Strona 1 z 2
Lampowy potwór na ulicy Kruczej
: śr, 19 września 2012, 10:50
autor: gsmok
U zbiegu ulic Kruczej i Brackiej w Warszawie pojawił się prawdziwy LAMPOWY POTWÓR
"Maszkara" ze złomu uwieńczona została gustowną lampą elektronową.
Zdjęcia robiłem telefonem, więc nie są najlepszej jakości - zapraszam do obejrzenia tej konstrukcji osobiście - robi wrażenie

Re: Lampowy potwór na ulicy Kruczej
: śr, 19 września 2012, 11:29
autor: Jado
Dobre

Sztuka uliczna przebija się...
Szkoda, że nie jest cały z lamp - podobnie jak ludek z opon Michelin'a.
Moglibyśmy kiedyś coś takiego wymodzić
Ja mam jedną GU-81 (co prawda to pamiątka z wojska) niesprawną, której nie było by żal poświęcić na ten cel

Re: Lampowy potwór na ulicy Kruczej
: śr, 19 września 2012, 12:00
autor: romanradio
Jado pisze:Dobre

Sztuka uliczna przebija się...
Szkoda, że nie jest cały z lamp - podobnie jak ludek z opon Michelin'a.
Moglibyśmy kiedyś coś takiego wymodzić :
Długo by nie postał czy ta lampa jest tam potrzebna?
Myślę,że to dzieło jakiegoś mistrza od sztuki nowoczesnej, pewnie wycenione na 10 tys euro.Ucieszyłbym się,gdyby mimo tego ta lampa "wyparowała"
Re: Lampowy potwór na ulicy Kruczej
: śr, 19 września 2012, 12:03
autor: fugasi
Na szczęście władza już zatrzymała osobnika który jest za to odpowiedzialny!
Re: Lampowy potwór na ulicy Kruczej
: czw, 20 września 2012, 02:04
autor: TELEWIZOREK52
O kurka wodna!! Toż to treblinki!
Re: Lampowy potwór na ulicy Kruczej
: czw, 20 września 2012, 12:09
autor: Tomek Janiszewski
TELEWIZOREK52 pisze:O kurka wodna!! Toż to treblinki!
Swego czasu SExpressowi zebrało się na motoryzacyjne wspomnienia.
Napisało że "Czajki", sowieckie auta z najwyższej półki miały wyraźnie niedociążony tył, toteż kierowcy wozili nieraz w bagażniku
treblinki. Ten lapsus (bo chodziło oczywiście o trylinki) zdarzyl się pismakom akurat w
pięcdziesiątą rocznicę wybuchu powstania w gettcie warszawskim. O ewentualnych konsekwencjach służbowych nic mi nie wiadomo...
Re: Lampowy potwór na ulicy Kruczej
: czw, 20 września 2012, 12:48
autor: _idu
U nas hipermarket Manufaktura zareklamował noc handlową hasłem: Rozgrabić kolekcję, Krzyształowa noc zakupów ... Lokalna GW oczywiście nie omieszkała na pierwszej stronie lokalnego dodatku napisać artykuł o hitlerowskim hipermarkecie.
http://www.wprost.pl/ar/348455/Reklama- ... mem-Zydow/
Re: Lampowy potwór na ulicy Kruczej
: czw, 20 września 2012, 15:59
autor: tszczesn
STUDI pisze:U nas hipermarket Manufaktura zareklamował noc handlową hasłem: Rozgrabić kolekcję, Krzyształowa noc zakupów ... Lokalna GW oczywiście nie omieszkała na pierwszej stronie lokalnego dodatku napisać artykuł o hitlerowskim hipermarkecie.
http://www.wprost.pl/ar/348455/Reklama- ... mem-Zydow/
Wiesz, wyrażenie 'nic kryształowa' kojarzy się dość jednoznacznie.
Re: Lampowy potwór na ulicy Kruczej
: czw, 20 września 2012, 20:53
autor: Thereminator
To i tak mały pikuś w porównaniu ze niedawnym skandalem - użyciem zdjęć Auschwitz w estońskiej reklamie gazowni...
Re: Lampowy potwór na ulicy Kruczej
: pt, 21 września 2012, 14:27
autor: TELEWIZOREK52
Tomek Janiszewski pisze:TELEWIZOREK52 pisze:O kurka wodna!! Toż to treblinki!
Swego czasu SExpressowi zebrało się na motoryzacyjne wspomnienia.
Napisało że "Czajki", sowieckie auta z najwyższej półki miały wyraźnie niedociążony tył, toteż kierowcy wozili nieraz w bagażniku
treblinki. Ten lapsus (bo chodziło oczywiście o trylinki) zdarzyl się pismakom akurat w
pięcdziesiątą rocznicę wybuchu powstania w gettcie warszawskim. O ewentualnych konsekwencjach służbowych nic mi nie wiadomo...
No tak, treblinki, trylinki - pospolicie nazywane trelinkami a chodziło oczywiście o

