Strona 1 z 1
pomiar emisji
: śr, 13 kwietnia 2005, 12:08
autor: sbf
Witam
Mam taki pytanko: Czytajac o charakteografie (sic! jezyk sobie idzie polamac na odmianie tego slowa) widzialem ze uklad podaje emisje w "%" jak sie dokonuje takiego pomiaru ? Wyczytalem na fonarze, ze mozna polaczyc zarzenie z katoda i omomierzem sprawdzic orpor miedzy grzejnikiem a siatka sterujaca. Ok, wszystko dziala, uzyskuje 11.4kOhm'a (6p14p i 6n2p)ale ... Co to oznacza ? Jakei powinno byc Rs-g i czy wogole poza zdjeciem takowego parametru z 100% nowej lampy mozna gdzies to jeszcze wyszukac ?
Pozdrawiam
Re: pomiar emisji
: śr, 13 kwietnia 2005, 12:35
autor: tszczesn
sbf pisze:Witam
Mam taki pytanko: Czytajac o charakteografie (sic! jezyk sobie idzie polamac na odmianie tego slowa) widzialem ze uklad podaje emisje w "%" jak sie dokonuje takiego pomiaru ? Wyczytalem na fonarze, ze mozna polaczyc zarzenie z katoda i omomierzem sprawdzic orpor miedzy grzejnikiem a siatka sterujaca. Ok, wszystko dziala, uzyskuje 11.4kOhm'a (6p14p i 6n2p)ale ... Co to oznacza ? Jakei powinno byc Rs-g i czy wogole poza zdjeciem takowego parametru z 100% nowej lampy mozna gdzies to jeszcze wyszukac ?
Emisja podana w % to wynik bardzo uproszczonego pomiaru - anodę lampy zwiera się ze wszytskimi siatkami i tak uzyskaną diodę podłącza się pod pewne napięcie i mierzy prąd. Zmierzona wartość prądu dla nowej lampy to 100%, dla innej (np. używanej) może być mniej.
Jak już wspomniałem pomiar jest uproszczony, ale w typowych warunkach się sprawdza. Bo tak naprawdę to powinno się badać parametry (prąd anody i nachylenie) w typowym punkcie pracy lampy, czego dokonują te bardziej skomplikowane testrey lamp. Wtedy można też wykryć takie wady lampy jak zwarcia elektrod, pogorszenie próżni, czy prad upływowy siatki.
: śr, 13 kwietnia 2005, 12:54
autor: sbf
Jesli dobrze zrozumialem to np w przypadku 6p14p: zwieramy wyprowadzenie 7 (anoda) z 2 i 9 (g2, g1) i podajemy napiecie na katode (3) i te ktore "zmostkowalismy" tak ? podajemy tez napiecie zarzenia. Przy takiej konfiguracji mierzymy prad, ktory "powinien wynosic 100% " (prosze wybaczyc tak banalne pytania, ale pierwszy raz podejmuje probe "badania" lamp) I wlasnie tych "100%" nie rozumiem. Jesli moge prosic o bardziej szczegolowe rozpatrzenie tego przypadku, to jaka powinna byc wartosc napiecia i jaka wartosc powinien dla niego osiagnac prad ? Rozwazmy ta pentode, bedzie mi o wiele prosciej zastosowac to puzniej do innych lamp.
Z gory dziekuje
: śr, 13 kwietnia 2005, 13:55
autor: tszczesn
sbf pisze:Jesli dobrze zrozumialem to np w przypadku 6p14p: zwieramy wyprowadzenie 7 (anoda) z 2 i 9 (g2, g1) i podajemy napiecie na katode (3) i te ktore "zmostkowalismy" tak ? podajemy tez napiecie zarzenia. Przy takiej konfiguracji mierzymy prad, ktory "powinien wynosic 100% " (prosze wybaczyc tak banalne pytania, ale pierwszy raz podejmuje probe "badania" lamp) I wlasnie tych "100%" nie rozumiem. Jesli moge prosic o bardziej szczegolowe rozpatrzenie tego przypadku, to jaka powinna byc wartosc napiecia i jaka wartosc powinien dla niego osiagnac prad ? Rozwazmy ta pentode, bedzie mi o wiele prosciej zastosowac to puzniej do innych lamp.
