Strona 1 z 2

Kopia JCM 800 2203 na modyfikacji #34/#36

: pn, 15 kwietnia 2013, 20:04
autor: djseban
Witam
Dzisiaj chciałem się pochwalić własnoręcznie zbudowanym JCM 800 2203. Wiem, że kilka rzeczy można byłoby poprawić, między innymi rozmiar PCB i przewody żarzenia, ale na razie nie mam jakoś sposobności, a do matury czasu dużo nie zostało. Ogólna specyfikacja:
- Trafo sieciowe od p. Ogonowskiego, wykonane według specyfikacji z http://www.classictone.net/40-18024.pdf ,
- Trafo głośnikowe InMADout, model TU34M102,
- Dławik z AmpTone,
- 4 lampy JJ-Electronics EL34,
- 3 lampy ECC83 Electro-Harmonix + ECC83 TungSol'a jako czwarta lampa,
- Kondensatory elektrolityczne JJ-Electronics,
- Oryginalne potencjometry Marshall PCB (no cóż, teraz zamówiłbym Alphy :wink:).
Ogólnie dużo by tu mówić, była to moja pierwsza konstrukcja lampowa i duże wyzwanie dotyczące lutowania. Można powiedzieć, że na tym wzmacniaczu się uczyłem (co pewnie widać bo wyglądzie podstawek ECC). Doprowadzenie wzmacniacza do ładu (chociaż jeszcze nie do końca :wink:) zajęło mi, licząc od listopada, praktycznie 6 miesięcy, do tego jedyną kolumną jaką mam, jest stara 60-watowa Unitra na Tonsilach GDS 30/30 (oczywiście latam do sąsiada testować wzmacniacz na oryginalnej Marshallowskiej kolumnie :D).
Dodatkowe modyfikacje zamontowane we wzmacniaczu, to tak, jak wspomniano w temacie #34 i #36 zrobione na przełączniku. Przekładając na ludzki język, są to modyfikacje identyczne, jakie były zamontowane we wzmacniaczach używanych przez Slasha na, odpowiednio, albumach Use Your Illusion i Appetite for Destruction. Nie żebym był wielkim fanem Slash'a z ołtarzem z cylindrów - lubię posłuchać G'n'R i jego płyt solowych, ale nie ograniczam się jedynie do twórczości tego artysty - po prostu cholernie spodobało mi się to brzmienie. Dodatkowo zamontowałem także Lar/Mar PPIMV, podobny mod, jaki montowany jest we wzmacniaczach Plexi, coby momentalnie po usłyszeniu pięknego przesteru nie stracić słuchu :wink:. Ogólnie można powiedzieć, że to coś takiego jak Power Scalling w AFD100.
Jak widać na zdjęciach, tylny panel jest troszkę "pokiereszowany", to z powodu, że firma, której zleciłem wykonanie chassis zrobiła z tyłu odbicie lustrzane. Nie będzie to już na pewno wyglądało jak oryginał, ale i tak nie martwię się o estetykę - wszystkie niepotrzebne otwory zakryje backplate. Do końca kwietnia powinienem uwinąć się z obudową (mam zamiar zrobić identyczną jak w JCM 800), na razie zamieszczę ogólne zdjęcia wnętrza, strony zewnętrznej chassis i gołej obudowy. W krótkim czasie postaram się też wstawić próbki dźwięku, ewentualnie schematy. Chciałem też podziękować wszystkim, którzy na tym forum dali mi kilka wskazówek, a szczególnie painlust'owi, który w brutalny, aczkolwiek skuteczny sposób nauczył mnie czym jest BIAS i jak go regulować. Tak zupełnie nawiasem mówiąc, to lampy praktycznie nie ucierpiały :mrgreen:.
Na ten moment jedyną przypadłością wzmacniacza jest to, że sieje przy podkręcaniu preampu - wiem, że przyczyną jest żarzenie, i gdy tylko nadarzy się okazja postaram się skręcić kabelki.
Zdjęcia:
Ogólne spojrzenie:
Obrazek
Obrazek
Pajęczyna na kondziorach:
Obrazek
Potek od PPIMV:
Obrazek
Potek Gain2 i przełącznik #34/#36:
Obrazek
Widok na (prawie) całe PCB:
Obrazek
Tył:
Obrazek
W obudowie:
Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam

Re: Kopia JCM 800 2203 na modyfikacji #34/#36

: pn, 15 kwietnia 2013, 20:28
autor: painlust
Montaż na kolana nie rzuca... ale jak działa to jest OK.

