Strona 1 z 4

Lampowy regulator głośności

: pt, 19 kwietnia 2013, 12:37
autor: tszczesn
No właśnie - jak w temacie - jak zrobić takie coś nie korzystając z potencjometru? Jest np. sygnał 5.1, sześć kanałów które trzeba regulować równolegle. Nie chcę stosować takiego sześciokrotnego potencjometru, bo drogi i trudnodostępny. Standardowa metoda - wziąć sześć selektod i regulować je tym samym napięciem nie jest dobrym pomysłem, bo współbieżność będzie taka sobie, zależna od parametrów lamp, zwłaszcza w okolicy maksymalnego ściszenia. Da się to jakoś rozsądnie zrobić bez uciekania się do krzemu?

Re: Lampowy regulator głośności

: pt, 19 kwietnia 2013, 13:03
autor: zjawisko
Ja kiedyś myślałem, żeby pożenić na jednej osi... 6 PR-ków. Można dobierać, przebierać, bo tanie i łatwo dostępne. Odpowiednią ch-kę da się wyczarować rezystorem włączonym pomiędzy suwak a jedno z wyprowadzeń ścieżki oporowej. Obawiam się jednak, że trwałość tak zaimprowizowanego potencjometru wielokanałowego nie będzie szałowa.

Re: Lampowy regulator głośności

: pt, 19 kwietnia 2013, 13:20
autor: AZ12
Witam

Taki układ jest możliwy do zbudowania bez żadnych części ruchomych. Napięcie sterujące selektodami można wytworzyć na drodze czysto elektronicznej. Potrzebny jest do tego licznik i przetwornik cyfrowo-analogowy. Metoda wytwarzania napięcia bez użycia krzemu opiera się na potencjometrach optycznych. Tak więc albo krzem, albo elementy ruchome.

Re: Lampowy regulator głośności

: pt, 19 kwietnia 2013, 13:23
autor: Tomasz Gumny
Może to coś pomoże:
Lampowy potencjometr siły głosu
Lampowy kompresor dynamiki sygnału audio
Nierównomierności charakterystyki raczej się nie przeskoczy, więc należałoby korygować napięcie regulacyjne. Najlepiej robić to programowo, więc wychodzi na to, że potrzebny byłby:
1. enkoder -> mikrokontroler z 6xPWM -> 6*selektoda;
lub bardziej koszernie:
2. potencjometr -> przetwornik A/C -> 6xEPROM -> 6*DAC -> 6*selektoda.

Re: Lampowy regulator głośności

: pt, 19 kwietnia 2013, 15:21
autor: tszczesn
Tomasz Gumny pisze:Może to coś pomoże:
Lampowy potencjometr siły głosu
Lampowy kompresor dynamiki sygnału audio
Nierównomierności charakterystyki raczej się nie przeskoczy, więc należałoby korygować napięcie regulacyjne. Najlepiej robić to programowo, więc wychodzi na to, że potrzebny byłby:
1. enkoder -> mikrokontroler z 6xPWM -> 6*selektoda;
lub bardziej koszernie:
2. potencjometr -> przetwornik A/C -> 6xEPROM -> 6*DAC -> 6*selektoda.
Te układy znam, ale właśnie mają one selektody, trzeba by je dokładnie dobierać (co jest NAPRAWDĘ upierdliwe w tym zastosowaniu), i nie ma gwarancji jak równo się będą zużywać. Potencjometr oczywiście może być, sensie zadawania napięcia/prądu/innego parametru sterującego, nie w torze sygnału.

Na chwile obecną przychodzą mi do głowy dwie metody: Wzmacniacz różnicowy ze źródłem prądowym sterowanym sygnałem regulacja poziomu odbywa się przez zmianę współczynnika podziału prądów we wzmacniaczu różnicowym i lampa wzmacniająca kluczowana sygnałem PWM o zmiennym wypełnieniu o częstotliwości rzędu 100kHz.

Ale - w pierwszym przypadku są potrzebne co najmniej dwie lampy na kanał, do tego nie wiem jak z liniowością tego układu. W drugim przypadku trzeba jakoś ten PWM wytworzyć, na pewno nie na lampie, do tego ze współczynnikiem wypełnienia regulowanym logarytmicznie od pewnie 0.01% do 100%. Na AVR żaden problem, ale krzemu ma nie być :)

Re: Lampowy regulator głośności

: pt, 19 kwietnia 2013, 15:44
autor: Tomasz Gumny
tszczesn pisze:[...]Te układy znam, ale właśnie mają one selektody, trzeba by je dokładnie dobierać (co jest NAPRAWDĘ upierdliwe w tym zastosowaniu), i nie ma gwarancji jak równo się będą zużywać.
Sterownik może, po załączeniu zasilania lub na żądanie, zdejmować charakterystyki selektod i dokonywać korekcji.
Kiedyś zrobiłem regulowany tłumik na wejściu przedwzmacniacza (nie audio) wykorzystując zmniejszanie rezystancji dynamicznej diody przy wzroście płynącego przezeń prądu. Czy taki efekt występuje w jakimś elemencie lampowym?

