Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witam, na początku powiem że jest to mój pierwszy projekt na lampach i dopiero się uczę "takiej elektroniki" Więc tak złożyłem wzmacniacz na podstawie podanego schematu i mam pytanie jak najlepiej dobrać wartości oporników R2, R3, R4 i R9 pod lampę ECC83, aby wzmacniacz pracował jak najlepiej ? I jeżeli ktoś widzi jakieś możliwe zmiany które pozytywnie wpłyną na dźwięk to proszę pisać Dodam jeszcze że transformator mam taki sam jak na schemacie tzn. takie same napięcia wyjściowe.

Nie bardzo wiem czemu ma służyć P2L, również nigdy nie stosuję kondensatora C7L.
Chociaż wielu moich kolegów mi zwraca na to uwagę.
Muszę może kiedyś spróbować go dobrać do danego układu lub zauważyć co się dzieje z nim i bez niego - bo to co słychać to zawsze obcina wysokie częstotliwości.
To tylko moje spostrzeżenia.
Jeśli oczywiście gra poprawnie to gratuluję.

"P2L i P2R dla drugiego kanału, którego nie widać na schemacie są przewidziane do zmniejszenia czułości wzmacniacza jeśli podłączymy go np. do jakiegoś przetwornika DAC, który na wyjściu daje 1V rms. Można nimi też skorygować nierównomierność wzmocnienia jednego kanału względem drugiego jeśli by zaszła taka potrzeba." Jest to wypowiedź autora tego schematu Ja nie zastosowałem tych potencjometrów. Wzmacniacz gra całkiem ładnie, lecz nie mam porównania gdyż jest to pierwszy lamp-owiec jakiego słucham, więc chciałem się dowiedzieć jakie są najlepsze wartości oporników R2, R3, R4 i R9 dla lampy ECC83, aby pracował jak najbardziej optymalnie.

Najlepiej gdybyś policzył patrząc w charakterystyki, ale rozumiem, że to przerasta twoje zainteresowanie sprawą.
W związku z tym, aby było bezpiecznie, możesz dać Rk=1k2, a resztę zostawić. Ewentualnie Ra nieco zwiększyć, powiedzmy do 100k, zmniejszając R4 do 22k (to wszystko tak na oko, można policzyć dokładniej)
W sprzężeniu zwrotnym nikt nie wywróży co się stanie, bo nie jest podana przekładnia transformatora. W pierwszym przybliżeniu zwiększ rezystor proporcjonalnie do Rk, czyli dwukrotnie.

Dzięki za odpowiedź. Więc zwiększę R3 do 100k, a R4 zimniejsze na 22k oraz dam 1,1k na R2. Sprzężenie na razie zostawię w spokoju zobaczymy co uda mi się uzyskać. Był bym bardzo wdzięczy gdybyś mógł mi po krótce wytłumaczyć jak to się liczy dokładniej ? i czy przydatne będzie do tego oscyloskop (posiadam) ? Na pewno mi się to przyda w przyszłości i nie wykracza to poza moje zainteresowanie sprawą Bo jest to mój pierwszy wzmacniacz i chce go zrobić jak najlepiej oraz się czegoś nauczyć.

kerm pisze:Sprzężenie na razie zostawię w spokoju zobaczymy co uda mi się uzyskać.

Nie zostawisz, bo Rk, czyli R2 też wchodzi w skład sprzężenia. Jeżeli go zwiększasz, to w tym samym stopniu powinieneś zwiększyć R9 (i zmniejszyć C6), żeby zachować pierwotną proporcję sprzężenia.

kerm pisze:Był bym bardzo wdzięczy gdybyś mógł mi po krótce wytłumaczyć jak to się liczy dokładniej ?

Wieczorkiem coś upiszę może.

kerm pisze: czy przydatne będzie do tego oscyloskop (posiadam) ?

