Strona 1 z 2

grzałka do wytawiarki

: pt, 12 października 2012, 20:41
autor: painlust
Mam juz dość wytrawiania PCB na zimno. Muszę czymś podgrzewać roztwór w naczyniu 1L. Wiele osób robi to grzałkami akwarystycznymi z dodatkową elektroniką i termostatem (akwarystyczne termostaty pozwalają grzać chyba tylko do 35st.). Kumpel akwarysta ma pełno starych grzałek o róznych mocach (od 10 do nawet 200W) bez termostatów i powiedzmy zakupiłbym jakąś od niego. Poradźcie jakiej mocy wziąć grzałke do tak małej pojemności. Nie chcę ani zagotowac roztworu w kilka sekund ani żeby się nagrzewał kilka godzin. Nie znam się na tym.

Re: grzałka do wytawiarki

: sob, 13 października 2012, 00:03
autor: disaster
W czajniku elektrycznym litr wody podgrzewany jest w około minutę, przez grzałkę 2,5kW.
Myślę, że 200W będzie ok.

Re: grzałka do wytawiarki

: sob, 13 października 2012, 00:22
autor: akim
Painlust, z tego co napisałeś, sądzę, że byłaby dobra grzałka bez termostatu 100 do 200 W. Ja posiadam o mocy 100 W i mogę powiedzieć, że jest w miarę w porządku. Nagrzewa mi roztwór w trawiarce (pojemność około 2 l) początkowo po około 20 minutach. Potem to już jest szybciej, bo roztwór jest nagrzany. Nie mam niestety żadnego sterownika, wszystko wykonuję na zasadzie włącz-wyłącz ręcznie. Acha, posiadam również napowietrzacz, który rzeczywiście pomaga w szybszym trawieniu płytek.

Polecam również zobaczyć ten link i komentarze do projektu:

http://mirley.firlej.org/trawiarka_plytek

Polecana jest tam grzałka - z wyszukiwarki Allegro: "skalar grzałka"

Pozdrawiam serdecznie

Re: grzałka do wytawiarki

: sob, 13 października 2012, 02:18
autor: TELEWIZOREK52
Podgrzewałem kiedyś żarówką promiennikiem. Tak to się chyba nazywało. Używano tego do podgrzewania posiłków w barach oraz do wypalania lakierów samochodowych. Z odległości 30cm potrafi Ci prawie zagotować roztwór a i oświetlenie dodatkowo. Dwa w jednym.

Re: grzałka do wytawiarki

: sob, 13 października 2012, 06:39
autor: painlust
Ja nie trawię w płaskim naczyniu tylko w litrowym kuflu warki :), więc w grę wchodzi tylko grzałka chyba.

Re: grzałka do wytawiarki

: sob, 13 października 2012, 12:22
autor: akim
painlust pisze:Ja nie trawię w płaskim naczyniu tylko w litrowym kuflu warki :), więc w grę wchodzi tylko grzałka chyba.
Bardzo dobry pomysł z tym kuflem, podoba mi się. Pomysł z żarówką promiennikiem, również przedni. Wydaje mi się jednak, że najtaniej wyjdzie i tak zakup używanej grzałki 200 W od Twojego kolegi.

Re: grzałka do wytawiarki

: sob, 13 października 2012, 12:25
autor: painlust
Też tak myślę. Na tę chwilę wstawiłem kufel do miski z wrzątkiem, dosypałem wytrawiacza i nalałem trochę wody utlenionej (pertlenonu obecnie chyba nie da się kupić). To jest 3 (słownie trzeci) dzień trawienia jednego PCB - cholery można dostać.

Re: grzałka do wytawiarki

: sob, 13 października 2012, 12:37
autor: akim
painlust pisze:Też tak myślę. Na tę chwilę wstawiłem kufel do miski z wrzątkiem, dosypałem wytrawiacza i nalałem trochę wody utlenionej (pertlenonu obecnie chyba nie da się kupić). To jest 3 (słownie trzeci) dzień trawienia jednego PCB - cholery można dostać.
Jak trzeci dzień trawienia jednej płytki, to naprawdę długo. Muszę przynać, że masz cierpliwość. W taki sposób trzeba zawsze pamiętać o płytce, bo można ją łatwo nadtrawić, ale skoro to wszystko przebiega tak wolno, więc problemu właściwie nie ma.