Re: Lampowy regulator głośności

: pt, 19 kwietnia 2013, 16:31
autor: tszczesn
Tomasz Gumny pisze:
tszczesn pisze:[...]Te układy znam, ale właśnie mają one selektody, trzeba by je dokładnie dobierać (co jest NAPRAWDĘ upierdliwe w tym zastosowaniu), i nie ma gwarancji jak równo się będą zużywać.
Sterownik może, po załączeniu zasilania lub na żądanie, zdejmować charakterystyki selektod i dokonywać korekcji.
Ale wtedy nadal trzeba dać tu krzem. I to dość paskudny, bo aż mikrokontroler :)
Tomasz Gumny pisze:Kiedyś zrobiłem regulowany tłumik na wejściu przedwzmacniacza (nie audio) wykorzystując zmniejszanie rezystancji dynamicznej diody przy wzroście płynącego przezeń prądu. Czy taki efekt występuje w jakimś elemencie lampowym?
Na pewno w selektodach właśnie, w diodach lampowych chyba niespecjalnie, ich charakterystyka nie jest tak nieliniowa. Diody PIN w układach w.cz. są stosowane od dawna, ale lampowego odpowiednika nie kojarzę. Rozglądam się teraz za lampami strumieniowymi typu E80T, z kluczowana czy odchylaną wiązką, może jest już gotowy element do takich celów

W międzyczasie przyszedł mi do głowy inny pomysł - 'wzmacniacz z przetwarzaniem' :) modulujemy każdy kanał na jakiejś podnośnej robimy jeden regulowany tłumik/wzmacniacz w.cz. i potem detekcja i wyjście. Ale tu liniowość zjada modulacja i demodulacja.

Re: Lampowy regulator głośności

: pt, 19 kwietnia 2013, 17:47
autor: Tomasz Gumny
Gdyby była jakaś podwójna selektoda gwarantująca zbliżone charakterystyki obu polówek, to można by dać jedną na wejściu a drugą w sprzężeniu zwrotnym, coś jak w liniowych wzmacniaczach izolacyjnych.
A może regulować nie lampami a transduktorem?

Re: Lampowy regulator głośności

: pt, 19 kwietnia 2013, 18:49
autor: Teslacoil
Pozostaje chyba tylko regulować poziomem sygnału wyjściowego źródła. Tak, wiem że to wymijająca odpowiedź.

Re: Lampowy regulator głośności

: pt, 19 kwietnia 2013, 19:31
autor: tszczesn
Tomasz Gumny pisze:Gdyby była jakaś podwójna selektoda gwarantująca zbliżone charakterystyki obu polówek, to można by dać jedną na wejściu a drugą w sprzężeniu zwrotnym, coś jak w liniowych wzmacniaczach izolacyjnych.
Nie kojarzę czegoś takiego. selektod raczej się nie łączyło podwójnie, zbyt duże wzmocnienia i łatwość sprzężeń i wzbudzeń przez pojemności.
Tomasz Gumny pisze:A może regulować nie lampami a transduktorem?
I zapewni te kilkadziesiąt dB regulacji? Chyba się któregoś dnia pobawię w układ z rozpływem prądu (różnicowy). Chyba najprostszy w realizacji, da się zrobić jeden kanał na dwóch lampach. Kiedyś chciałem Alka namówić na zrobienie takiej specjalnej lampy, ale jakoś nie chciał :)

Re: Lampowy regulator głośności

: pt, 19 kwietnia 2013, 19:56
autor: gustaw353
A co ze zniekształceniami? Manewrowanie na wydłużonej charakterystyce (selektody) nie jest tu wskazane.

Re: Lampowy regulator głośności

: pt, 19 kwietnia 2013, 19:59
autor: Tomasz Gumny
tszczesn pisze:
Tomasz Gumny pisze:A może regulować nie lampami a transduktorem?
I zapewni te kilkadziesiąt dB regulacji?
Nie wiem, ale w spawarkach z transdultorem daje się regulować prąd od niemal zera do kilkuset amper.

Re: Lampowy regulator głośności

: pt, 19 kwietnia 2013, 21:30
autor: gustaw353

[Rozszerzenie djvu zostało wyłączone i nie będzie dłużej wyświetlane.]

Doradzam popatrzeć na układ na str.20, rys.10 - schemat trzeci: b), układ potencjometryczny.

Re: Lampowy regulator głośności

: pt, 19 kwietnia 2013, 22:06
autor: MarekSCO
Tomasz Gumny pisze:Nie wiem, ale w spawarkach z transdultorem daje się regulować prąd od niemal zera do kilkuset amper.
Potwierdzam :) Zrobiłem koledze tiga w którym całe sterowanie prądem jest oparte na takim regulatorze...
Załączanie i wyłączanie również...
No, ale tam nie ma wzmacniaczy ;)
Ja bym postulował jednak mechaniczne rozwiązanie... Skojarzenie odpowiedniej liczby potencjometrów
będzie łatwiejsze i wniesie mniejsze zniekształcenia ( szumy, niesymetrie... ) jak jakikolwiek układ lampowy :)
Tak mi się wydaje :)

Re: Lampowy regulator głośności

: sob, 20 kwietnia 2013, 02:26
autor: Vic384
Czesc
A co na temat lamp strumieniowych ? Np lampy : 6JH8, 6ME8. czy roznicowe 6LE8 lub 6HS8.
Moze na nich mozna cos "wydumac".
Pozdrowienia