Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witajcie

W związku z coraz większym zainteresowaniem za strony moich znajomych-muzyków mam kilka propozycji na budowę wzmacniaczy, to chcę sobie umilić żywot i kupić wreszcie coś, czym będę mógł łatwo i szybko wycinać otwory pod podstawki i kondensatory. Pilniczek w przypadku stali 1,6mm nie jest niczym przyjemnym, a efekt jest daleki od ideału

Na początku patrzyłem na wiertła stożkowe, jednak takie porządne kosztują ponad 300zł), co wg mnie jest przesadą.(NO dobrze, nie jest przesadą, ale po prostu za drogo jak dla mnie
Tańszą opcją są otwornice do metalu, jak np. z tej aukcji http://allegro.pl/kpl-otwornic-do-metal ... 06491.html
Czy mają Koledzy doświadczenie z takimi otwornicami? Jak tak, to jakiego producenta wybrać, na co zwracać uwagę przy wierceniu?
A może jakieś inne sposoby na wykonywanie otworów?

Pozdrawiam:
Mikołaj K.

Wiertło stopniowe chodzi na allegro po 60 zł, zanim je zakatujesz wiercąc otwory w chassis trochę czasu upłynie. A jest dużo bardziej wygodniejsze przy wierceniu cienkich blach. Otwornice to grubszych.

Ale przy tych najtańszych wiertłach stopniowych jest napisane, że "do blach cienkościennych" kiedy ta "cienkościenność" się kończy? Np. mam teraz schassis od 100-BIS gdzie muszę wywiercić otwór pod dodatkoą lampę i powiększyć otwór na kondensator, a to jest naprawdę gruby kawał stali.
Mój tata ma spore doświadczenie jeżeli chodzi o wiercenie i odradza mi kupowania tych najtańszych wierteł, akcesoriów...

Ja wierciłem blachy do 2mm. Przy większych średnica ważne są niskie obroty, by nie spalić tego wiertła, bo z racji średnicy ma już dość duża prędkość skrawania. Lepiej wiercić wkrętarką niż wiertarką, chyba że ma się wielostopniową przekładnie w wiertarce.

Szybko i przyjemnie (nie tanio) wycina się otwory wykrojnikiem, szczególnie z łożyskiem:

http://www.profitechnik.pl/narzedzia-re ... do-blachy/
http://pl.farnell.com/duratool/970-0080 ... dp/1894909
http://pl.farnell.com/q-max/024940/cegi ... dp/1391559
http://www.tube-town.net/ttstore/index. ... nches.html

nxn68 pisze:Szybko i przyjemnie (nie tanio) wycina się otwory wykrojnikiem, szczególnie z łożyskiem:

http://www.profitechnik.pl/narzedzia-re ... do-blachy/
http://pl.farnell.com/duratool/970-0080 ... dp/1894909
http://pl.farnell.com/q-max/024940/cegi ... dp/1391559
http://www.tube-town.net/ttstore/index. ... nches.html

Rozumiem, że jeden taki wykrojnik to tylko jeden rozmiar? Jak tak, to ta opcja odpada.
(Wgl miałem już załatwioną robotę w domu, ale niestety z powodu matury i egzaminów zawodowych w tym roku musiałem z niej zrezygnować... No i z funduszy na mój rozwój)

GeTe pisze:Ja wierciłem blachy do 2mm. Przy większych średnica ważne są niskie obroty, by nie spalić tego wiertła, bo z racji średnicy ma już dość duża prędkość skrawania. Lepiej wiercić wkrętarką niż wiertarką, chyba że ma się wielostopniową przekładnie w wiertarce.

A potrzebne jest w trakcie wiercenia chłodzenie wiertła jakimś olejem?