Przy okazji, ja posiadam kiedyś kupioną trawiarkę na Allegro. Coś podobnego do tego co jest tutaj:

http://allegro.pl/trawiarka-szklana-kuw ... 19010.html

Przed chwilą zauważyłem, że ktoś dodał cały komplet, o tutaj:

http://allegro.pl/wytrawiarka-pcb-plytk ... 43560.html

Ale to są już koszta. Kufel nie kosztuje w Twoim wypadku pewnie nic. Ale może warto pomyśleć po prostu na przyszłość, albo jak masz umiejętności manualne, po prostu samemu posklejać i zrobić.

Re: grzałka do wytawiarki

: sob, 13 października 2012, 12:40
autor: TELEWIZOREK52
Błyskawicznie trawi roztwór kwasu azotowego. Niestety, nie polecam do cieniutkich ścieżek, podżera.

Re: grzałka do wytawiarki

: sob, 13 października 2012, 12:43
autor: painlust
Nie robię tyle PCB aby kupować trawiarkę. Teraz robione PCB jest po prostu tak długie, ze trzeba je trawić na dwa razy bo wystaje z kufla. Mimo to każdą ze stron chciałbym trawić powiedzmy godzinę a nie pół dnia, którego nie mam, a nikt mi nie przypilnuje niestety.

Re: grzałka do wytawiarki

: sob, 13 października 2012, 12:46
autor: akim
painlust pisze:Nie robię tyle PCB aby kupować trawiarkę. Teraz robione PCB jest po prostu tak długie, ze trzeba je trawić na dwa razy bo wystaje z kufla. Mimo to każdą ze stron chciałbym trawić powiedzmy godzinę a nie pół dnia, którego nie mam, a nikt mi nie przypilnuje niestety.
Rozumiem. W takim razie grzałka rzeczywiście pomoże. Potem na upartego, jakbyś chciał jeszcze cały proces przyśpieszyć to pomoże napowietrzacz.

Re: grzałka do wytawiarki

: sob, 13 października 2012, 12:51
autor: Paniki
Ja podgrzewam trzymając roztwór w słoiku, a słoik z garnku z wodą postawionym na kuchence :D
Ew na większe płytki, wlewam roztwór na pokrywę "naczynia żaroodpornego" i podgrzewam bezpośrednio na gazie od razu trawiąc w tym płytkę, chodź pasowało by zrobić sobie w końcu małe akwarium bo jak mama widzi, że jej naczynia podbieram to szału dostaję :D

Re: grzałka do wytawiarki

: sob, 13 października 2012, 13:03
autor: painlust
Matka to matka, ja mam żonę i teściową z którą mieszkam, więc sadowienie się w kuchni odpada :P

Re: grzałka do wytawiarki

: sob, 13 października 2012, 13:04
autor: akim
Paniki pisze:Ja podgrzewam trzymając roztwór w słoiku, a słoik z garnku z wodą postawionym na kuchence :D
Ew na większe płytki, wlewam roztwór na pokrywę "naczynia żaroodpornego" i podgrzewam bezpośrednio na gazie od razu trawiąc w tym płytkę, chodź pasowało by zrobić sobie w końcu małe akwarium bo jak mama widzi, że jej naczynia podbieram to szału dostaję :D
Paniki, nieźle :). Sądzę, że potem masz niezłe i długie szorowanie naczyń. Chyba, że te naczynia do kuchni już nie wracają :)

A ja myślałem, że tylko ja robię wszystko spartańską metodą :)

Re: grzałka do wytawiarki

: sob, 13 października 2012, 13:10
autor: Paniki
Nie ma co szorować, najwyżej to biały osad zostaję jak mi wytrawiacz wyparuję, ale i tak łatwo to zmyć :mrgreen: