Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Moje warsztatowe autotrafo zaczęło wywalać bezpiecznik 16A jednofazowy i 20A trójfazowy. Nie wiecie przypadkiem co może być przyczyną? Jaką rezystancję może mieć takie autotrafo? (model typowy dla pracowni szkolnych). Mój miernik pokazuje na zakresie 20Om rezystancję 1Om mierzoną pomiędzy bolcami kabla zasilającego. Nie pamiętam tylko czy taka sytuacja zaczęła się zaraz po wymianie bezpieczników na automaty czy w trakcie istanienie nowych bezpieczników. Na pewno na topikach autotrafo chodziło. Przy wkładaniu wtyczki do gniazdka zawsze iskrzyło przy kontakcie bolców wtyczki i styków gniazdka, ale działało.

painlust pisze:Moje warsztatowe autotrafo zaczęło wywalać bezpiecznik 16A jednofazowy i 20A trójfazowy. Nie wiecie przypadkiem co może być przyczyną? Jaką rezystancję może mieć takie autotrafo? (model typowy dla pracowni szkolnych). Mój miernik pokazuje na zakresie 20Om rezystancję 1Om mierzoną pomiędzy bolcami kabla zasilającego. Nie pamiętam tylko czy taka sytuacja zaczęła się zaraz po wymianie bezpieczników na automaty czy w trakcie istanienie nowych bezpieczników. Na pewno na topikach autotrafo chodziło. Przy wkładaniu wtyczki do gniazdka zawsze iskrzyło przy kontakcie bolców wtyczki i styków gniazdka, ale działało.

Możliwe, że są za szybkie. Powinny być klasy C (zwłoczne), autotrafo ma znaczny prąd udarowy przy włączeniu. No i zawsze możesz je podłączyć pod np. 24V i wtedy zmierzyć prąd jałowy.

Autotransformatory toroidalne posiadają rdzeń w całości pokryty uzwojeniem. W chwili włączenia nie ma pola rozproszenia, co powoduje powstanie dużego prądu udarowego.

Witam.
Elektryk wsadził tz szybkie bezpieczniki a nie zwłoczne bo nikt mu nie powiedział o możliwości pracy z dużą
indukcyjnością. Na dziś żarówka w szereg, po włączeniu bez obciążenia zwieramy żarówkę i można
pracować.
To samo ja miałem i tymczasowo pomogło, do chwili wymiany bezpieczników.
Pozdrawiam
tedi.

Do "prostowniczej" AZ12, mniej więcej jakich lampek kontrolnych szukasz?

Można też spróbować z termistorami NTC z zasilaczy komputerowych. Sprawdzały się u mnie przy transformatorach 630VA z rdzeniami EI.

Witam.
Może tu chodzi o tzw."miękki start"?

painlust pisze:Moje warsztatowe autotrafo zaczęło wywalać bezpiecznik 16A jednofazowy i 20A trójfazowy. Nie wiecie przypadkiem co może być przyczyną? Jaką rezystancję może mieć takie autotrafo? (model typowy dla pracowni szkolnych). Mój miernik pokazuje na zakresie 20Om rezystancję 1Om mierzoną pomiędzy bolcami kabla zasilającego. Nie pamiętam tylko czy taka sytuacja zaczęła się zaraz po wymianie bezpieczników na automaty czy w trakcie istanienie nowych bezpieczników. Na pewno na topikach autotrafo chodziło. Przy wkładaniu wtyczki do gniazdka zawsze iskrzyło przy kontakcie bolców wtyczki i styków gniazdka, ale działało.

Tu nie ma znaczenia rezystancja uzwojenia, lecz impedancja - prąd przemienny. Ale jeśli nawet, to 1om dla 230V stałego potrzebuje min. 230A co jak widzisz jest wartością bardzo dużą. Wróć do wkładek bezpiecznikowych. Wbrew pozorom nie są one żadnym utrapieniem, złem komiecznym i tepede głópstwom wygadywanymi przez domorosłych partaczy. Zwiększanie wartości wyłączników instalacyjnych zniweluje problem załączenia autotrafa, przy czym instalacja stanie się niebezpieczna.

ORT! - T.S.

Ja w moim autotrafie (2.2 kW) zrobiłem miękki start na przekaźniku i problemy się skończyły. Bezpiecznik mam automat B16

geguś pisze:

painlust pisze:Moje warsztatowe autotrafo zaczęło wywalać bezpiecznik 16A jednofazowy i 20A trójfazowy. Nie wiecie przypadkiem co może być przyczyną? Jaką rezystancję może mieć takie autotrafo? (model typowy dla pracowni szkolnych). Mój miernik pokazuje na zakresie 20Om rezystancję 1Om mierzoną pomiędzy bolcami kabla zasilającego. Nie pamiętam tylko czy taka sytuacja zaczęła się zaraz po wymianie bezpieczników na automaty czy w trakcie istanienie nowych bezpieczników. Na pewno na topikach autotrafo chodziło. Przy wkładaniu wtyczki do gniazdka zawsze iskrzyło przy kontakcie bolców wtyczki i styków gniazdka, ale działało.

