Strona 1 z 2

PCB oraz problem z przydzwiękiem po raz kolejny

: wt, 23 kwietnia 2013, 20:00
autor: distortia
Po raz kolejny zwracam się do szanownych forumowiczów z prośbą o pomoc. Zaprojektowałem PCB pod prosty wzmacniacz jednokanałowy z końcówką mocy SE na 6P14P z masą w topologii gwiazdy. Wzorowałem się na artykule z dobrze znanej na forum strony Toma (http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/tom/ ... nie%20masy). Mimo to, wzmacniacz produkuje niemiłosiernie duże ilości przydźwięku. Nagrałem go prymitywnie za pomocą telefonu, następnie zrobiłem analizę widma nagrania (załączam nagranie oraz wykres widma). Chociaż amplitudy są mało miarodajne ze względu na sposób nagrania, widać wyraźnie piki na 50 oraz 100Hz oraz ich harmoniczne. Na słuch brzmi to zdecydowanie bardziej na 100Hz. Ścieżki od mostka prostowniczego do ujemnej elektrody pierwszego kondensatora oraz od tej elektrody do jej odpowiadającej na drugim kondensatorze zasilacza anodowego są pogrubione drutem DNE 0,5. Żarzenie symetryzowane przed i po prostowaniu, odfiltrowane oraz doprowadzone do punktów lutowniczych mocno skręconymi przewodami. Obudowa podłączona do masy w jednym punkcie, gniazda wejściowe oraz wyjściowe są plastikowe. Jeden koniec uzwojenia wtórnego transformatora głośnikowego podłączony do masy (w punkcie gwiazdy dla końcówki mocy), drugi przez rezystor 47k do katody lampy mocy. Przydźwięk nie znika po wyłączeniu napięcia anodowego, czy też głównego włącznika zasilania (gdy wzmacniacz gra jeszcze tym co zgromadził w kondensatorach) więc raczej wykluczam jako jego źródło przewody uzwojeń transformatora zasilającego. Gdy wejście jest zwarte do masy przydźwięku nie ma praktycznie w ogóle. Podobnie gdy do wejścia podłączony jest np. odtwarzacz mp3 – muzyka leci, przydźwięku nie słychać. Na zdjęciu pokazującym montaż transformator głośnikowy podłączony jest dość długimi przewodami, ale to jest już poprawione (wtedy nie miałem jeszcze wszystkich otworów na chassis). Wszystkie kondensatory zasilacza wymienione na 47uF (na schemacie są 22uF). Proszę o wszelkie sugestie co jeszcze może być nie tak, bo skończyły mi się pomysły. Proszę też o sugestie generalne a propos PCB, bo zdaje sobie sprawę z konieczności jej przeprojektowania (poza tym, że pewnie ona jest źródłem problemów z przydźwiękiem oczywiście), ponieważ np. dałem za krótkie o 5mm gniazda na bezpieczniki, rezystory 5W nieco zbyt blisko elektrolitów etc.

Z góry dziękuje za wszystkie porady oraz za doczytanie moich wypocin do końca.

Pozdrawiam,
distortia

Re: PCB oraz problem z przydzwiękiem po raz kolejny

: wt, 23 kwietnia 2013, 20:17
autor: painlust
Jesli z odtwarzaczem Mp3 i zwartym wejściem do masy nie ma przydźwieku to wzmacniacz jest OK. Kiedy masz przydźwięk? jak wejście wisi w powietrzu? jesli tak to to jest normalne.

Re: PCB oraz problem z przydzwiękiem po raz kolejny

: wt, 23 kwietnia 2013, 20:28
autor: distortia
Kiedy wisi w powietrzu oraz z podłączoną gitara (póki co testowałem tylko z jedna, ale na innych wzmacniaczach szum pochodzący od niej jest naprawdę znacząco mniejszy). Ten preamp to clean do lekkiego cruchu, coś ewidentnie jest nie tak. Wzmacniacz nie wzbudza się nawet po przekręceniu wszystkich gałek do maksimum. Jeśli może to pomóc w odnalezieniu źródła przydzwięku to mogę zeskanować schemat z naniesionymi napięciami w pracującym układzie, lecz są one jak na moje zupełnie w porządku.

Re: PCB oraz problem z przydzwiękiem po raz kolejny

: wt, 23 kwietnia 2013, 20:34
autor: painlust
Domyślam się, że układ na trzecim od góry schemacie służy do symetryzacji żarzenia. jeśli tak to jaki jest sens symetryzować żarnik z którym szeregowo jest wpiety rezystor? Wtedy nie ma symetryzacji. Albo jest on przed symetryzatorem albo jako dwa oddzielne na obu gałęziach. Po drugie symetryzacja po stronie AC nie jest potrzebna. To tylko przynosi kłopoty.

