Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Zakupiłem jakiś czas temu Philipsa 947A.( ok 1936 rok)
Jednak dopiero teraz , zacząłem mu się lepiej przyglądać i napotkałem niespodziankę(?)
Radio zostało kupione w Holandii a skala wygląda na polską .
Ciekawe jaką ma historię - czy możliwe ,że jest to polskie radio???
Zwraca uwagę pisownia " Łódź "-oraz nagromadzenie polskich miast w poprawnej polszczyźnie.

Nie tylko polskie nazwy są pisane poprawnie, ale nawet zagraniczne są spolszczone. Np. Rzym. Sztokholm itd. Więc skala na 100% jest Polska. A że skale są raczej nietłukące więc jest prawie pewne że to jest Polskie radyjko. Obieg odbiorników w zawierusze wojennej był przedziwny, więc wszystko jest możliwe.

Zgadzam się, warto też zwrócić uwagę że nazwy polskich miast są podkreślone i to moim zdaniem nie pozostawia już wątpliwości, że przynajmniej skala pochodzi od polskiej wersji. Być może pod chasis znajdą się jakieś znajome elementy?
Pozdrawiam

Tkanina głośnikowa jest równiez charakterystyczna dla polskich Philipsów z sezonu 1935/36.

Nie zwróciłem uwagę na fakt podkreślenia polskich miast !To raczej przesądza sprawę ( Podkreślone ;Wilno,Lwów )
Skala jest polska , tkanina typowa dla polskiej ....
Radio nie posiada tylnej ścianki - może też ma to jakiś związek z przszłością?
Niestety brak też elektrolitów , w ich miejsce wstawione są wyglądające na przedwojenne z napisem "made in england" ,
w radiu brak napisów , podpisów etc. elementy typowe dla Philipsa ,czarne oporniki i smolaki.

Jedna tylko dziwna rzecz.Na chassis od góry jest wybite " W 7449 " tak jakby z fabryki .
Może to skrót " W " od Warszawa i numer kolejny złożonego radia ?.W innych Philipsach czegoś takiego nie spotkałem.
O ile się nie mylę w Wrszawie była montownia.

Jeśli jest W i numer wybity na chassis to jest to na 100% polski Philips.

Czy ktoś ma może , polskiego Philipsa 947A?
Chodzi mi o to , że w moim brakuje kilku elementów ale na dodatek wygląda tak jakby nigdy ich nie było??
Mam pdf. z rzutem elementów pod chassis i co ciekawe tam gdzie ma być jeden z 3 kondensatorów 0,5 uF jest pustka.
Brak śladów mocowania , okolica jest nieskazitelnie czysta - ewidentnie tak jakby z fabryki go nie było.
Brak jest też np . 2 oporników po 50 kohm . Ciekwe ,że w fabrycznym zestawieniu jest ; R15-50 k. poniżej , oder 64000 , oder 80000., potem jest R16-50 k.U mnie jest niby jeden właśnie 64000 ( ktoś coś koło niego grzebał)

Niestety na dodatek w filtrze zasilania powinny być 2x 1,6 kohm równolegle, odczep , potem 500 ohm i dopiero do masy!
U mnie jest jeden 1000 ohm i od razu do masy.Też to wyglada na fabrykę ( ?)

W związku z powyższym , czy to fuszerka naszych robotników ? czy były jakieś warianty uproszczone ?

P.s. radio było lekko grzebane .

W czwartek mogę wysłać zdjęcia.

maciekb44 pisze:W czwartek mogę wysłać zdjęcia.

Chętnie , najlepiej na forum , może jeszcze komuś się przyda.

Mój wygląda, jak na zdjęciu, trochę sponiewierany lepsze zdjęcia mogę podesłać po świętach
pozdrawiam

Witam , świątecznie!

Jak na powyższych fotkach widać jasno , że inne są elementy polskiego ( fotka ) i "typowego " 947A(poniżej - rzut pod chassis).
W polskim są tylko 2 konedenstory 0,5 UF , i ogólnie schemat jest nieco uproszczony.
Co ciekawe wygląda , że w wewnętrznej nomenklaturze polski 947A widniał jako 949A.
Schemat dzięki OTlamp.
Podstawowe różnice; R3 -1000,R2-1M,R12-0,64M,R11-0,32M,C10 - 1000pF

odświeżam temat, bo zabrałem się za "mojego" 947 i zauważyłem także różnice w konstrukcji - płytka z tylnej strony (lewa tylna część chassis) z eliminatorem ma inny wygląd i konstrukcje w polskim modelu w stosunku do "typowego". zdjęcia na dowód poniżej