Strona 1 z 1

Kopia JCM 800 Model 4210, uruchomienie, i małe problemy :-)

: sob, 20 kwietnia 2013, 17:14
autor: bisz
Witam, chciałbym wstępnie zaprezentować konstrukcję nad którą pracuję od ostatnich kilku tygodni.
Ponieważ jakoś rok temu zbudowałem pierwszego dwukanałowca 50W, nie mając zbytnio pojęcia o dobrych zwyczajach montażu elementów konstrukcja grała nieźle ale wewnątrz z przyczyny lenistwa i niedbałości groziła porażeniem do którego o dziwo nigdy nie doszło :). Tak czy siak, jakiś czas później zatrudniłem się w nowej firmie zajmującą się serwisem automatyki morskiej, poznajac normy i standardy jeżeli chodzi o montaż elektryczny i w końcu doszło do tego, że wspomniany wzmacniacz został rozebrany aby zbudować nowego, opartego na ciut innym schemacie i zbudowanego może niezbyt wg reguł feng shui ale wewnątrz choć zgodnie ze sztuką BHP.
Stary budzący grozę wzmacniacz oparty na kanale drive z JCM800 i czystym z fendera
Stary budzący grozę wzmacniacz oparty na kanale drive z JCM800 i czystym z fendera
Nie wiedząc że chassis zwykle robi się z aluminium zleciłem znajomemu posiadającemu profesjonalny warsztat mechaniczny aby wykonał mi skrzynkę z blachy 2 mm, którą dodatkowo wypiaskował i pomalował proszkowo. Efekt świetny, tylko cholerstwo ciężkie no ale estetyka wzięła górę (ile na niej wierteł stępiłem to tylko ja wiem).
Nowe cudo :)
Nowe cudo :)
Rolę turret boarda przyjęła zaprojektowana przeze mnie płytka w EAGLU do której przylutowane są odpowiednie kabelki. Więcej zdjęć niebawem. Teraz chciałbym przejść do sedna problemów z uruchomieniem.
Schemat oryginalny
Schemat oryginalny
Jak widać na schemacie kanały są przełączane poprzez zwieranie sygnału przez kondensatory 330uF do masy przez tranzystory. Gdy uruchamiam to ustrojstwo w efekcie jakby obydwa kanały nadają jednocześnie. Po zdiagnozowaniu problemu wydaje mi się że tranzystory które zastosowałem (bc638 zamiast bc184, z powodu takiego że w eaglu przypadkiem dałem inny który na nieszczęście ma inny rozstaw wyprowadzeń E-C-B) nie zwierają sygnału. Gdy footswitchem przełączam kanały na bazach odpowiednich tranzystorów jest ok 1V lub więcej co wg teorii powinno być wystarczająco dużo aby nasycić tranzystor. Mimo tego sygnał na oscyloskopie po stronie kolektora tranzystora jest taki sam niezależnie od stanu na jego bazie. W efekcie końcowym na sumatorze sygnałów mam obydwa w przeciwnej fazie więc się odejmują i koniec końców w głośniku mam coś około 2 W (nawet nie zniekształconego) na pełnym odkręceniu pokrętła master.
Czy ktoś może doradzić co z tymi tranzystorami może być nie tak ?

Re: Kopia JCM 800 Model 4210, uruchomienie, i małe problemy

: sob, 20 kwietnia 2013, 17:31
autor: r00ty
Te marshalle nawet w oryginalnym wykonaniu miewały spore problemy z przełączaniem (czy raczej nie-całkiem-przełączaniem - poszukaj na forach anglojęzycznych "jcm800 channel bleed") kanałów...
Ja pozbyłbym się oryginalnego układu i wstawił przekaźnik(i) - problem z głowy.


BTW: co to za cuda "namotane" na tym TS (TG??)?


edit: nie sądzisz, że zastosowanie tranzystorów PNP w miejsce NPN jest niezbyt szczęśliwym pomysłem?

http://www.synthdiy.com/files/2008/bc184.pdf
http://www.fairchildsemi.com/ds/BC/BC638.pdf
http://www.opcode.eu.org/abc_of_computi ... ystory.png

Re: Kopia JCM 800 Model 4210, uruchomienie, i małe problemy

: sob, 20 kwietnia 2013, 17:36
autor: bisz
Do TS'a dowinąłem kilka zwojów aby była przekładnia taka jak ma być wg teorii. Gra OK :)

O losie.... chyba w pośpiechu kombinowania tranzystorów umknął mi fakt że to PNP........... :))) dzięki zobaczymy co będzie dalej :-)

Re: Kopia JCM 800 Model 4210, uruchomienie, i małe problemy

: pn, 29 kwietnia 2013, 17:49
autor: bisz
Witam, próbuję to cudo uruchomić oczywiście nie bez problemów... W zasadzie sygnał idzie z punktu wejścia do wyjścia ale na moje ucho za mało go na wyjściu. W związku z tym chciałbym się zwrócić o małą pomoc. Na początek analizuję kanał czysty. Na wejście podaje sinusa o wartości międzyszczytowej 200 mV. Następnie mierząc, Na rezystorze 100k rónoległym z kondensatorem 470p przed sumowaniem kanałów mam międzyszczytową 400 mV przy maksymalnie odkręconym Volume... Czy to nie za mało ??

