Strona 1 z 1

Wzmacniacz a’la Twin Reverb na bazie Regenta 30H

: czw, 2 maja 2013, 13:41
autor: BB_84
Witam wszystkich serdecznie,

składam combo na bazie Regenta 30H, z którego ocalał między innymi transformator pogłosu.

Chciałbym złożyć dwa kanały czyste, fenderowskie (może w przyszłości zmodyfikować nieco drugi kanał na wzór AX84 P1), z osobnym master volume dla każdego z nich, przełączaniem ich footswitchem za pomocą przekaźnika i prostą pętlę szeregową włączaną tym samym sposobem. Problem stanowi pogłos, a raczej nie do końca dla mnie zrozumiała konstrukcja i ewentualna aplikacja w nowym wzmacniaczu. Jeśli dobrze rozumiem w oryginale sygnał dla pogłosu pobierany jest z pierwszej połówki każdego kanału i poprzez dwa osobne potencjometry trafia na ECC85, transformator i reverb tank. Jednocześnie obydwa kanały trafiają na jedną połówkę drugiej lampy, a sygnał z reverbu poprzez trzeci potencjometr na drugą połówkę. Za drugą lampą sygnał z preampów mieszany jest z sygnałem z reverbu. W jaki sposób działają / za co odpowiadają w praktyce te trzy potencjometry i czy ten trzeci jest niezbędny ?

Budując dwa osobne kanały (każdy wejscie > Va > volume > Vb > korektor > master volume) chciałbym wykorzystać jedną lampę na jeden kanał i przełączać je już za master volume każdego z nich. Czy istnieje możliwość wpięcia wejścia pogłosu jak na schemacie między korektor, a master volume, a jego wyjścia między przekaźnik zmiany kanałów i pętlę efektów ?

Jaki reverb tank zastosować i gdzie go szukać ? oryginalnie był to hammont 4C.

Schemat oryginału http://obrazki.elektroda.net/83_1208636625.jpg

Kolejne pytanie jakie się nasuwa, czy transformator uciągnie kolejną lampę na ewentualną pętlę efektów ?

Re: Wzmacniacz a’la Twin Reverb na bazie Regenta 30H

: pt, 3 maja 2013, 00:11
autor: Razor89
Mam pytanie. Po co Ci dwa kanały czyste? Jeśli chcesz mieć dwie niezależne korekcje barwy, lepiej jest zrobić przełączane korektory. Oszczędzasz wtedy jedną lampę. Odnośnie potencjometrów w układzie reverbu, to moim zdaniem ten trzeci potencjometr mógłby być potencjometrem montażowym. Służyłby jako jednorazowa regulacja podczas uruchamiania wzmacniacza. Pozostałe dwa regulują wtedy poziom pogłosu dla każdego kanału. Jak widzę w oryginale są wszystkie wyprowadzone na panel wzmacniacza.

Re: Wzmacniacz a’la Twin Reverb na bazie Regenta 30H

: pt, 3 maja 2013, 00:28
autor: BB_84
Dziękuję za odpowiedź. Chciałem dwa osobne kanały z lekkim drivem i myślałem, że drugi kanał jak w AX84 P1 będzie odpowiedni, choć w tej sytuacji skłaniam się ku zrobieniu kanału clean i dołączaniu do niego jednej połówki drugiej lampy jako drive. Nie znalazłem jeszcze interesującego mnie rozwiązania na trzech triodach, jednak docelowo chciałbym uzyskać coś a'la blues deluxe z brzmieniem jak tutaj http://www.youtube.com/watch?feature=en ... _BT4I&NR=1

Re: Wzmacniacz a’la Twin Reverb na bazie Regenta 30H

: pt, 3 maja 2013, 17:41
autor: BB_84
Po długich przemyśleniach postanowiłem zrezygnować z reverbu. Porównując schemat z innym, z sąsiedniego wątku wychodzi na to, że reverb ten wykorzystuje całą lampę ECC85 i połówkę ECC83, pozostają więc trzy triody.

Nowe założenia:
- clean na ECC83
- drive na 2xECC83
- pętla efektów Full wg Marvela z tego wątku viewtopic.php?f=19&t=18023&start=150

Lub:
- clean na ECC83
- drive na ECC83 jako dołączany stopień
- pętla efektów na jednej lampie

W drugim przypadku byłby to typowy clean fendera z dołączanym stopniem marshalla. Czy taka konstrukcja była realizowana i jak to brzmi w porównaniu z typowym marshallem ?

Re: Wzmacniacz a’la Twin Reverb na bazie Regenta 30H

: pt, 3 maja 2013, 19:53
autor: Ghost
Odnośnie opcji alternatywnej to spójrz na schematy Dumble, posłuchaj na necie jak brzmi i będziesz wiedział. Tam koncepcja jest podobna do tego o czym mówisz.

Re: Wzmacniacz a’la Twin Reverb na bazie Regenta 30H

: pt, 3 maja 2013, 22:16
autor: BB_84
Wracając jeszcze do reverbu (szkoda go wywalić) i pierwotnego zamysłu, naszkicowałem schemat, w którym kanał drive to preamp z AX84 P1. Drive ma całkiem całkiem. Przełączając wartości rezystorów i kondensatorów w katodach, korektor i potencjometry gain i volume uzyskałbym kanał clean. Za preampem pozostałby trzeci stopień, który wraz z drugą połówką sumuje sygnał z reverbu (o ile dobrze zrozumiałem). W ten sposób możnaby zmieścić dwa kanały i reverb w trzech lampkach. Nie wiem jedynie czy takie coś ma prawo bytu i czy wpięcie w ten sposób reverbu nie wpłynie na jego prawidłową pracę ?

EDIT: Uzupełniony schemat.

EDIT 2: Jeszcze prościej, wg sugestii kolegi Razor 89, dwa przekaźniki przełączające potencjometry Gain i korekcje wraz z potencjometrami Volume.

Re: Wzmacniacz a’la Twin Reverb na bazie Regenta 30H

: pn, 6 maja 2013, 21:55
autor: BB_84
Kilka kolejnych pytań:
- w jaki sposób najlepiej zrealizować opcję bright ?
- czy między potencjometrem volume, a trzecim stopniem zostawić 47n i 220K ? czy zmieniać coś w trzecim stopniu ?
- rezystancja transformatora reverbu wynosi około 250R i 490R, oryginalnie siedziała sprężyna Hammond typ 4C, czyli 250R na wejściu, więcej informacji nie znalazłem, podobno działa również 4BB3C1B dostępna w amptone, szukać 4C czy ta może być, ewentualnie 4D ?
- na schematach fendera w reverbie widnieje tylko potencjometr wyjściowy, czy te dwa na wejściu mogą służyć do osobnej regulacji dla każdego kanału ? czy wpinając reverb za drugim stopniem preampu należy zmienić wartość rezystancji na wejściu ?