Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Był sobie swego czasu wątek o koledze który zapominał zdaje się 11 tygodni przesłać lampkę innemu koledze.
W sumie jakaś tam przestroga jeśli ktoś chciałby robić jakieś interesy z innym forumowiczem - ale ten wątek wziął się i zniknął?! Czy to moja przeglądarka się zepsuła i jakoś nie mogę go znaleźć?
Bez odpowiedzi ze strony pozwanego bez niczego ot tak nawet nie do kosza tylko w powietrze ?!. Tym dziwiejsze, że mówimy o aktywnych userach a nawet więcej...
Czy dochodzimy do absurdalnych granic cenzury? Równych i równiejszych. Nie wiem ale czy tylko u mnie powoduje to mdłości?
Jakoś tak niby wszystko pięknie ale niesmacznie.
No chyba, że ja faktycznie coś przeoczyłem...

Nic nie szwankuje.
Czasami bywa, że jakiś wątek (w tajemniczych okolicznościach) leci gdzieś w kosmos, że nawet śladu po nim nie widać...
Z czym się to kojarzy? zostawię bez komentarza
Niestety od kilku lat źle się dzieje na forum.
Za dużo wartościowych ludzi odeszło

Na forum są dwa kosze, widzialny i niewidzialny dla ludu. Dlatego wątek zniknął z pola widzenia, znalazł się w tym drugim koszu.

Czyli oczy mnie nie mylą. No cóż szkoda i widać chyba nie ma co dywagować o tym czego tak się dzieje bo i tak się nie zmieni, chyba.
Pytanie tylko czy przyjmować wszystko z dobrodziejstwem inwentarza czy nie. Wcześniej kilka osób widać sobie na to pytanie odpowiedziało.
Źle się dzieje w państwie duńskim.

Ukaniu pisze:Czyli oczy mnie nie mylą. No cóż szkoda i widać chyba nie ma co dywagować o tym czego tak się dzieje bo i tak się nie zmieni, chyba.
Pytanie tylko czy przyjmować wszystko z dobrodziejstwem inwentarza czy nie. Wcześniej kilka osób widać sobie na to pytanie odpowiedziało.
Źle się dzieje w państwie duńskim.

Tak jest wszędzie.
Tu to jest cichutko, ale na forach politycznych ...
Nic nowego dla pana , widzę ze zdjęcia.

Pamiętak jakiś podobny wątek, z tym, że w tym który widziałem na ostatnim miejscu
był chyba post autora wątku, że sprawa załatwiona i można usunąć.

2N3055 pisze: Tak jest wszędzie.

Nie jest - na szczęście.

staszeks pisze:Pamiętak jakiś podobny wątek, z tym, że w tym który widziałem na ostatnim miejscu
był chyba post autora wątku, że sprawa załatwiona i można usunąć.

Znaczy, że niech się inny jak się trafi też z kolegą wozi? Pięknie, szacuneczek.
Można przecież załatwić taką sprawę elegancko. Wystarczyła by dosłownie jedna odpowiedź właściwej osoby i zamknięcie wątku.
Jeśli angażuje się całe forum do prania brudów to nie można tego w taki spośób zamieść pod dywan.

Witam.
Panowie, w wątku tym powinien się wypowiedzieć sam autor założonego przez siebie tematu. Być może jest tak, że poprosił on o usunięcie wątku, gdyż swój problem uznał za rozwiązany (w moim odczuciu wątek jednak powinien pozostać, ku przestrodze i dla zmotywowania osoby, której dotyczył). Jako moderator mogę jedynie powiedzieć, że nie ja przeniosłem wątek, oraz, że nie zrobił tego Kolega tszczesn. Jako użytkownicy czasem prosicie mnie o usunięcie swoich wpisów, a później pretensje mają Ci, którzy na Wasze posty odpowiedzieli (je też muszę w takim przypadku usuwać, jako bezprzedmiotowe..). Potem trzeba każdemu z osobna wyjaśniać co się stało, i tłumaczyć, że nie było żadnego spisku... Paranoja..

