Strona 1 z 1

Problem ze stopniem wejściowym

: śr, 8 lutego 2012, 17:35
autor: grzejdak
Witam robie właśnie wzmacniacz od podstaw końcówka na 4 6L6gc i dwa kanały kanał przesterowany działa poprawnie(jest to praktycznie identyczny kanał jak jcm800), jednak czysty kanał zachowuje się conajmniej dziwnie a dokładniej.

Jak połączony jest cały układ(wspomne że jest on identyczny jak w fenderze) to potencjometry volume i treble w jednej pozycji każedego z nich dziwnie zniekształcają dźwięk jak by generują coś same z siebie, jedak po odpięciu korektora i podaniu sygnału z generatora na wejście korektora wszystko działa poprawnie(głośnośc chodzi normalnie, treble, middle, bass też) a że na pierwszej triodzie jest tylko kilka elementów to próbowałem wszystkie zmieniac i nic z tego nie wyszło dalej to samo ma ktoś może pomyśł sugestie albo cokolwiek zanim zwarjuje tutaj w samotności :roll:

Dodam jeszcze że napięcia w normie, lampe zmieniałem i pętli masy nie ma :)

Re: Problem ze stopniem wejściowym

: śr, 8 lutego 2012, 22:13
autor: mroovka
Nikt nie chce ugryźć tematu - za mało danych wejściowych :wink:
grzejdak pisze:...
potencjometry volume i treble w jednej pozycji każedego z nich ...
Każdy niezależnie, czy oba jednocześnie muszą być w ustalonych pozycjach?
Jakich?
grzejdak pisze:...
dziwnie zniekształcają dźwięk jak by generują coś same z siebie
...
To zniekształcają, czy generują?
Musisz grać, żeby było to słychać, czy jest niezależne od grania?
Jaki jest charakter tych zniekształceń?

Jaka technika montażu? Fotki?

Pozdrawiam

Re: Problem ze stopniem wejściowym

: śr, 8 lutego 2012, 22:35
autor: grzejdak
sori juz rozwiązałem problem, chodziło o separację wyjścia przedwzmacniacza po kondensatorze nie dałem opornika separującego i wyglądało to tak że 22n potencjometr 1M volume i znowu 22n na wejściu do invertera. wsadziłem pomiędzy 220k i po problemie wszystko hula jak złoto. Montaż point to point jak to u mnie :p

Przepraszam że zabrałem wam troche czasu, pozdrawiam Artur.