Tak jest. Zwieramy anodę z siatką pierwszą i drugą (trzecia jest wewnętrznie zwarta z katodą), rozżarzamy lampę i podajemy niewielkie (np. 10V) napięcie - minus na katodę, plus na zwarte elektrody i mierzymy prąd. Na początek wsadzamy fabrycznie nową lampę i spisujemy wartość prądu (najlepiej, żeby tych lamp było dużo, dla każdej mierzymy dla dokładnie tego samego napięcia prąd i wyniki uśredniamy). Ten prąd to jest nasz poziom odniesienia - wartość dla nowej lampy, i przyjmujemy to za 100%. Potem mierzymy to dal lampy którą chcemy sprawdzić i obliczmy jaką część prądu odniesienia zmierzyliśmy. Np. lampa nowa miała 20mA (i 20mA to jest 100%), a my zmierzyliśmy 15mA. Oznacza to, że wmisja tej lampy wynosi 75% (bo 75% z 20 to 15).
: śr, 13 kwietnia 2005, 14:01
autor: sbf
To sie nazywa konkretna odpowiedz.
Dziekuje bardzo.
P.S
Zapewne nikt nie posiada jakiejs "bazy danych" z takich pomiarow ? (pyt. retoryczne)
: śr, 13 kwietnia 2005, 14:17
autor: tszczesn
sbf pisze:
Zapewne nikt nie posiada jakiejs "bazy danych" z takich pomiarow ? (pyt. retoryczne)
Dużo osób posiada - nazywa się ona 'karty do testera' :) Z tym, że pasują tylko do konkretnego układu.
: śr, 13 kwietnia 2005, 16:42
autor: sbf
Ja zastosowalem model, ktory pozwala zunifikowac pomiary

Ug = 5V ; Uag1gx = 12 V Jak nie trudno zauwazyc, sa to po prostu napeicia z zasilacza komputerowego, praktycznie kazdy posiada takowy, odchylki sa male, wiec do POROWNAN powinien byc dobry. A oto moje wyniki
Grznie 1.5min, odczyt wartosci pradu po 30sek
ECC85 (nowa)
31.8mA (ustabilizowalo sie)
6n2p-EV (3 szt, praktycznie nowe bo uzywane lacznie max 2h)
I - 25.7mA
II - 20.7mA
III - 24mA
6p14p-EB (tak samo, uzywana 2h przy bezpiecznym punkcie pracy)
76mA (ustabilizowane)
Moze sie to komus przyda
Pozdrawiam
: śr, 13 kwietnia 2005, 20:06
autor: tszczesn
sbf pisze:Ja zastosowalem model, ktory pozwala zunifikowac pomiary ;-) Ug = 5V ; Uag1gx = 12 V Jak nie trudno zauwazyc, sa to po prostu napeicia z zasilacza komputerowego, praktycznie kazdy posiada takowy, odchylki sa male, wiec do POROWNAN powinien byc dobry. A oto moje wyniki
O ile Ug to napięcie żarzenia to 5V dla lamp 6.3V to dużo za mało - w tych warunkach niczego sensownego nie zmierzysz.
: pt, 15 kwietnia 2005, 01:53
autor: sbf
jasne ze pomiar bedzie przeklamany, ale ... jesli bede wszystkei w takich warunkach "mierzyl" to do porownan wystarczy prawda ? bedzie mozna dokonac po prostu porownania. Tak mi sie wydaje bynajmniej... wazne ze warunki "pomiaru" beda jednakowe
: pt, 15 kwietnia 2005, 08:58
autor: tszczesn
sbf pisze:jasne ze pomiar bedzie przeklamany, ale ... jesli bede wszystkei w takich warunkach "mierzyl" to do porownan wystarczy prawda ? bedzie mozna dokonac po prostu porownania. Tak mi sie wydaje bynajmniej... wazne ze warunki "pomiaru" beda jednakowe
Niekoniecznie, chyba, że badasz lampy jednego producenta i nawet z jednej serii. Różni producenci mieli różną technologię produkcji katod, mogli uzywać różnych materiałów itp. To, że w znamionowych warunkach lampa się zachowuje tak jak trzeba, to nie znaczy, że niedożarzona katoda Philipsa będzie tak samo emitować jak niedożarzona katoda Sylvanii.
: pt, 15 kwietnia 2005, 16:53
autor: sbf
Racja, tego nie wziolem pod uwage...
Pozdrawiam