Nigdy nie zaszkodzi

Wielki dzięki to czekam cierpliwiej jak coś "upiszesz", a ja będę zabierał się za wymianę tych elementów

Dodatkowo zamieszczam zdjęcie mojego wzmacniacza, tak poza tematem (wymaga jeszcze kilku poprawek stylistycznych)

Przerobiłem oryginalny schemat wg. wskazówek użytkownika Piotr wygląda on teraz tak jak w załączniku.
Poprawiłem mój wzmacniacz i powiem że gra całkiem przyzwoiciej. Mam pytanie czy to są wszystkie elementy, wartości czy rozwiązania z którymi można poeksperymentować dla osiągnięcia jakiś lepszych efektów Jeżeli jeszcze można coś zmienić to prosiłbym o jakieś propozycje z jakimiś orientacyjnymi wartościami.

Wiele więcej nie zwojujesz, póki nie użyjesz lepszych transformatorów. Zazwyczaj to one w największym stopniu decydują o jakości wzmacniacza lampowego.
Możesz jeszcze popróbować bardziej zaawansowanych wersji sprzężenia zwrotnego. Przeczytaj https://sites.google.com/site/krzacze/nr501part1

Wielkie dzięki za link Mam pytanie czy dobrze zrozumiałe tak ma wyglądać to sprzężenie zwrotne ?

Czy jakoś inaczej może inne wartości ? Takie sam jak na schemacie z linku ? Czy mogę zostawić sprzężenie podpięte pod TG czy lepiej pod nóżkę z anody ?

Mając osobne uzwojenie do USZ możesz w ogóle spróbować wpiąć je w katodę, a sprzężenie do pierwszego stopnia połączyć z wyjściem.
Miałbyś wtedy QUAD z prawdziwego zdarzenia, parametry powinne znacznie się poprawić. Pytanie tylko jaka jest przekładnia tego pomocniczego uzwojenia.

C6 nie idzie szeregowo, tylko równolegle do R9.

Idzie jakoś sprawdzić tą przekładnie uzwojenia ? Jeśli tak to mogę to sprawdzić, i w ogóle jak byś mógł mi przerobić mój schemat tak jak to mówisz na ten QUAD bo nie za bardzo rozumiem co i jak. Byłbym bardzo wdzięczny

Popatrz jeszcze raz na ten obrazek.
Na twoim schemacie jest użyta klasyczna wersja z rys.1
Przy transformatorze, który posiadasz, można zastosować znacznie lepsze wersje 3 i 4, a najprawdopodobniej również 2.

W moim przypadku które będzie lepsze rozwiązanie 2,3 czy 4 ? Już się trochę pogubiłem za dużo tego jak na jeden dzień Więc jeżeli bym zastosował rysunek 2 to było by to coś takiego jak tryb ultra-linearny ? Dobrze rozumiem ? Dużo to poprawi jakość dźwięku ? Czy jednak lepsze jest to rozwiązanie które zastosowany w wzmacniaczu z tamtej strony czyli to 4.

kerm pisze:Więc jeżeli bym zastosował rysunek 2 to było by to coś takiego jak tryb ultra-linearny ?

Nie, UL to wpięcie dodatkowego uzwojenia w siatkę ekranującą. Dodatkowe uzwojenie w katodzie to QUAD, a uzwojenie wtórne w katodzie to pseudo-QUAD.

kerm pisze:Dużo to poprawi jakość dźwięku ?

Dużo. No może nie licz od razu na wyżyny hi-endu, szczególnie z tym transformatorem, ale spadną zniekształcenia i rezystancja wyjściowa, a to zawsze coś.

kerm pisze:Czy jednak lepsze jest to rozwiązanie które zastosowany w wzmacniaczu z tamtej strony czyli to 4.

Wszystko zależy od przekładni.
Podaj na uzwojenie pierwotne jakieś napięcie zmienne, np.50V (nie za duże, żeby nie zniszczyć transformatora, ale nie za małe, żeby pomiar był sensowny) i zmierz napięcia na obu uzwojeniach wtórnych. Lepsze do wpięcia w katodę będzie to, które da wyższe napięcie, bo sprzężenie będzie mocniejsze.