Pozdrawiam,
Romek

Ukaniu pisze:Był sobie swego czasu wątek o koledze który zapominał zdaje się 11 tygodni przesłać lampkę innemu koledze.
W sumie jakaś tam przestroga jeśli ktoś chciałby robić jakieś interesy z innym forumowiczem - ale ten wątek wziął się i zniknął?! Czy to moja przeglądarka się zepsuła i jakoś nie mogę go znaleźć?
Bez odpowiedzi ze strony pozwanego bez niczego ot tak nawet nie do kosza tylko w powietrze ?!. Tym dziwiejsze, że mówimy o aktywnych userach a nawet więcej...
Czy dochodzimy do absurdalnych granic cenzury? Równych i równiejszych. Nie wiem ale czy tylko u mnie powoduje to mdłości?
Jakoś tak niby wszystko pięknie ale niesmacznie.
No chyba, że ja faktycznie coś przeoczyłem...

Wątek został usunięty na prośbę jego Założyciela, który wyjaśnił sporną sprawę i uznał ją za zamknietą.
Osoba ta uznała za stosowne poinformować mnie o tym fakcie i widocznie nie wykazała takiej inicjatywy w stosunku do Twojej osoby. Nie ma w tym jak widzisz żadnej sensacji. Twoja przeglądarka działa prawidłowo i jeśli brakuje Ci tego rodzaju tematów zapraszam do różnych sensacyjnych serwisów internetowych, które są im poświęcone.

Na tym Forum rzeczywiście istnieje cenzura.
Dotyczy ona jednak wyłącznie chamstwa i bezsensownych, niczego nie wnoszących wypowiedzi.

Na Forum rzeczywiście sa równi i równiejsi.
Inaczej traktowani są Użytkownicy, którym zdarza się "wpadka" po kliku latach uczestniczenia w dyskusjach, pomagania innym i brania czynnego udziału w rozwoju Forum, inaczej zaś użytkownicy, którzy rozpoczynają swój pobyt na Forum od bezsensownych postów i zaczepek. Jestem tylko człowiekiem i nie są mi niestety obce uczucia związane z wdzięcznością dla osób zasłużonych dla Forum, od których nie mogę się odwrócić w chwili ich słabości, oraz brak takich uczuć w stosunku do kogoś, kto po godzinie od zarejestrowania się na Forum, wysmaruje jedynie kilka głupot i obrazi sporą grupę Użytkowników. Mea Culpa.

Dla jasności - na Forum TRIODA nie są usuwane wątki w żaden tajemniczy sposób. Usunięcie następuje gdy:

1. Autor wątku wyraża taką wolę i nie wiąże się to z jakimiś potencjalnymi problemami z innymi uczestnikami dyskusji, którą kasuję. W tym przypadku wątek od razu "znika" z Forum. Ponieważ usunięte wątki nie wiążą się już z merytoryczną zawartością Forum daruję sobie tworzenie nowych wątków informujacych o tym fakcie zwolenników teorii spiskowych.

2. Wątek uznany zostanie przez Moderatora za niewart istnienia na Forum. W takim przypadku ląduje w Koszu i jest widzialny przez jakiś czas (zwykle parę miesięcy) - po czym znika z Forum. Kosz jest sukcesywnie czyszczony ze starszych wątków.

3. Ja lub inna osoba, która ma prawa moderatorskie zrobi pomyłkę np. zamiast przesunąć wątek powoduje jego skasowanie. Tak się czasami zdarza - na szczęście bardzo rzadko. Sadzę jednak, że wszyscy użytkownicy Forum zdają sobie sprawę, że nie ma ludzi idealnych i nie myli się tylko ten co nic nie robi.