Witam.
Może trochę o tak nielubianym temacie jak BHP? Wiertarka w uchwycie, przedmiot obrabiany zamocowany razem z podkładką z twardego drewna, tekstolitu do stołu wiertniczego, im większy otwór tym mniejsze obroty,rękawice, okulary itp, itd. Blokada wiertła, wykrojnika z materiałem potrafi wiele żdziałać w dodatku to jest szybka piłka a efekty są bolesne.Nie zniechęcam ale obcieranie d..y łokciem nie jest zbyt praktyczne.Ja osobiście wiercę najwyżej pod novalkę a póżniej duży okrągły pilnik w imadle i nakręcam na pilnik szaskę z obu stron z dociskiem odpowiednim do materiału z którego jest zrobiona. I oktale wychodzą wspaniale, jak się jeszcze delikatnie przeczyści "szmirglem"tak aby nie porysować powierzchni to przy odrobinie wprawy wychodzi bajka. Sposób najlepszy do stali, alum i miedż nie koniecznie. Na koniec drobna uwaga:trasowanie i punktowanie pod otwory, im więcej potu tym efekt końcowy będzie bardziej okazały.
Pozdrawiam
tedi.

Solidny stojak wiertarski załatwi sprawę, do tego jakaś mała wiertarka, mocowanie (imadło) i wiertło stopniowe. Z zachowaniem BHP.
Turret board też łatwiej nawiercać.
Jak dorobisz ze śrub przystawki do zaciskania turretów, to masz prasę do wykonywania turret board.

Ja otwory pod octale wycinam wiertłem koronkowym i wkrętarką ręczną. Koronka makity idzie w aluminium jak w masło.

tedikruk111 pisze:Witam.
Może trochę o tak nielubianym temacie jak BHP? Wiertarka w uchwycie, przedmiot obrabiany zamocowany razem z podkładką z twardego drewna, tekstolitu do stołu wiertniczego, im większy otwór tym mniejsze obroty,rękawice, okulary itp, itd. Blokada wiertła, wykrojnika z materiałem potrafi wiele żdziałać w dodatku to jest szybka piłka a efekty są bolesne.

Ten komentarz to odnośnie stosowania wykrojnika czy otwornicy?
Bo sam myślałem o zakupie kilku otwornic o rozmiarach odpowiadającym najpopularniejszym gniazdkom pod lampy.

Osobiście wykrojnika."Blacha 0,8 mm, wykrojnik ustawiony na 156mm(średnica)zerwały się mocowania materiału obrabianego. Było ciekawie.
Co do otwornicy, masz tylko jedno podejście do tematu i tylko jedno.
Pozdrawiam
tedi.

Kupiłem na próbę jedną otwornicę 20mm, ale okazało się, że mocowanie we wkrętarce mam za wąskie W poniedziałek postaram się to zanieść do szkoły i tam nawiercić wiertarką stołową.

Byłem w tym nowym Bricomanie w Łodzi, ale wybór nie był najszerszy. Najmniejsza otwornica ma właśnie 20mm, a najlepsza by była jakaś 18-19, przynajmniej dla tych podstawek, które teraz mam... Patrzyłem również na wiertła stopniowe, ale tu znowu brak wyboru. Największe takie wiertło miało 4-20mm, a chciałbym do 32mm.
A reklamowali się że tak tam świetnie, najszerszy asortyment i w ogóle "czad"
Dobra, koniec narzekania

Edit:
Okazało się, że kolega może na tokarce zwężyć trzpień od uchwytu tych otwornic

V@MVampirE pisze:Turret board też łatwiej nawiercać.

Lepiej Ci to brzmi w tej formie? Bo dla mnie to tani szpan, to jak wrzucanie śmieci do lasu. Nie będę się rozpisywał bo supper czeka...

tedikruk111 pisze: Co do otwornicy, masz tylko jedno podejście do tematu i tylko jedno.

Mógłbyś wyjaśnić co miałeś na myśli?

Witam ponownie.
Do chwili kiedy pióro łapie materiał obrabiany otwornica jest prowadzona wiertłem umieszczonym w środku. Po wykonaniu otworu to prowadzenie idzie do śmieci.
I mamy sytuację następującą twór / za duży/ dobry/ za mały/ i tym ostatnim się zainteresujemy. Bez mocowania w imadle i wiertarki na statywie nie ma szans
powiększyć otworu kolejną otwornicą z tz "ręki". Albo mocowanie (nie zawsze się da) albo wiertło na bardzo wolnych obrotach.
Pozdrawiam
tedi.

Początki czasem bywają trudne.
Generalnie mam dwa dodatkowe nie ukończone, oraz dwa gotowe otwory pod novalki i otwornicę w reklamacji