Strona 1 z 1
Hybryda na vmos/lampa i jak to dziala
: czw, 21 kwietnia 2005, 18:57
autor: senicz
W necie w googlach - hybrida znalazlem cos takiego - jpg - poprawilem kontrast i podaje. Uklad dosc ciekawy ale nie rozumiem jak on dziala?
pozdr. Wlodek
: pt, 22 kwietnia 2005, 23:32
autor: maciej_333
Układ jest conajmniej dziwny. Jest bez wątpienia stereofoniczny, jednak troche nietypowe są obwody wejściowe. Tranzystory polowe chodzą dość normalnie. Pentoda ma spoloaryzowane siatki jak się zdaje na diodach zenera (choć symbol wskazuje na diody tunelowe ?). Te triody na wejściu to chyba sumator, albo coś takiego, bo napewno to nie kaskoda. Reasymując układ jest bardzo dziwny, i ja też nie dokońca rozumiem jak to działa. Mogę się mylić ale układ tak mnie zaciekawił, że musiałem wtrącić swoje trzy grosze.
: pt, 22 kwietnia 2005, 23:36
autor: maciej_333
Układ jest conajmniej dziwny. Jest bez wątpienia stereofoniczny, jednak troche nietypowe są obwody wejściowe. Tranzystory polowe chodzą dość normalnie. Pentoda ma spoloaryzowane siatki jak się zdaje na diodach zenera (choć symbol wskazuje na diody tunelowe ?). Te triody na wejściu to chyba sumator, albo coś takiego, bo napewno to nie kaskoda. Reasymując układ jest bardzo dziwny, i ja też nie dokońca rozumiem jak to działa. Mogę się mylić ale układ tak mnie zaciekawił, że musiałem wtrącić swoje trzy grosze.
: pt, 22 kwietnia 2005, 23:48
autor: OTLamp
maciej_333 pisze:....... jednak troche nietypowe są obwody wejściowe. Tranzystory polowe chodzą dość normalnie. Pentoda ma spoloaryzowane siatki jak się zdaje na diodach zenera (choć symbol wskazuje na diody tunelowe ?). Te triody na wejściu to chyba sumator, albo coś takiego, bo napewno to nie kaskoda. Reasymując układ jest bardzo dziwny, i ja też nie dokońca rozumiem jak to działa. Mogę się mylić ale układ tak mnie zaciekawił, że musiałem wtrącić swoje trzy grosze.
Toż to najzwyklejszy inwerter różnicowy ze źródłem prądowym na pentodzie

Senicz, dziwię się, że nie rozumiesz jak działa ten układ. Całkiem niedawno pisałeś, że wykonałeś OTL ze sprzężeniem bezpośrednim z symetrycznymi stopniami (inwerter na wejściu). Przecież ten układ jest analogiczny, tylko na "mieszanych" elementach.
: sob, 23 kwietnia 2005, 12:03
autor: maciej_333
Teraz rozumiem w związku z tym pentoda nie bierze udziału we wzmocnieniu sygnału. Ale i tak niewiem za bardzo jak ma być podpięte do pentody uzwojenie Rch. Jak dobrze mniemam strzałki NFB to sprzężenie zwrotne. Ale czym jest obwód w prawym dolnym rogu schematu ?
: sob, 23 kwietnia 2005, 12:33
autor: OTLamp
maciej_333 pisze:Teraz rozumiem w związku z tym pentoda nie bierze udziału we wzmocnieniu sygnału. Ale i tak niewiem za bardzo jak ma być podpięte do pentody uzwojenie Rch.
Uzwojenie? Jakie uzwojenie? W drugim kanale jest taka sama pentoda w źródle prądowym, a napięć Us2 i Us1 dla obydwu pentod dostarczają (stabilizują) diody Zenera.
maciej_333 pisze:
Jak dobrze mniemam strzałki NFB to sprzężenie zwrotne.
Tak. NFB - Negative FeedBack
maciej_333 pisze:
Ale czym jest obwód w prawym dolnym rogu schematu ?
To obwód zasilania włókien żarzenia.
: sob, 23 kwietnia 2005, 13:03
autor: Romekd
Witam.
Trywialna sprawa. Schemat pokazuje jeden kanał wzmacniacza (lewy). Pewne elementy, jak np. diody Zenera przy źródle prądowym są wspólne dla obu kanałów stereofonicznych i niedokończone wyprowadzenia oznaczone jako Rch oznaczają po prostu połączenia tych elementów z prawym kanałem. Zasilacz ma wspólną dla obu kanałów część wysokonapięciową dostarczającą napięć +172 i -172V i dwie niezależne sekcje niskonapięciowe z „pływającą masą” E (brak odczepu masowego na uzwojeniach transformatora). Triody pracują jako wzmacniacz różnicowy, w którym do jednego wejścia dostarczany jest sygnał m.cz, a do drugiego sygnał z wyjścia wzmacniacza przez dzielnik rezystorów 100Ω i 1,5kΩ ustalający głębokość ujemnego sprzężenia zwrotnego (wzmocnienie). Wzmacniacz różnicowy „podparty” jest źródłem prądowym wykonanym na pentodzie którego wydajność prądową można regulować PR-kiem VR 5kΩ. To co widać w dolnej części schematu to przypuszczalnie sposób zasilania żarników lamp (trudno powiedzieć co to za lampy, bo na schemacie nie są opisane).
Pozdrawiam,
Romek
: sob, 23 kwietnia 2005, 13:27
autor: maciej_333
Wątpie by ten obwód w rogu to były obwody żarzenia. Nie znam lampy o napięciu żarzenia 18 V !.
obwód
: sob, 23 kwietnia 2005, 14:09
autor: popiol17
To nie znaczy żę takich lamp nie ma

: sob, 23 kwietnia 2005, 14:55
autor: OTLamp
maciej_333 pisze:Wątpie by ten obwód w rogu to były obwody żarzenia. Nie znam lampy o napięciu żarzenia 18 V !.
Prosze bardzo, jedna z wielu:
http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/fran ... 1/18A5.pdf
Oczywiście to nie znaczy, że przytoczona lampa pracuje powyższym układzie. Moim zdaniem to trzecie włókno to żarówka 18V 50mA sygnalizująca włączenie do sieci. W każdym kanale są przecież dwie lampy: duotrioda (inwerter) i pentoda (źródło prądowe). Włókna żarzenia tych lamp są połaczone szeregowo i zasilane napięciem 38V.