Re: Kopia JCM 800 Model 4210, uruchomienie, i małe problemy

: pn, 29 kwietnia 2013, 22:47
autor: hybryd15
Witam,jakie napięcie anodowe daje ten mały TS

Re: Kopia JCM 800 Model 4210, uruchomienie, i małe problemy

: pn, 29 kwietnia 2013, 23:00
autor: bisz
Witam. Daje około 430V, zamiast rezystorów 10k w zasilaniu dałem 4.7k. Ostatecznie jest jakby lepiej, bo już wzmacniacz rozwija moc :-) Zostały mi w zasadzie 2 rzeczy do rozwiązania.
Przester jest za bardzo basowy. tzn jakby za dużo basu wchodzi do wzmacniacza i w efekcie to bas jest treścią która się przesterowuje, brzmi to troche... pierdząco... Zakładam że wymiana kondensatora na wejściu na np 22nF może pomóc.
Drugi problem to nie działajacy reverb, ale tu jeszcze pokombinuję z użyciem obu połówek triody a recovery na jakimś mosfecie spróbuję.

Re: Kopia JCM 800 Model 4210, uruchomienie, i małe problemy

: czw, 2 maja 2013, 00:39
autor: hybryd15
Jeśli masz taki jak na schemacie 047uF to go zostaw lub wlutuj rezystor 68k ten kondensator w zasadzie nie powinien podbijać basu,pewnie któryś sprzęgający miedzy stopniami za to odpowiada.
Uporządkuj przewody we wnętrzu .
Jak byś mógł wrzuć próbkę tego pierdzącego przesteru.

Re: Kopia JCM 800 Model 4210, uruchomienie, i małe problemy

: pt, 3 maja 2013, 12:37
autor: AndrzejJ
Jeśli uważasz, że mocy jest za mało na ucho, to najlepiej zmierzyć..

Re: Kopia JCM 800 Model 4210, uruchomienie, i małe problemy

: ndz, 26 maja 2013, 12:17
autor: bisz
Witam. Wracam z małym problemem. Mocy jest powiedzmy dostatek, ale przy rozkręconych kanałach oraz rozkręconym pokrętle master w w zakresie 70-100% dzieje się rzecz dziwna. (master mam zrealizowany jako potencjometr przed inwerterem). Którą spróbuję przedstawić filmikiem na youtube. W skrócie, cały wzmacniacz robi się cichszy, w tle słychać dyskretny pisk o wysokiej częstotliwosci (porownywalnej z odstraszaczami komarów). A cały dzwiek jest jakby puszczany przez taką pseudo bramkę szumów, czyli jak mocnej rąbne w struny to dzwiek przypomina sensowny przester, natomiast wszystkie bardziej delikatne szarpniecia strun są bardzo pierdzące, jakby w rytm sinusa z gitary zatykał się lub odtykał inwerter. gdy Master znów skręcę do godziny 13 powiedzmy nagle wraca właściwy tryb wzmacniacza. czy może być tak że wzbudza się coś o bardzo wysokiej czestotliwosci (na tyle ze trafo jej nie przenosi, wiec nie slychac jej w glosniku), co blokuje wlasciwa prace inwertera dla uzytecznego pasma ?

http://youtu.be/Xgz3oYcIyTs oto link do filmiku.

Re: Kopia JCM 800 Model 4210, uruchomienie, i małe problemy

: ndz, 26 maja 2013, 12:42
autor: AndrzejJ
1. TG przenosi tylko, tylko sporo słabiej, pewnie jakieś -6 do -9dB
2. Głośnik gitarowy przenosi wysokie dźwięki także sporo słabiej od 1khz
3. Twoje ucho słyszy wysokie dźwięki sporo słabiej niż 1khz

Wzmacniacz się wzbudza, znajdź źródło, posprawdzaj kondensatory międzystopniowe.

Re: Kopia JCM 800 Model 4210, uruchomienie, i małe problemy

: ndz, 26 maja 2013, 22:40
autor: hybryd15
Na moje ucho brzmi to jak by sygnał miał problem z przedostaniem się do stopnia mocy,musi wręcz się przebijać.
Dorze radzi kolega Andrzej ,powtórzę sprawdź kondensatory sprzęgające może któryś jest walnięty lub źle dobrany..
A zrobiłeś według schematu??...Albo za duże wzmocnienie..

Re: Kopia JCM 800 Model 4210, uruchomienie, i małe problemy

: pn, 27 maja 2013, 19:27
autor: bisz
Jak na razie sprawdziłem na oscyloskopie co sie dzieje, no i dzieje się tak jak przypuszczałem, że wzbudza się w okolicy 18 kHz, i to blokuje poprawna prace inwertera, czyli jak rąbne w struny to coś tam przejdzie ale cichsze smyrniecia strun sa pomijalne. Prowiozorycznie zwarłem sobie w kilku miejscach toru kondensatorami ok 150 pF do masy i sporo pomogło ale i tak skończy się zrobieniem nowej płytki bo tu straszny makaron wyszedł w kablach.

Re: Kopia JCM 800 Model 4210, uruchomienie, i małe problemy

: pn, 27 maja 2013, 22:57
autor: hybryd15
Co do makaronu to dawno pisałem żebyś zrobił z tym porządek,mam pytanie w jakiej odległości są lampy mocy od transformatora wyjściowego???...

Re: Kopia JCM 800 Model 4210, uruchomienie, i małe problemy

: pn, 27 maja 2013, 23:00
autor: bisz
Odnośie efektu pt channel bleed oraz wzbudzania powstaje płytka druga, w związku z czym mam kilka pytań. Chciałbym przełączanie kanałów zrealizować poprzez przekaźniki czyli poniekąd po bożemu. Mam w związku z tym pytanie, czy wystarczy że po prostu wstawię styki przekaźników "N.O." w miejsce tranzystorów czy na sumatorze też zrobić rozdzielanie sygnału ?
Krawędz trafa zasilajacego od osi lamp mocy to około 5 cm