Strona 1 z 5
300B SE
: śr, 25 lipca 2012, 00:08
autor: MStaniszczak
Jestem coraz bliżej końca w kompletowaniu części do SE na 300b, narodziły mi się jednak pewne wątpliwości co do schematu, jaki sobie wybrałem:-)
Planuję bazować na schmacie JE Labs 300B SE:
Przerysowałem go po swojemu, gdyż właśnie nie wiem czy nie dokonam tu nieco zmian/korekt - na 100% będzie stabilizacja żarzenia, będzie też inny zasilacz anodowy (po dwa dławiki na kanał i sporo wyższe pojemności - 20uF, 4*47uF, 30uF - trafa, dławiki, kondensatory już mam).
Teraz chciałem sobie przeanalizować działanie całości "na kartce" i o ile udało mi się (dobrze?) określić punkt pracy stopnia wstępnego, to mam problemy ze stopniem sterującym. Na wykresie, Ra wyszło mi jakoś bardzo "nisko", ma też problem z zaznaczeniem tu punktu pracy. Byłbym wdzięczny za pomoc w określeniu tego punktu:-) Zastanawiam się, czy jest on tu oby na pewno wybrany "z głową".
Podobnie wyliczony przeze mnie ze schematu punkt pracy 300B, jest nieco inny niż zalecany (
http://www.hifitubes.nl/weblog/wp-conte ... c-300b.pdf) dla 400V i Ra 3k.
[edit] Zastanawiam się, czy nie dać wyższego napięcia na 300B i nie użyć punktu według karty katalogowej, a więc: 400V na anodzie, -89 na siatce, 50mA na anodzie, Ra 3000 omów. Wówczas jeśli dobrze liczę, będę potrzebował 496.5V (trafo ma 150 omów na pierwotnym). Teoretycznie dałoby mi to 11.5W

Trafo zasilające powinno dać radę, tym bardziej, że mam na nim na szczęście nie tylko 380-0-380, ale i 400-0-400

Re: 300B SE
: śr, 25 lipca 2012, 11:51
autor: Piotr
Sprzężenie bezpośrednie jest w tym przypadku kompletnie bez sensu. Obniżasz w ten sposób dostępną amplitudę i powiększasz zniekształcenia drugiego stopnia, a to właśnie on musi w tym układzie dostarczyć bardzo dużego sygnału.
Re: 300B SE
: śr, 25 lipca 2012, 12:23
autor: MStaniszczak
A się bałem, czy ktokolwiek zagląda do tego działu;-)
Tak lepiej? I mógłbyś coś niecoś doradzić odnośnie punktu pracy tego drugiego stopnia? Nie jest on jakoś dziwnie ustalony?
Re: 300B SE
: czw, 26 lipca 2012, 09:33
autor: MStaniszczak
Przeglądam jeszcze schematy w sieci i praktycznie wszędzie w podobnych wzmacniaczach na 6sn7 i 300b jest sprzężenie bezpośrednie. Nawet traxman użył takiego tutaj -
http://sklep.avt.pl/p/pl/496066/lampowy ... owane.html. Fakt, to bardziej 2a3 niż 300b, ale przynajmniej widzę, że punkt pracy drugiego stopnia jakiś tam sens ma. W takim razie, ja chyba po prostu nie umiem go sensownie narysować.
Re: 300B SE
: pt, 27 lipca 2012, 00:24
autor: MStaniszczak
Ostatnio raczej źle narysowałem punkt pacy drugie stopnia. Teraz wyszło mi jakoś tak, ale to chyba jeszcze nadal nie jest to?
Re: 300B SE
: pt, 27 lipca 2012, 12:52
autor: an2lec
Ponieważ jest to mój pierwszy post na forum
Witam wszystkich
Na podstawie danych z pierwszego schematu punkt pracy stopnia sterującego to około:
Us = 90V – 98V = -8V
Ua = 285V – 98V = 187V
Ia = 98V / 23,5kohm = 4,17mA
Też jestem za sprzężeniem pojemnościowym pomiędzy pierwszym, a drugim stopniem. Stopień sterujący powinien być zasilany jak najwyższym napięciem. Stosując sprzężenie bezpośrednie tracisz część napięcia anodowego na rezystorze katodowym. Dodatkowo można lepiej dobrać punkt pracy stopnia wejściowego (wyższe napięcie na anodzie).
Albo coś pokręciłem albo niezły generator harmonicznych z tego wyjdzie