Tworzenie wątków poświęcanych teoriom spiskowym związanym z Forum TRIODA to na szczęście bardzo odosobniona praktyka. Za każdym razem zastanawiam się czemu takie wypowiedzi mają służyć.

Zapraszam wszystkich Użytkowników zmartwionych "tajemniczym" znikaniem postów do odwiedzenia nieprzeczytanych przez nich wątków w działach merytorycznych

gsmok pisze:
Na tym Forum rzeczywiście istnieje cenzura.
Dotyczy ona jednak wyłącznie chamstwa i bezsensownych, niczego nie wnoszących wypowiedzi.

Na Forum rzeczywiście sa równi i równiejsi.
Inaczej traktowani są Użytkownicy, którym zdarza się "wpadka" po kliku latach uczestniczenia w dyskusjach, pomagania innym i brania czynnego udziału w rozwoju Forum, inaczej zaś użytkownicy, którzy rozpoczynają swój pobyt na Forum od bezsensownych postów i zaczepek. Jestem tylko człowiekiem i nie są mi niestety obce uczucia związane z wdzięcznością dla osób zasłużonych dla Forum, od których nie mogę się odwrócić w chwili ich słabości, oraz brak takich uczuć w stosunku do kogoś, kto po godzinie od zarejestrowania się na Forum, wysmaruje jedynie kilka głupot i obrazi sporą grupę Użytkowników. Mea Culpa.

Gsmoku popatrz na to z mojej perspektywy.
Wątek zostaje wywalony w niebyt bez jakiegokolwiek wyjaśnienia sprawy ze strony pozwanego - czy to jest OK dla innych potencjalnych kupujących (może mnie?) czy nawet dla sprzedającego? Ja dbam wyłącznie o mój interes a przy okazji w sumie o interes sprzedającego bo tu mamy hermetyczne środowisko - sam wiesz, że tu wszyscy wszystkich znają i sprawa powinna być tak jak była przecież publicznie prana - publicznie wyjaśniona. W szczgólności, że chodziło o osobe bardzo szanowaną.
Moim zdaniem dla tych co nie mają amnezji takie działanie powoduje efekty zupełnie odwrotne od zamierzonych i zniechęca do forum.

Nie przypominam sobie żeby autor postu był kiedykolwiek autorem bezsensownych postów i zaczepek. Przypomina mi to trochę PRL. Nie wolno ruszać I sekretarza.

TELEWIZOREK52 pisze:Nie przypominam sobie żeby autor postu był kiedykolwiek autorem bezsensownych postów i zaczepek. Przypomina mi to trochę PRL. Nie wolno ruszać I sekretarza.

Zacytuj mi fragment, w którym napisałem, że "...autor postu był kiedykolwiek autorem bezsensownych postów i zaczepek". Jeśli tego nie zrobisz oczekuje oficjalnych przeprosin. Nie wiem co przypomina Ci PRL i pierwszego sekretarza. W tej kwestii też proszę o wyjaśnienie na Forum z konkretnym odniesieniem do mojej wypowiedzi.

Ukaniu- Jeśli masz jakieś podejrzenia, nie musisz kupować u Tomka, jeśli mu nie ufasz. Po wtóre, wątek nie zniknął w sposób tajemniczy. Nieraz usuwam wątki na wyraźną prośbę autorów, o ile nie burzy to dyskusji. Po trzecie, zainteresowany -założyciel wątku wystąpił o usunięcie. Administrator zapewne wykonał to, bo ja nie usuwałem wątku.
Amen.

Ukaniu pisze:

2N3055 pisze: Tak jest wszędzie.

Nie jest - na szczęście.

Ma pan rację, trochę przejaskrawiłem. W "opiniotwórczych" powinienem dodać.

inaczej zaś użytkownicy, którzy rozpoczynają swój pobyt na Forum od bezsensownych postów i zaczepek. Jestem tylko człowiekiem i nie są mi niestety obce uczucia .
Czyżbym źle zrozumiał ?? Jeżeli tak to już przepraszam.