Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Na Tablica.pl jest taki gramofon.
Pierwszy raz widzę i słyszę o takiej szybkości odtwarzania płyt - 16 obr.
Czy ktoś z Kol.mógłby mi przybliżyć temat takich płyt,no i tej szybkości.
W.
http://tablica.pl/oferta/stereofoniczny ... 1YLW5.html

Witam Kolegę.
Ostatnio zerkałem do roczników radzieckiego miesięcznika "Radio" z lat 1960-1980
na stronie www.oldradio News.ru i tam po drodze spotkałam właśnie taki gramofon.
No i na wiadomym serwisie aukcyjnym krajowym w Kolekcjach,Pamiątkach PEERELu ktoś taki
właśnie gramofon ze wzmacniaczem wbudowanym wystawił w Urządzeniach za "psi grosz".
Myślę,że obecni disc-jockey-e mogliby tu dużo na ten temat powiedzieć,na temat takich
małych prędkości odtwarzania płyt ,także winylowych i pocztówkowych.
No i zawsze Google służą światową wiedzą.
Pozdrawiam Kolegę.
Jacek

16 obr/min to standard z USA, który niezbyt się przyjął w reszcie świata, pozwalajacy zwiększyć długosć zapisu, stosowany tam, gdzie nie była wymagana wysoka jakosć dźwięku - audiobooki, podręczniki do nauki języków itp.

Dziękuję Kolegom za informację.
Zapytałem,ponieważ nigdy w Polsce,a już trochę przeżyłem,nie spotkałem płyt z tą szybkością.

Ale dałeś mi do myślenia. Kiedyś spotkałem się z takim sprzętem i to parokrotnie, tylko w czym to było? Jeśli mnie pamięć nie myli to było to 16 obr. z małym hakiem i pochodziło z Dederowa albo Cześkosłowaków ale głowy nie dam.

Miałem taki, nawet dwie sztuki, bardzo porządnie wykonana ZIPHONA produkcji NRD. Miała wkładki krystaliczne i magnetyczne stereo. Płyta nośna gramofonu wykonana z białej melaminy.

Był polski gramofon ze wzmacniaczem, późne lata 60-te lub wczesne 70-te, z predkością 16 obr/min, niestety nie pamiętam typu.
Wyposażony we wkładkę UF50, mono.

TELEWIZOREK52 pisze:Jeśli mnie pamięć nie myli to było to 16 obr. z małym hakiem

Z większym hakiem - przynajmniej Wikipedia podaje 16 i 2/3 obr/min.

Prędkość 16 obr/min ma np. Bambino 4. Tą prędkość spotykałem często w gramofonach zagranicznych, głównie zachodnich, z lat 70-tych.

Gramofonów wyposażonych w 16 obr/min spotkałem kilka ....
Płyty na takie obroty, nie widziałem na oczy , choć trochę lat chodzę po tym padole.....i gdyby nie "genialni reformatorzy" to za 2 lata i 7 miesięcy byłbym emerytem....

W latach 60-tych ubiegłego wieku miałem przyjemność widzieć i nawet posiadać (na krótko) polski sprzęt elektoniczny produkowany dla Ameryki Południowej.Był taki adapter 16,33,45i78,bardzo ładna obudowa imitacja skóry.Będąc na praktyce w ZRK 1965 produkowano na bazie Figaro dla Kuby nazwy nie pamiętam zakresy:Śr ,Kr1,Kr2 na 110 v.Była też wersja bateryjna.
Odbiegam od tematu Wiecie że w 1971r Diora wznowiła produkcję Kankana (drewniana obudowa) na zamówienie Anglików?

jajacek pisze:Będąc na praktyce w ZRK 1965 produkowano na bazie Figaro dla Kuby

A gospodyni doiła krowę i ryczała w niebogłosy...

Miałem taki gramofon produkcji Fonica(chyba Maestro) i tłukłem singielki Beatles w czasach zamierzchłych.Płyt 16 2/3 na oczy nie widziałem jednak choc sporo żyję.
Pozdrawiam Tomasz

chrzan49 pisze:Miałem taki gramofon produkcji Fonica(chyba Maestro) i tłukłem singielki Beatles

http://oldradio.pl/karta_odb.php?nrmod=1056
Też tłukłem.

Były, były, jeszcze na przełomie 70/80 lat i z wkładką piezo, magnetyczną raczej nie. 16-33-45 obr./min. Jeszcze starsze gramofony, chyba mono, posiadały natomiast 78 obr./min. do odtwarzania płyt standart. Na fotce Tesla NZC143.