Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witam. Otrzymałem do uruchomienia Preludiuma, w którym transformator sieciowy prawie się gotował. Uznałem, że winny jest tenże transformator więc zdobywszy drugi, wymieniłem go. Po wymianie i podłączeniu okazuje się, że "nowe" trafo również się gotuje. Nawet po wyjęciu AZ1 trafo się grzeje choć znacznie mniej niż z tą lampą.
O co chodzi?
Przełącznik napięcia zasilania (120/220) jest ustawiony dobrze.

Moze żarzenie? wyjmij wszystkie lampy i sprawdzaj temp. trafka { ostrożnie}

Witam, ja bym stawiał na kondensatory, może mają upływność, pozdrawiam Hieronim.

Najprościej to sprawdzić amperomierzem który obwód najbardziej obciąża transformator. Później można już szukać gdy się wie gdzie jest problem.

A samo trafo gołe podłączone do sieci ?? Kto jak kto ale Marcin z takim problemem?

A co?Pomroczność każdego dopadnie prędzej czy póżniej.I to jasna!

Koledzy, "gołe" trafo też się grzeje, wyjąłem wszystkie lampy, ostała się jeno żarówka do kontroli że wszystko działa i mimo to trafo się grzeje. Możliwe, że trafiłem kolejne felerne i spalone trafo? Co za pech

Zmierz prąd jaki pobiera przy pracy jałowej. Ale z odlutowanymi wszystkimi wyprowadzeniami uzwojeń wtórnych.

A weż tez i podlacz te trafo stare "luzem" na stole i tez sprawdź czy sie gotuje ewentualnie ile prądu "żre"

Marcinie K, nie wiem jakimi instrumentami dysponujesz. Dobrze jest mieć autotransformator o regulowanym napięciu wyjściowym. Gdy go nie masz to może być pomocna „opornica”, np. z żarówek o różnej mocy. Łącząc je klasycznie, w szereg z uzwojeniem pierwotnym, obserwujesz pobierany prąd z sieci.
Należy przyjąć, że transformator przeznaczony do pracy ciągłej powinien bez obciążenia pobierać z sieci około 10 – 20 % swojej mocy znamionowej. Szacujesz tę moc i obliczasz wartość prądu jałowego.
Mając odpowiedni opór w szereg z uzwojeniem pierwotnym transformatora możesz pomierzyć ile napięcia odłożyło się na transformatorze a ile na oporności wtrąconej.
Sprawdzamy też jak wyglądają napięcia po stronie wtórnej, czy i w którą stronę odbiegają od wymaganych. Na tej podstawie można już wyciągać wstępne wnioski.
Gdy transformator jest podłączony do układu i obciążony dobrze jest obserwować w jaki sposób rozgrzewa się. Należy ocenić co najpierw się grzeje - rdzeń czy uzwojenie.

Mam taki transformator. Jeżeli chcesz, to przemierzę rezystancje uzwojeń.

Marcin K. pisze:Przełącznik napięcia zasilania (120/220) jest ustawiony dobrze.

W to nie wątpię ale czy wyprowadzenia podlutowane są prawidłowo?? Dwa trafa z identycznym objawem? Sprawdziłbym połączenia uzwojenia 120/220V z ewentualnym pominięciem przełącznika napięć.

Kto jak kto, ale Marcin na pewno by zauważył że lampy świecą się jak żarówki halogenowe

Będzie się grzać, wzrosło napięcie w sieci. Transformatory te co ciekawe nie były liczone na 220V - tyle nigdy w sieci nie było, tylko na jakieś 210. Jak masz autotrafo to łatwo sprawdzisz przy jakim napięciu zasilającym osiągasz poprawne napięcia w układzie (najlepiej sprawdzić na żarzeniu). W tej chwili trafo z sieci dostaje 230 albo więcej, na przykład u mnie w domu jest prawie 240V. Dodatkowo to co wychodzi z gniazdka to nie jest sinus tylko mix wszystkich możliwych harmonicznych i zakłóceń od zasilaczy impulsowych. Jeżeli wszystko inne jest o.k. to pozostaje albo przezwojenie (w praktyce można policzyć nawet na 250V - odkształcenie sinusoidy może być na tyle duże że przy takim założeniu uzyskasz 6.3V na podstawce) albo dołożenie opornika po stronie pierwotnej

kukang pisze: Dodatkowo to co wychodzi z gniazdka to nie jest sinus tylko mix wszystkich możliwych harmonicznych i zakłóceń od zasilaczy impulsowych.

Może kolega podać jakieś wartości?