Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Zastanawiam się nad zrobieniem miernika lamp, który będzie miał również możliwość mierzenia prądu jonowego / jakości próżni. Bazując na schemacie z książki "Lampy elektronowe w aplikacjach audio" ze str. 87 i wzorze Ijonowy=(delta Ia/Sa)/R. Czy można po prostu wstawić mikroamperomierz w szereg z rezystorem siatkowym? Pytanie drugie:
Czy mierząc prądy lampa ma pracować pod obciążeniem? Z karty katalogowej lampy ECC83 odczytuję, że przy napięciu anodowym 250V i siatki pierwszej -2V, prąd anodowy powinien wynosić 1,2mA. Powinienem korzystać z tych danych, czy zapewnić lampie "normalne" warunki pracy, czyli np. Ra=100k, Rk=1,2k, Rs=330k, Ua=300V i dopiero wtedy dokonywać pomiarów?
Pytanie trzecie:
Jak zmierzyć nachylenie charakterystyki lampy i w jakim celu się je mierzy?

Danilewicz pisze:Czy można po prostu wstawić mikroamperomierz w szereg z rezystorem siatkowym?

Możesz, ale prądy jonowe są naprawdę małe, więc ten miernik musiałby być naprawdę czuły. Dlatego wygodniej jest mierzyć zmianę prądu anody przy włączeniu w siatkę opornika o dużej wartości.

Danilewicz pisze:Czy mierząc prądy lampa ma pracować pod obciążeniem? Z karty katalogowej lampy ECC83 odczytuję, że przy napięciu anodowym 250V i siatki pierwszej -2V, prąd anodowy powinien wynosić 1,2mA. Powinienem korzystać z tych danych, czy zapewnić lampie "normalne" warunki pracy, czyli np. Ra=100k, Rk=1,2k, Rs=330k, Ua=300V i dopiero wtedy dokonywać pomiarów?

Nie, nie dajesz żadnych oporników, bo wtedy mierzysz jakiś, konkretny układ. Podajesz napięcia na anodę i siatki takie jak na konkretnym punkcie charakterystyki (wybierasz sobie w sumie dowolny, byle nie "dziwny", czyli przy bardzo małym prądzie, czy napięciu) i mierzysz prądy. Jak się zgadzają z tymi na wykresie dla tych napięć to lampa jest dobra.

Danilewicz pisze:Jak zmierzyć nachylenie charakterystyki lampy i w jakim celu się je mierzy?

Nie zmieniając napięcia anodowego i innych siatek zmieniasz napięcie na siatce sterującej i mierzysz zmianę prądu anody. nachylenie to ΔIa/ΔUs. Jest to wartość mówiąca o sile oddziaływania siatki na prąd anodowy, a mierzy sie go po to, aby porównać z katalogowym nachyleniem tego typu lampy w wybranym punkcie pracy.

Dzięki za szybką odpowiedź Czy mikroamperomierz o zakresie 15uA byłby ok? Jeszcze jedno pytanie, skąd mogę się dowiedzieć, jaki jest "katalogowy" prąd jonowy dla nowej lampy?
Edit: Dopiero teraz się zorientowałem, w tym drugim schemacie ma być oczywiście mikroamperomierz, nie miliamperomierz.

Danilewicz pisze:Dzięki za szybką odpowiedź Czy mikroamperomierz o zakresie 15uA byłby ok? Jeszcze jedno pytanie, skąd mogę się dowiedzieć, jaki jest "katalogowy" prąd jonowy dla nowej lampy?
Edit: Dopiero teraz się zorientowałem, w tym drugim schemacie ma być oczywiście mikroamperomierz, nie miliamperomierz.

Zależy od lampy. W jednej 15µA to bardzo dużo, w drugiej mało. Wartość graniczna jest podana w karcie katalogowej lampy.

A pod jakim hasłem w karcie katalogowej mam szukać prądu jonowego? To to samo, co prąd siatki?

Danilewicz pisze:A pod jakim hasłem w karcie katalogowej mam szukać prądu jonowego? To to samo, co prąd siatki?

Nie. Prąd siatki to normalny prąd elektronowy płynący w konkretnych warunkach, np. przy parcy jko oscylator lub wzmacniacz w klasie B2. Na ogół prad jonowy jest podawany w części opisującej trwalość lampy, jako jeden z parametrów wyznaczających zużycie lampy, np. tu http://frank.pocnet.net/sheets/030/e/E180F.pdf określony jest jako 1µA.

Ok, a da się zmierzyć próżnię/prąd jonowy w lampach bez siatki sterującej?

Polecam temat prądu wybiegu.
To nie jest mój wybieg na odejście od tematu,ale poważny parametr lampy.
Proponuję znaleźć ten temat w którymś z roczników Radioamatora z lat 1950tych,wierzę,
że tu ktoś z Kolegów takowe oprawne solidnie woluminy posiada lub ma zdigitalizowane.
Tam jest układ zasilania wczesnego wzmacnjacza na tranzystorze CK bodaj 722 lub 922
z zasilacza lampowego na zestawnych diodach prostowniczych dawanych równolegle
lub szeregowo lub kombinowanie zależnie od potrzebnego napięcia i prądu.
Ukłąd był z US,więc tu proponuję lampy 117Z6 rzadkie u nas zamienić na kilka tzw.
śmieciowych" post-telewizyjnych PY88 danych żarzeniowo równolegle przez równie
"śmieciowe" trafo np.TS40/78 lub szeregowo 8sztuk (po 30V na lampę) i równolegle
ze sobą obwodami anodowymi i wtedy w wypadkowy obwód anodowy można dać jakiś
miernik wychyłowy może nawet mniej czuły.I to jest pomiar dla diody.Przykład.
Dalej polecam układ polaryzacji siatek sterujących heptod i triody UCH21
jednej z wersji "Pioniera U",gdzie są one zasilane z jednej z diod lampy UB(L)21.
Też prądem wybiegu.Proponuję tu pomyśleć o układzie transformatorowym zasilania
i użyciu oka magicznego paskowego EM84 z wyskalowanym słupkiem świecącym,
które jest czułe na mikroampery.Diodą może być przestrzeń S1-k każdej lampy.
Oczywiście można użyć scalonego lub dyskretnego wzmacniacza prądu stałego i miernika wychyłowego.
Także jest inny układ, opisany przez jogis,roehrenbude jako jeden z Roehrentesters.
Polecam także co do innych parametrów lampy układ "wałkowany" przeze mnie ostatnio
na poście jako Inverse valve voltmeter.(Odwrócony woltomierz lampowy).
Tam sobie Kolega zmieni wyskalowanie i lekko układ i można mierzyć np.przechwyt.