Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Ostatnimi czasy coraz bardziej skłaniam się ku zaprojektowaniu i zbudowaniu samego przedwzmacniacza w obudowie rack. Takie rozwiązanie odpowiada mi z paru powodów - mniejsza koszta, lepsza mobilność, możliwość wpięcia się np. do pc i nagrania lub podpięcia się prosto do mixera na jam session.
Interesuje mnie w sumie konstrukcja 2 kanałowa clean + lead, nie chodzi jednak o lead służący do zabijania, ale coś w tylu Satrianiego. Przeglądałem parę konstrukcji i w zasadzie wahałbym się między 2 topologiami - lekko zmodyfikowana Mesa Studio Preamp lub X88r bez cruncha, chociaż chyba bardziej skłaniam się ku tej drugiej propozycji po przesłuchaniu paru próbek. Zastanawia mnie tylko co dobry preamp powinien jeszcze posiadać ? Myślę oczywiście o symulatorze kolumny głośnikowej (V30 ?) oraz pętli efektów, być może nawet dwóch - dla każdego kanału. Sporo osób ma tutaj doświadczenie w tej kwestii więc chętnie wysłucham różnych pomysłów. Chciałbym wykonać wszystko na PCB tak by istniała możliwość powielania jeśli ktoś byłby zainteresowany .

Witam , ciekawym rozwiązaniem będzie umieszczenia w takim preampie małego wzmacniacza mocy - tutaj ciekawy przykład ENGL E530 2x1,5w - do domu w sam raz , albo do testów . Warto posłuchać jak gra ten preamp z końcóweczką .
Najważniejsze w takim nowoczesnym preampie rack to będzie MIDI - jeżeli ma wyjść dalej . Pozdrawiam

Przełącznik "Solo" dla kanału przesterowanego, mały mod a jaki przydatny.
Możliwość załączenia z footswitch`a. Moim zdaniem x88r dobry wybór.
Będziesz próbował na przekaźnikach czy od razu sięgasz po ldr`y.

Myślałem o lead działającym w dwóch trybach - jeden bardziej łagodny drugi ostrzejszy z lekkim podbiciem. Inna opcja na booster to stopień tranzystorowy załączany na wejściu.
O MIDI nie myślałem z tego powodu, iż wydaje mi się, że to już przestarzały standard, ale mogę się mylić.

Wicker pisze:(...) O MIDI nie myślałem z tego powodu, iż wydaje mi się, że to już przestarzały standard, ale mogę się mylić.

Raczej się mylisz i to ostro... patrząc na systemy znanych wymiataczy gitarowych i tylne panele staff'u gitarowego/ studyjnego ...wniosek jest jeden.....długo nic nie wyprze tego standardu.

kolejne będzie USB

Po co zmieniac cos, co dziala i jest proste?

bulabla pisze:kolejne będzie USB

Z dowcipami ostrożnie, bo ktoś przeczyta i uwierzy

Akurat w temacie tego wątku nie można MIDI porównać z USB bo to tak jak porównać dysk twardy z systemem operacyjnym. Komunikaty MIDI można transmitować zarówno przez złącza MIDI jak i przez USB. Komunikaty, które skutkują zmianą - w tym przypadku ustawień wzmacniacza. USB to tylko standard sprzętowy.

ex
BTW bądź Pan konsekwentny i wygumkuj Pan ten "post" o nadmiarze potencjometrów...

Prosiłbym o nie spamowanie, kwestię MIDI przemyślę, postaram się jakoś niedługo przedstawić ogólną topologię która chodzi mi po głowie.

Do sterowania midi możesz wykorzystać gotowy projekt z strony sloclone OD3 http://www.slocloneforums.com/viewforum.php?f=12
w linku znajdziesz schemat i wsad do Pic-A. Sterownik w sobie zawiera 3 kanały plus parę innych rzeczy do sterowania wszystko można zaadoptować pod swoje upodobania. Jeden wsad do jednostki centralnej sterującej preampem a drugi to bliźniaczy układ pod nogę.