Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Jako że na ukończeniu jest Angels' Massacrator i trzeba będzie go tylko dopieścić. Zacząłem rozglądać się za nowym projektem. Posiadam combo LDM VGA 160 z głośnikiem Celestion G12T100. Głośnik co prawda jest po regeneracji, ale sprawuje się całkiem nieźle. We wcześniejszych egzemplarzach siedział G12H100, który jest według mnie brzmieniowo lepszy. Ale do rzeczy, chciałbym wysypać elektronikę i wpakować tam jakiegoś lampowca. Mam trafo wyjściowe 40W zapewniające Raa=4k2 dla 4/8/16 Om, więc skłaniam się do 4xEL84/6P14P. Do tego mam dwa trafa zasilające z których muszę wybrać. Jedno to 110W dające 2x275V z dość mocnymi uzwojeniami żarzenia (na kilka lamp w preampie) i trafo identyczne z zastosowanym w robionej dla szwagra końcówce 2x18W. Tyle że tam żarzenie jest w stanie pociągnąć oprócz 4x EL84 tylko 2xECC83, a więc inwerter i jedną lampkę preampu. Nawet myślałem aby zrobić preamp dwustopniowy i zamontować jakiś przester tranzystorowy (choćby Kranka Maximusa). Nawet panel by do tego jako tako pasował bo kanał DRIVE znajduje się przed kanałem CLEAN, a nie odwrotnie jak w większości wzmacniaczy. Jednak daruje sobie takie rozwiązanie. Zdecydowałem się na full lampę. Nie mogę jednak zastosować tu swojego preampu black altar ze względu na wspomnianą zamianę kanałów na panelu. Musiałbym ciągnąć na krzyż kupę kabli a nie chcę tego robić. Nie chcę też ingerować w oryginalne napisy. Wiem, że znajdują się one na naklejce którą można zedrzeć, ale chciałbym panel zostawić oryginalny. Myślałem o preampie z Krankensteina, ale będę musiał przemyśleć jak przystosować regulatory tego preampu do otworów na panelu. Może macie jakieś propozycje obsadzenia tych otworów? Szczególnie chodzi o pstryczki.

Boost, Bright, przelaczanie kanalow, i zostaje jeden wolny.
Problem bedzie z gniazdami, moznaby zrobic wyjscie/wejscie petli z przodu, wyjscie sluchawkowe i footswitcha, i wszystko zapelnione

W miejsce bramki szumów można zastosować bramkę opisaną na stronie Toma. Jest miejsce na potencjometr progu zadziałania oraz wyłącznik. Co z potencjometrem reverb?

Przełączników bright właściwie nie stosuję w swoich konstrukcjach bo mam wrażenie że i tak są za jasne. Często nawet przyciemniam brzmienie odpinając jakiś kondensator w bypasie jakiegoś rezystora w dzielniku. Z presence jakoś mi do końca nie wyszło mi w Angels' Massacrator. Cały czas mam wrażenie że jest to zbędne pokrętło. Reverb by się przydał, ale nigdy nie robiłem reverbu. Może czas to zrobić. Powiedzmy, że bym zdecydował się na pętle i reverb to chyba raverb po petli powinien być czy też przed?

Gdzieś czytałem że reverb powinien być na końcu łańcucha efektów, czyli chyba reverb po pętli. Na schematach widziałem przed i po pętli.

W zależności od koncepcji bywa przed i po pętli, widziałem nawet rozwiązanie, gdzie był równolegle do pętli. Niemniej znając topologię twoich wzmacniaczy, w których pętla to w zasadzie nie pętla tylko "pre out" i "pwr in", raczej widziałbym reverb przed pętlą.

Tu chciałbym zrobić prawdziwą pętlę na lampie. Reverbu jednak pewny nie jestem.

Można spróbować z reverbem cyfrowym. Jest na pewno tańszy i prostszy w aplikacji, ale na pewno jest inny brzmieniowo.

Spróbuj pokombinować z 6F3P/ECL82

Witam , ja bym zrezygnował i zrobił swoje panele , rezygnując z narzuconego układu . Panele z plexi można zrobić za grosze , rozmawiając z kilkoma firmami , (uśredniając cenę) mogę podpowiedzieć że wykonanie takich paneli na przód i tył wyniesie ze 100zl góra ( jeżeli tylko przód to polowe taniej ) . Wygląd będzie taki jak autor chce , a efekt będzie dużo lepszy .
Jeżeli chodzi o preamp to kranki tylko do metalu , cięzkiego metalu , wg mnie ciekawiej było by zastosować coś z engli lub oranga . W peaveyu wrzuciłem preamp e530 i powiem że przester gra bardzo dobrze , regulacja gain działa w pełnym zakresie i pozwala uzyskać coś w kierunku "krancz" do agresywnego metalu .

To nie jest wzmacniacz na zamówienie. Lubię robić po taniości, więc wydanie 100PLN na panel odpada. To ma być wzmacniacz do rzucania gruzem bez zbednych kompromisów.

Jeżeli chodzi o panele, ja zamówiłem swoje na Marshalla Plexi przód+tył za 27,20zł netto + podatek i przesyłka. Efekt bajka, później zaprezentuje.

No i pupsko blade... Trafo mające odpowiednie parametry nie wchodzi na chassis. Znaczy się wchodzi, ale do obudowy chassis już wepchnąć się go nie da. Konstrukcja comba jest taka, że na chassis nie zostaje dużo miejsca na typowe wystające elementy. O ile lampy jakoś jestem w stanie upchnąć to trafo zasilające wchodzi tylko te słabsze co nie pociągnie wszystkich lamp. Teraz mam chyba 3 wyjścia:
1. Zamiast 4xEL84 zastosować 4x6P1P. Uda się wtedy uzyskać dodatkowy prąd dla dwóch dodatkowych lamp preampu, ale musiałbym zrezygnować z lampowej pętli i nie można by było żarzyć preampu ze stałego - podejrzewam za duży spadek napięcia
2. Dać dodatkowe trafo tylko do żarzenia preampu. Pewnie jakieś wady tego rozwiązania znalazły by się.
3. Zrobić tak jak wcześniej myślałem czyli kanał czysty z tranzystorowym przesterem, ale wtedy też musiałbym zrezygnować z lampowej pętli
No i może 4 wyjście: Zrobić combo 18W na dwóch EL84. Mam trafa pod takie rozwiązanie.

Co byście wybrali? Skłaniam się do opcji 2 lub 4.

Ja bym wybrał opcje 4. 18 W to całkiem przyjemna moc no i masz do niego części, więc ja bym się skłaniał za tą opcją.

Też o tym myślę, ale najpierw chyba pojadę do szwagra i sprawdzę na połówce jego końcówki co się da tak naprawdę wycisnąć z 18 W z tym głośnikiem z comba na mocnych przesterach.