują nas tylko trzy-cztery odcinki seriali na tydzień...
I tak robi wiekszość co chce obejrzeć. Obecnie Pay-TV jest już w odwrocie. Nie jest atrakcyjną forma dostaw treści.Atlantis pisze: 2) Ściągnąć odcinek z sieci.
Nie jest tak różowo. Dla koncernów medialnych pomijanie ich przez twócrów to tez piractwo i kradzież.Atlantis pisze: Nawet gdyby stacje telewizyjne i studia nagraniowe miały splajtować z powodu działań "piratów" (taki scenariusz uważam za skrajnie nieprawdopodobny) nie oznaczałoby to końca seriali i muzyki. Ludzie lubią te formy rozrywki i wciąż byli by skłonni za nią płacić - po prostu zaczęliby płacić bezpośrednio twórcom, a nie korporacjom. Jeśli te ostatnie mają plajtować - niech plajtują, krzyżyk na drogę.
Mylisz się radio to margines. Docelowy target to kierowcy.Atlantis pisze: Natomiast co do samej cyfryzacji radiofonii, to jakoś nie widzi mi się, żeby społeczeństwo przystało na podobne rozwiązanie jak w przypadku telewizji. Nie będzie się dało tak po prostu wyłączyć starych nadajników z dnia na dzień.
Radia samochodowe już 10 lat temu sprzedawane odbiorniki w marketach miały już odbiornik DAB.Atlantis pisze: Cały posiadany sprzęt nadawałby się na śmietnik: radio w każdym samochodzie,
I o to właśnie chodzi.Atlantis pisze: radyjko w kuchni, każda wieża stereo w pokoju nastoletniego syna czy córki, każdy radiobudzik. Komórki i odtwarzacze MP3 straciłyby funkcję radia FM. Tym razem nie dałoby się załatwić sprawy tanią przystawką, jedynym wyjściem byłby zakup nowoczesnego odpowiednika każdego z wyżej wymienionych urządzeń.
Mylisz się. Z przerażeniem patrzę jak średnie fale milkną.Atlantis pisze: Dlatego też nawet jeśli wprowadzi się cyfrowe nadawanie, to analogowe rozgłośnie jeszcze długo będą aktywne, być można nawet całymi dekadami.
Ależ jest - wszystkie te programy typu "Taniec z gwiazdami", w których mamy różnego rodzaju pseudo "głosowania" widzów na ulubionego występującego są stworzone tylko po to, żeby robić kasę na SMS'ach. Dlatego jak widzę program z głosowaniem SMS'ami, to od razu wiem co o nim sądzić i czy go oglądaćakordeonista pisze:Przecież widz nie jest do niczego potrzebny - wystarczy włączony odbiornik, żeby wykazać "oglądalność".