(ale być może w sprzęcie audiofilskim o to chodzi). Ja bym dał wyższy prąd anodowy i wyższe Ra.
Re: 300B SE
: pt, 27 lipca 2012, 22:39
autor: MStaniszczak
Dzięki za odwagę odezwania się w tym kąciku i pomoc:-) Dlaczego u Ciebie wykres drugiego stopnia idzie od 300V?
Co do generatora harmonicznych - właśnie chętnie "popoprawiam" co trzeba

Niestety sama 300B jest już na tyle audiofilska, że ciężko z nieaudofiliskimi schematami. Punkt pracy 300B właśnie chcę zmienić na taki jak pisałem, czyli napięcie sporo wyższe niż proponowane na schemacie (punkt ten wybrałem właśnie z tej tabeli, a karty katalogowej WE 300b, ten co zaznaczyłem an wykresie w pierwszym poście, to miał być punkt ze schematu, nie ten "mój"). Myślę, że to będzie chyba dobry pomysł przy trafie z Ra 3k.
Sprzężenie pojemnościowe już dodałem - tylko czy taka pojemność i rezystor będzie ok? Czy lepiej dać 0.22uf i rezystor np. 0.5-1M? Jeśli proponował byś inne punkty pracy pierwszych dwóch stopni, to jestem otwarty na propozycje:-)
Re: 300B SE
: sob, 28 lipca 2012, 01:18
autor: an2lec
MStaniszczak pisze:Dlaczego u Ciebie wykres drugiego stopnia idzie od 300V?
Dla zerowego prądu anody spadek napięcia na rezystorze anodowym wyniesie 0V więc całe napięcie odłoży się na lampie. Potencjał katody wynosi 98V, napięcie zasilające stopień 390V stąd napięcie między anodą, a katodą 390 – 98 = 292V.
MStaniszczak pisze:Punkt pracy 300B właśnie chcę zmienić na taki jak pisałem, czyli napięcie sporo wyższe niż proponowane na schemacie (punkt ten wybrałem właśnie z tej tabeli, a karty katalogowej WE 300b, ten co zaznaczyłem an wykresie w pierwszym poście, to miał być punkt ze schematu, nie ten "mój"). Myślę, że to będzie chyba dobry pomysł przy trafie z Ra 3k.
Rozumiem że trafa wyjściowe Ra=3kohm już posiadasz. W tej tabeli w ostatnich dwóch kolumnach masz podane poziomy 2 i 3 harmonicznej w dB. Generalnie im wyższe te wartości tym mniejsze zniekształcenia. Można też spróbować samemu znaleźć jakiś punkt pracy. Ale ja bym zanadto z mocą nie szalał bo zawsze odbędzie się to kosztem większych zniekształceń albo większej mocy strat w anodzie lampy.
MStaniszczak pisze:Jeśli proponował byś inne punkty pracy pierwszych dwóch stopni, to jestem otwarty na propozycje:-)
Zaproponować mogę ale co do doboru optymalnych punktów pracy może niech lepiej się wypowiedzą bardziej doświadczeni koledzy. Na pewno musisz zmniejszyć rezystor w katodzie stopnia sterującego bo teraz odkłada się na nim tylko napięcie polaryzujące siatkę.
Re: 300B SE
: sob, 28 lipca 2012, 22:59
autor: MStaniszczak
an2lec pisze:Dla zerowego prądu anody spadek napięcia na rezystorze anodowym wyniesie 0V więc całe napięcie odłoży się na lampie. Potencjał katody wynosi 98V, napięcie zasilające stopień 390V stąd napięcie między anodą, a katodą 390 – 98 = 292V.
Wydawało mi się, że prostą kreśli się rozpoczynając od napięcia zasilającego stopień - tak też zrobiłem ze stopniem wstępnym. Czyli prostą obciążenia stopnia wstępnego też źle narysowałem
an2lec pisze:Rozumiem że trafa wyjściowe Ra=3kohm już posiadasz. W tej tabeli w ostatnich dwóch kolumnach masz podane poziomy 2 i 3 harmonicznej w dB. Generalnie im wyższe te wartości tym mniejsze zniekształcenia. Można też spróbować samemu znaleźć jakiś punkt pracy. Ale ja bym zanadto z mocą nie szalał bo zawsze odbędzie się to kosztem większych zniekształceń albo większej mocy strat w anodzie lampy.
Tak, mam już trafo 3k, bo takie polecił mi jakiś czas temu ktoś mądrzejszy niż ja;-)
Z tym trafem do wyboru mam więc w zasadzie dwa punkty - zaznaczone w załączonej tabeli.
Ew. ten z napięciem 450V, ale to już jest na max dopuszczalnego napięcia na anodzie.
an2lec pisze:Zaproponować mogę ale co do doboru optymalnych punktów pracy może niech lepiej się wypowiedzą bardziej doświadczeni koledzy. Na pewno musisz zmniejszyć rezystor w katodzie stopnia sterującego bo teraz odkłada się na nim tylko napięcie polaryzujące siatkę.
Niestety większość bardziej doświadczonych kolegów unika tego działu triody;-)
I jeszcze dwa podobne schematy, tym razem w wykonaniu Audio Note, jednak z trafami 2.5k.
I jeszcze coś na ecc99 nie 6sn7:

Re: 300B SE
: ndz, 29 lipca 2012, 00:12
autor: gustaw353
http://www6.plala.or.jp/Michi/index.html
Angole i Yankesi ćwiczą PP natomiast w Japonii upodobali sobie SE a Nobu Shishido i Ikeda san są liderami w dziedzinie singli.
Zobacz jeszcze wzmacniacz : Western Electric 91-A.
Może Ci coś to pomoże. Powodzenia.
Re: 300B SE
: ndz, 29 lipca 2012, 00:29
autor: MStaniszczak
Dzięki. Poszukam czegoś po angielsku;-)
Western Electric 91-A ma jedną wadę - 310A. Wolałbym coś na lampach które są nadal produkowane, stąd 6sn7 czy ecc99 (chociaż akurat ta też ma wadę - produkuje ją tylko JJ;-)
Re: 300B SE
: ndz, 29 lipca 2012, 08:49
autor: kotok
MStaniszczak pisze:Dzięki. Wolałbym coś na lampach które są nadal produkowane, stąd 6sn7 czy ecc99 (chociaż akurat ta też ma wadę - produkuje ją tylko JJ;-)
Dostepne są E182CC, które są odpowiednikiem ECC99 (inaczej poprowadzone jest tylko żarzenie)-można ich śmiało stosować
bez obawy, że szybko znikną z rynku sprzedawanych lamp.
Re: 300B SE
: ndz, 29 lipca 2012, 09:05
autor: fugasi
MStaniszczak pisze:Western Electric 91-A ma jedną wadę - 310A.
Zdaje się że była również wersja z 6C6 (która z kolei prowadzi nas do dostępnej dla każdego 6Ż7

).
Re: 300B SE
: ndz, 29 lipca 2012, 09:38
autor: gustaw353
Kol. MStaniszczaku, czy przejrzałeś stronę, którą Ci wcześniej podsuwałem:
http://www6.plala.or.jp/Michi/index.html
Wpisz nazwiska obu wymienionych panów z Japonii do googlownicy i zapoznaj się z ich opracowaniami.
Re: 300B SE
: ndz, 29 lipca 2012, 11:14
autor: an2lec
MStaniszczak pisze:Wydawało mi się, że prostą kreśli się rozpoczynając od napięcia zasilającego stopień - tak też zrobiłem ze stopniem wstępnym. Czyli prostą obciążenia stopnia wstępnego też źle narysowałem

Tą akurat dobrze narysowałeś. Niewielkie napięcie na katodzie można pominąć.
MStaniszczak pisze:Tak, mam już trafo 3k, bo takie polecił mi jakiś czas temu ktoś mądrzejszy niż ja;-)
Z tym trafem do wyboru mam więc w zasadzie dwa punkty - zaznaczone w załączonej tabeli.
Dla pierwszego (350V, 60mA, niebieska linia na wykresie) uzyskasz mniejszą moc i mniejsze zniekształcenia. Dla drugiego (400V, 50mA, zielona linia) większą moc i większe zniekształcenia. Ale prawdę mówiąc oba mi się nie podobają. Przy maksymalnej ujemnej polaryzacji siatki prąd anody będzie bliski zeru. Sygnał na wyjściu tego stopnia będzie miał dużą asymetrię między górną i dolną połówką napięcia (parzyste harmoniczne

).
Ja bym dał Ua= 350V, Ia=80mA, Us=-71V ( żółta linia). Moc wydzielana na anodzie będzie w tym przypadku równa 28W.
MStaniszczak czytałeś ten wątek?
viewtopic.php?f=8&t=5700