Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witam czy macie też podobnie , że ekran waszych osc świeci w nocy ???

Tzn świeci nie podłączony, świeci na zielono, pomarańczowo?

biohack pisze:Witam czy macie też podobnie , że ekran waszych osc świeci w nocy ???

Moje wszystkie oscyloskopy z tradycyjnymi lampami oscyloskopowymi "świecą" przez jakiś czas po zgaszeniu światła w pokoju .

Poświeć na ekran ultrafioletem to dopiero będzie świecił.

No bo tak sobie wczoraj siedze gasze swiatła, a tylko C1-118a swiecił na zielono . Myśle czarnobyl jakiś.

Świecą a jakże a te z lampą pamiętającą to nawet całkiem długo.

A mój ALBOL SB15M nie świeci... chyba że go włączę

Tak czytam sobie ten temat i naszła mnie jedna myśl. Luminafor świeci pod wpływem padającej nań wiązki elektronów, ultrafioletu i pewnie jeszcze innych czynników. Czy długotrwała ekspozycja na światło słoneczne, ultrafiolet itp ma wpływ na trwałość luminaforu?

Mój C1-118A posiada plastikowy dekiel zakładany na panel przedni i więszość czasu od produkcji w 1992r przeleżał zasłonięty. Lampa świeci nadzwyczaj jasno - aż sam byłem zaskoczony za to w oscyloskopach krajowej produckji, które miałem lumiinafor jest odrobinę ciemniejszy

U mnie jest tak samo. Nawet OS 150 nie świeci tak mocno, a ten rosyjski aż oczy wypala. Jedyny mankament , że jeden kanał mierzy góra do 10 Mhz i przebieg maleje , a drugi trzyma parametry.

Przyglądnij mu się uważnie z bliska, zobaczysz jak rozświetla go małymi rozbłyskami promieniowanie jonizujące.

Jak zobaczyłem ten temat znowu to spojrzałem na moje oscyloskopy, nic nie świeci, nawet z bliska

W dzień trudno cokolwiek zauważyć. Pomaga też zdjęcie filtrów z ekranu.

Wita. Co prawda nie w oscyloskopach ale w telewizorach, w latach 70/80 w radzieckich 51ŁKxx wstawianych w naszych"antaresowatych" po wyłączeniu pojawiała się przemieszczająca się poświata, jak duch. Trwało to do paru godzin po wyłączeniu.

TELEWIZOREK52 pisze:Wita. Co prawda nie w oscyloskopach ale w telewizorach, w latach 70/80 w radzieckich 51ŁKxx wstawianych w naszych"antaresowatych" po wyłączeniu pojawiała się przemieszczająca się poświata, jak duch. Trwało to do paru godzin po wyłączeniu.

Mój Curtis też długo świecił [po wyłączeniu],
A u kuzyna w Rubinie 714p godzinę po wyłączeniu był ZAWSZE strzał jak z pistoletu
andy