Tu nie ma znaczenia rezystancja uzwojenia, lecz impedancja - prąd przemienny. Ale jeśli nawet, to 1om dla 230V stałego potrzebuje min. 230A co jak widzisz jest wartością bardzo dużą. Wróć do wkładek bezpiecznikowych. Wbrew pozorom nie są one żadnym utrapieniem, złem komiecznym i tepede głópstwom wygadywanymi przez domorosłych partaczy. Zwiększanie wartości wyłączników instalacyjnych zniweluje problem załączenia autotrafa, przy czym instalacja stanie się niebezpieczna.

ORT! - T.S.

rozumiem, że mam napisać GŁUPSTWĄ. Tomaszu? czy Ci nie żal? Nie przeszkadza mi kolor czerwony, ale poprawiać z dobrego na złe NIE BĘDĘ!

OUĆ! Masz rację. Jak widać nikt nie jest nieomylny, nawet JA Niech zostanie jako ostrzeżenie dla mnie na przyszłość.

Do rzeczy Panowie

painlust pisze:Moje warsztatowe autotrafo zaczęło wywalać bezpiecznik 16A jednofazowy i 20A trójfazowy.

Zgaduję że są to wyłączniki nadprądowe zwane Skami. Klasy B czyli pojedynczy B16 i potrójny B20.
Są pewnie w szeregu - jeśli tak to niestety ale elektryk dał ciała już na wstępie.... Za mała różnica aby to miało w zamyśle działać jako tako tako selektywnie - dlatego wywaliło obydwa..

Wracając do pytanie
Wymiana wyłączników na ten sam prąd ale klasę C jeśli nadal wywala klasa D (trudniejsze do kupienia w hurtowniach z elektrotechniczną tandetą - trzeba się przeprosić z porządnymi hurtowniami tam będzie asortyment porządnych jakościowo wyrobów i to w pełnej ofercie). Ew zmiana B16 na B25.

Być może sprawdzi się jednofazowa C16 i trójfazowa B25.

STUDI pisze: Być może sprawdzi się jednofazowa C16 i trójfazowa B25.

A obciążalność długotrwała przewodów mamy w nosie! Najważniejsze, że nie wywala. Partactwo pełną gębą.

geguś pisze:

STUDI pisze: Być może sprawdzi się jednofazowa C16 i trójfazowa B25.

A obciążalność długotrwała przewodów mamy w nosie! Najważniejsze, że nie wywala. Partactwo pełną gębą.

Zanim kolejny raz napiszesz o partactwie, bardzo to lubisz, a jeszcze lepiej się dowartościować. To ja zapytam panie specjalisto naj, naj, naj.... czy masz dane o przewodach, pomiary prądów, informacje o tym czy ciągła praca czy dorywcza podłączanych urządzeń? Mierzyłeś temperaturę przewodów że na pewno wiesz?
Widziałeś obliczenie projektowe jeśli w ogóle były takowe robione?

Pomijam kwestię że dziwnym mi się wydane że trzy fazy zabezpieczono praktycznie niemalże takim samym bezpiecznikiem jak jedną z faz dodatkowo. To jaką jest pobierana z jednej fazy jaka przez urządzenia trójfazowe.

A jak to będzie z ch-ką wyzwalania gdy jedna w zespole potrójnym ma przepływ prądu o natężeniu 4 krotnie większym niż w pozostałych dwóch? Zmieni się czy się nie zmieni.

Czeski filozof i teolog ks. Tomasz Halik:

"Z ludzką głupotą, małością i złością nie można wygrać, ale nie można z tych zmagań zrezygnować."


Z umiarkowaną złośliwością proponuję byś nie zadawał laickich pytań jeżeli doradzasz komuś wymianę zabezpieczeń, bo to nie przystoi znawcy tematu. Niestety, czy ci się to podoba czy nie i ile ta instalacja ma lat, to była zrobiona na podstawie jakiegoś projektu, a Ty raczej nie masz takiej wiedzy by poprawiać projektanta. Niestety, ale nawet jak tam są takie przewody, że można spokojnie nawet 63A wsadzić, a ktoś dał 16A to jest to partacz, bo pojęcie ekonomii wykonywania instalacji figuruje już od lat 50-tych w polskim prawie. Więc czego oczekujesz? Poklasku dla decyzji i pomysłów które mogą wyprawić ludzi na tamten świat?

Proponuję byś dobrze przestudiował charakterystyki wyłączników nadprądowych i napisał jak to można uzyskać selektywność między nimi. Bo ten co pisze o niej w tych aparatach to raczej elektrykiem nie jest.

I popraw pisownię, bom trzeźwy ale niektórych zdań nie rozumiem.