Re: PCB oraz problem z przydzwiękiem po raz kolejny

: wt, 23 kwietnia 2013, 20:41
autor: distortia
Tego rezystora tam nie ma (napięcie dostatecznie siadło pod obciążeniem), zapomniałem go usunąć ze schematu. Ale dziękuje za cenną uwagę na przyszłość. Z symetryzowaniem po stronie AC sugerowałem się zasilaczem z popularnego na forum projektu Atomic'a z końcówką SE. Wylutuje te rezystory za moment i dam znać czy coś się zmieniło.

edit: wylutowanie tych rezystorów nie przyniosło żadnego efektu (ani lepiej, ani gorzej)

Re: PCB oraz problem z przydzwiękiem po raz kolejny

: wt, 23 kwietnia 2013, 21:05
autor: painlust
Nie twierdziłem, ze to rozwiąże problem. Dla mnie też są na małe kondensatory w zasilaczu. Sam stosuję 2x wieksze, ale to też niekoniecznie usunie twój problem.

Re: PCB oraz problem z przydzwiękiem po raz kolejny

: wt, 23 kwietnia 2013, 21:11
autor: distortia
Co prawda nie posiadam kondensatorów 100uF na takie napięcie, ale dolutowanie równolegle po 47uF do dwóch pierwszych kondensatorów zasilacza również nie przyniosło żadnego efektu.

edit: w kolejnej wersji PCB wstawie tam 2x 100uF zapobiegawczo, ale niestety też nie to jest źródłem problemów

Re: PCB oraz problem z przydzwiękiem po raz kolejny

: wt, 23 kwietnia 2013, 21:25
autor: painlust
Czy na lampach preampu masz ekrany?

Ja sprawdzając wzmmacniacz sprawdzam go ze zwartym wejściem. Jesli ze zwartym wejściem zachowuje sie OK. To jest OK. Problem może byc po stronie kabla i gitary. Być może stoisz za blisko wzmacniacza/głosnika.

Re: PCB oraz problem z przydzwiękiem po raz kolejny

: wt, 23 kwietnia 2013, 21:29
autor: Razor89
Moim zdaniem problemy może powodować także bardzo długa ścieżka sygnałowa biegnąca od potencjometru treble do volume. Takie rozmieszczenie potencjometrów nie jest optymalne. W następnej wersji PCB warto to poprawić. Także prowadzenie masy w gwiazdę nie jest zbyt proste (na takim PCB). Prostsza do zrealizowania na PCB jest na pewno szyna masy :)

Re: PCB oraz problem z przydzwiękiem po raz kolejny

: wt, 23 kwietnia 2013, 21:44
autor: distortia
Mam ekran na lampie przedwzmacniacza. Jutro puszczę tę ścieżkę ekranowanym przewodem (do masy z jednej strony oczywiście), ale takie ustawienie potencjometrów chciałbym zachować, bo jest moim zdaniem dość intuicyjne (gain -> low -> middle -> high). Płytka z szyną masy jest moim planem awaryjnym, w przypadku gdy nie uda się opanować przydźwięku tutaj. Choć nie ukrywam, że płytki z szyną masy już robiłem, działały przyzwoicie, a teraz chciałbym spróbować "okiełznać" właśnie topologie gwiazdy.

Re: PCB oraz problem z przydzwiękiem po raz kolejny

: wt, 23 kwietnia 2013, 21:50
autor: Razor89
Ja kanały czyste robię Bass-> Mid-> Treble-> Volume = Gain. U mnie jest kanał czysty bez master volume. Popatrz na schemat, w kanale czystym potencjometr gain jest połączony z korektorem jak potencjometr master volume w kanale przesterowanym. Dlatego według mnie lepiej jest zastosować taki układ jak u mnie :)

Re: PCB oraz problem z przydzwiękiem po raz kolejny

: wt, 23 kwietnia 2013, 21:58
autor: Kazimierz
Kiedyś też nie mogłem sobie poradzić z przydźwiękiem. Bzyczało i bzyczało. Wszelkie brumy znikły gdy wyłączyłem świetlówki w pomieszczeniu.

Re: PCB oraz problem z przydzwiękiem po raz kolejny

: wt, 23 kwietnia 2013, 22:02
autor: painlust
To prawda, pod warunkiem, że ze zwartym wejściem też jest problem, no chyba, że kolega zwiera wejście i jednoczesnie wyłącza świetlówki...

Re: PCB oraz problem z przydzwiękiem po raz kolejny

: wt, 23 kwietnia 2013, 22:08
autor: Razor89
Ja też mam świetlówkę w warsztacie. Zakłócenia odczuwam tylko podczas jej włączania. Podczas pracy nie zauważyłem większych zakłóceń, ale może na razie mam szczęście :)

Re: PCB oraz problem z przydzwiękiem po raz kolejny

: wt, 23 kwietnia 2013, 22:13
autor: painlust
świetlówka, swietlówce nie równa :) Ja mam akurat nad biurkiem przy którym lutuję. Muszę zamontować tam jakieś prawdziwe żarówki.