dreblinki co sprawdziłem u źródła. Tak czy inaczej dziękuję za delikatne zwrócenie uwagi. Co do Czajki, autor trochę przesadził. Wychowywałem się w pobliżu miejsca gdzie BOR garażowało te cuda techniki i czasami zaprzyjaźniony "borowik" pozwalał chwilę posiedzieć w tym kolosie. Z natury były to już ciężkie pojazdy a biorąc pod uwagę komu służyły były z wiadomych powodów dwa razy cięższe.
Re: Lampowy potwór na ulicy Kruczej
: pt, 21 września 2012, 20:33
autor: ed_net
Witam !
Wykorzystanie materiałów odpadowych do celów artystycznych bywa różne : oto dwa przykłady takich instalacji na Korfu:
- instalacja z puszek w miejscowości Arillas ( zdjęcie z moją drugą połową ) - czerwiec 2012
-instalacja ze śmieci pozostawionych na plaży i wyrzuconych przez morze - plaża obok Lake Corrison- czerwiec 2010
Pewnie u nas puszki długo by się nie ostały , ale tam punktów skupu złomu nie spotkałem.
Pozdrawiam ed_net
Re: Lampowy potwór na ulicy Kruczej
: sob, 22 września 2012, 09:04
autor: romanradio
TELEWIZOREK52 pisze:O kurka wodna!! Toż to treblinki!
Tak dla poprawy nastroju,w tym szarodeszczowym weekendzie.Kilka "rodzynków"-dziwnych określeń:
Fiksator ,wihajster ,tryko ,ferzynki (czytaj fer-zynki).Z tego rozumiem tylko to drugie,z niemieckiego-od"jak się zwie".Fiksator to ulubione określenie kolegi z Zuritu.Tak odpowiadał na pytanie zbyt dociekliwego klienta-"co się naprawdę zepsuło" A co powiecie na to"narobiłeksie wielatela (pewnie przy renowacji

),ale to je cliwe.
Re: Lampowy potwór na ulicy Kruczej
: sob, 22 września 2012, 12:03
autor: Zibi
TELEWIZOREK52 pisze:O kurka wodna!! Toż to treblinki!
Dreblinki.
Re: Lampowy potwór na ulicy Kruczej
: sob, 22 września 2012, 15:08
autor: TELEWIZOREK52
Zibi pisze:TELEWIZOREK52 pisze:O kurka wodna!! Toż to treblinki!
Dreblinki.
TELEWIZOREK52 pisze:No tak, treblinki, trylinki - pospolicie nazywane trelinkami a chodziło oczywiście o

dreblinki co sprawdziłem u źródła
Przy okazji, wie ktoś co to były te dreblinki??
Re: Lampowy potwór na ulicy Kruczej
: sob, 22 września 2012, 15:34
autor: TELEWIZOREK52
romanradio pisze:Tak dla poprawy nastroju,w tym szarodeszczowym weekendzie.Kilka "rodzynków"-dziwnych określeń:
Fiksator ,wihajster ,tryko ,ferzynki
Stare więc chyba znacie. Z "pokrewnej" branży.
Albowiem z powodu kajli na uberlaufie trychter robiony był na szoner nie zaś krajcowany i bez holajzy w żaden sposób nie da się zakryptować. Lochtbajtel w celu udychtowania pufra i dania mu szprajsy przez lochowanie stendra aby roztrajbować ferszlus który źle działa bo droselklapa tandetnie zablindowana i ryksztosuje.