Re: Kopia JCM 800 2203 na modyfikacji #34/#36

: pn, 15 kwietnia 2013, 21:15
autor: djseban
Wiadomo, gdybym teraz robił następny wzmacniacz zrobiłbym to zupełnie inaczej, bo jednak coś nie coś w głowie zostało z budowy tego pierwszego - popełniłem dość dużo błędów, które w następnym by się nie znalazły.

Re: Kopia JCM 800 2203 na modyfikacji #34/#36

: pn, 15 kwietnia 2013, 22:38
autor: VacuumVoodoo
A ten czerwony kabel w dolnym lewym rogu to jest czyms przyklejony do blachy czy tak sobie dynda?

Obrazek

Re: Kopia JCM 800 2203 na modyfikacji #34/#36

: pn, 15 kwietnia 2013, 22:45
autor: AZ12
Niedopuszczalne jest użycie przewodów w żółto-zielonym kolorze w innym celu niż uziemieniającym.

Re: Kopia JCM 800 2203 na modyfikacji #34/#36

: wt, 16 kwietnia 2013, 11:26
autor: djseban
VacuumVoodoo pisze:A ten czerwony kabel w dolnym lewym rogu to jest czyms przyklejony do blachy czy tak sobie dynda?

Obrazek
Jest przylutowany do blachy.

Re: Kopia JCM 800 2203 na modyfikacji #34/#36

: wt, 16 kwietnia 2013, 19:54
autor: mich3000
Witam, ponieważ składam własnego jcm'a i próbuje robić wszystko wedle sztuki składania wzmacniaczy lampowych to widzę tu po prostu bałagan. Proszę nie odbierać mojego postu jako atak , ale nigdy nie odważył bym się dać komuś zagrać na tym wzmacniaczu. Jeżeli grasz na nim sam to twoje ryzyko , aczkolwiek to forum jest po to aby edukować i także aby prowadzić za rączkę takich amatorów jak ja. Jest kilka wątków na triodzie o jcm czy plexi, które są godne do naśladowania. Super ,że to ci działa , ale pytanie jak długo i czy cię nie zabije. Mi to wygląda na "pralkę" podłączoną do przewodu dwużyłowego L + N bez uziemienia w łazience. Nie koniecznie cię porazi odrazu , ale czy oszukasz przeznaczenie ??? Niczego nie lutuj do chassis - połączenie tylko na śrubę. Skoro ten przewód masz połączony z chassis to jest to masa , czemu nie jest podłączony do wspólnego punktu masy? Nie czytasz o wadach poprowadzenia masy w jcm ? To powoduje bumy i szumy , a w twoim przypadku (skoro lutujesz do chassis - czyli masa nie jest w jednym punkcie ) może być tragiczne w skutkach . Jesteś pewien tego lutu ? Nie odpadnie w czasie transportu ? Moim skromnym zdaniem powinieneś go rozlutować i polutować według zasad okablowania wzmacniacza lampowego . Ale to moje zdanie , jestem amatorem lampowym . Wolę żeby wzmacniacz był złożony bezpiecznie , niż żeby był zasilaczem do gitary naprawdę "elektrycznej" !!! Rozlutuj tego jcma i polutuj go według zasad konstrukcji wzmacniaczy lampowych. Niedotrawienia na pcb są niedopuszczalne (zdjęcie nr 2 ) - ty zaizolowałeś je taśmą izolacyjną . To jest niedopuszczalne . zeszlifuj je . Taśma izolacyjna to nie najlepsze miejsce dla wzmacniacza lampowego. Pozdrawiam Michał

Re: Kopia JCM 800 2203 na modyfikacji #34/#36

: wt, 16 kwietnia 2013, 21:52
autor: VacuumVoodoo
djseban pisze:
VacuumVoodoo pisze:A ten czerwony kabel w dolnym lewym rogu to jest czyms przyklejony do blachy czy tak sobie dynda?

Obrazek
Jest przylutowany do blachy.
Szarpnij go to zobaczymy czy jest przylutowany czy tylko cyna slabo przyklejony.

Re: Kopia JCM 800 2203 na modyfikacji #34/#36

: wt, 16 kwietnia 2013, 22:10
autor: Thereminator
Dziwne, że mecenas Kazimierz jeszcze milczy :mrgreen:

Re: Kopia JCM 800 2203 na modyfikacji #34/#36

: wt, 16 kwietnia 2013, 22:48
autor: Ghost
Co do kwestii montażu to zgadzam się z przedmówcami. Mnie natomiast nurtuje po kiego pigmeja takie "dupne" to PCB skoro elementy zajmują tylko trochę miejsca na jego środku. Nie mogłeś go jakoś przeprojektować żeby było trochę węższe?

Re: Kopia JCM 800 2203 na modyfikacji #34/#36

: śr, 17 kwietnia 2013, 01:15
autor: Teslacoil
Po co w ogóle ta płytka tam. Stosowanie PCB ma sens przy masowej, seryjnej produkcji. Turrety to tak dla wyglądu, czy złudnego odczucia zbliżenia się do oryginału. Wodotryski. Mając na celu tylko zbudować prawidłowo działający wzmacniacz lampowy wystarczy elementy polutować do podstawek i np. szyny masy.

Re: Kopia JCM 800 2203 na modyfikacji #34/#36

: śr, 17 kwietnia 2013, 12:01
autor: Ghost
Może i wystarczy polutować do podstawek ale trzeba umieć to zrobić z głową, żeby choć trochę wyglądu to miało. A widzieliśmy tu już sporo konstrukcji tak wykonanych w sposób niechlujny a potem się ludzie pytają czemu im piszczy, brumi, warczy i kij tam co innego jeszcze...

Re: Kopia JCM 800 2203 na modyfikacji #34/#36

: śr, 17 kwietnia 2013, 13:27
autor: nkas
Waćpan pokazałeś schludną a też pytałeś. I w tym kontekscie wypominanie innym nieco razi.

Lutowanie do chassis - i ogólnie niespecjalnie estetyczny montaż - hm Fender? np. Silverface 135? Nie ma co przesadzać z krytyką, zwłaszcza że autor zaznaczył że ma już świadomość że wiele można przy następnej konstrukcji poprawić.

Re: Kopia JCM 800 2203 na modyfikacji #34/#36

: śr, 17 kwietnia 2013, 14:00
autor: Ghost
Ależ owszem iż pytałem, po to chyba jest to forum, że jak się ma problem to żeby pytać. Poza tym nie miałem zamiaru niczego nikomu wypominać a jedynie wypowiedziałem swoje zdanie na temat montażu przestrzennego którego często niewłaściwe wykonanie przyprawia potem twórców tych urządzeń o całą masę nerwów gdyż występują wspomniane przeze mnie zjawiska, których przyczynę ciężko w takim przypadku jednoznacznie zidentyfikować.

Bynajmniej nie miała moja wypowiedź na celu atakowanie kogokolwiek. Jestem zdania, że najlepiej uczyć się właśnie próbując różnych metod i tak pomału doskonalić swój warsztat.

Re: Kopia JCM 800 2203 na modyfikacji #34/#36

: śr, 17 kwietnia 2013, 15:25
autor: Razor89
LuC pisze:
Lutowanie do chassis - i ogólnie niespecjalnie estetyczny montaż - hm Fender? np. Silverface 135? Nie ma co przesadzać z krytyką, zwłaszcza że autor zaznaczył że ma już świadomość że wiele można przy następnej konstrukcji poprawić.
Początki do łatwych nie należą. Z każdym kolejnym wzmacniaczem nabiera się doświadczenia i wzmacniacze są zbudowane lepiej. Wiem po sobie, że w moim pierwszym wzmacniaczu zrobiłbym teraz kilka rzeczy inaczej.
Mimo wszystko uważam, że już w tym wzmacniaczu powinno się poprawić kilka rzeczy ( nie czekać do następnej konstrukcji). Chodzi o to aby wzmacniacz był bezpieczny i grał bezawaryjnie. Tym bardziej, że same części już dość sporo kosztowały.