Strona 1 z 1

ГТ-905 , ГТ-906

: pn, 14 listopada 2011, 19:39
autor: gustaw353
Może komuś przyda się (znalezione w archiwum) :
Obraz 002.jpg
Bywało, że ich nie było no i wtedy trzeba było tak:
Obraz 003.jpg
BU109 musi być poprzedzony germanowym (МП26) by nie trzeba było przewijać Tp4.

Re: ГТ-905 , ГТ-906

: pn, 14 listopada 2011, 21:18
autor: Tomek Janiszewski
Wolę nie wiedzieć jak wyglądała po takiej zamianie liniowość: do normalnego napięcia nasycenia UCE tranzystora germanowego, jak to było w oryginale - dodawało się jeszcze wielokrotnie od niego większe napięcie UBE tranzystora krzemowego. A przecież nie mamy tu tak jak w Velce szeregowej diody usprawniającej, dającej taki sam efekt jak zasilanie stopnia mocy z podwyższonego napiecia, dzięki czemu Ucesat przestaje grać rolę. No i jakoś nie przekonuje mnie taki zamiennik w odchylaniu poziomym z uwagi na tragicznie niską fT germanowego peta MP26 wykonanego technologią stopową (500kHz), podczas gdy stopowo-dyfuzyjny giet miał fT na poziomie 30MHz. To w ogóle działało? Rozumiałbym taki zamiennik stopowego peta P215 stosowanego w odchylaniu pionowym, np. w OTVC Rubin.

Re: ГТ-905 , ГТ-906

: pn, 14 listopada 2011, 21:33
autor: gustaw353
O dziwo- działało!
Lata '80 (późne) ,nie było ГТ, były BU. Oczywiście trzeba było pokombinować. Obowiązkowo dobrać C119 i C122, C124.
Wlazłem do archiwum i tak sobie kopię.

Re: ГТ-905 , ГТ-906

: wt, 15 listopada 2011, 12:22
autor: klik
Brawo Guciu!
To były wspaniałe/dziwne czasy niedoborów i przeróbek.
Nie szkiełko i oko, tylko praktyka!
Nasycenie nie interesowało klienta.
On po prostu podziwiał w miarę liniową Loskę nie mówiąc o Suzinie.
(spikerzy TV z tamtej epoki)
Pozdrawiam

Re: ГТ-905 , ГТ-906

: wt, 15 listopada 2011, 13:08
autor: TELEWIZOREK52
Jak już jesteśmy przy Junostach, dzisiaj oczywiście się :oops: rumienię ale też popełniłem parę dziwolągów. Jak odbierały oryginalne 31ŁKxx wszyscy (prawie) wiemy. Mając oryginalne japońskie A31-310W z rumuńskich Sportów ale różniące się kątem odchylania od sowieckich, postanowiłem je dopasować do Junosta. Pierwszy problem był z cewkami ale po podgrzaniu i ręcznym rozginaniu uzwojenia udawało się z grubsza uzyskać geometrię. Do tego dobór kondensatora + dodatkowe magnesy i obraz jak żyletka a że na kontrolnym któraś linia wypaczona milimetr w lewo czy w prawo? Klient nie oglądał kontrolnego, natomiast widział "oczko" w pończochach wspomnianej przez Kol. Ankowalika p.Loski.

Re: ГТ-905 , ГТ-906

: pt, 2 grudnia 2011, 14:21
autor: Tomek Janiszewski
TELEWIZOREK52 pisze:Jak odbierały oryginalne 31ŁKxx wszyscy (prawie) wiemy
One zdaje się miały wyrzutnię bipotencjalną (pentodową)? Katoda, cylinder Wehnelta, elektroda przyspieszająca (z napięciem ok. 300V), elektroda ogniskująca (regulowane 300-400V lub coś koło tego) wreszcie anoda zwarta z ekranem. Tak z pewnością miały 16ŁK1 z "Elektroniki WŁ100", ale i większe sowieckie kineskopy miewały tak prymitywne wyrzutnie. Nie sposób równać się im z wyrzutniami unipotenjalnymi (heptodowymi), gdzie po elektrodzie przyspieszającej następowała pierwsza anoda, następnie elektroda ogniskująca o potencjale regulowanym, zwykle do minus do plus kilkudziesięciu woltów, i na koniec druga anoda. zwarta jak podobnie jak i pierwsza z ekranem. Takie były A31-310W, takie były też pełnowymiarowe kineskopy, np A50-140W.
Mając oryginalne japońskie A31-310W z rumuńskich Sportów ale różniące się kątem odchylania od sowieckich, postanowiłem je dopasować do Junosta. Pierwszy problem był z cewkami ale po podgrzaniu i ręcznym rozginaniu uzwojenia udawało się z grubsza uzyskać geometrię.

I po takiej operacji cewka dawała radę rozbujać promień elektronowy w kącie 110 stopni zamiast 90 stopni, jak to było w Junoście? Jak taka zmiana odbijała się na energochłonności, której Junostowi odmówić nie sposób (pobór mocy z akumulatora na poziomie 13W. Velka z kineskopem 110st. żarła aż 25W)? A nie próbowałeś stosować w Junostach velkowskiego kineskopa wraz z dedykowanymi mu cewkami?

Re: ГТ-905 , ГТ-906

: sob, 3 grudnia 2011, 03:39
autor: TELEWIZOREK52
Witam. Tomku, pisząc jak odbierały 31ŁK4C, miałem głównie na myśli poświatę luminoforu + trwałość. O ile w naszych A31xxx luminofor miał poświatę od czystej bieli do ciemnego granatu, to w sowieckich luminofor miał poświatę szaro-szarą. To samo dotyczy kineskopów sowieckich montowanych w naszych Welach oraz A50-140W i A61-140W. Dotyczy to głównie produkcji z lat 70/80. Jak pamiętam kineskopy naszych "przyjaciół" montowane np.w Tempach 6 i 7 to do luminoforu nie miałem żadnych zastrzeżeń. Wygląda na to że w późniejszych latach dotknął ich kryzys i zaczęto stosować jakieś zamienniki? Wracając do Junosta, oczywiście że próbowałem podczepić cewki od Weli 201 jak i od 203 ale nie bardzo to wychodziło. Szczegółów oczywiście już nie pamiętam, było to przecież 30 lat temu. Pamiętam tylko że z oryginalnych cewk Junosta zdrapywałem ten plastyk/zalewę ,żeby maksymalnie docisnąć cewki do kineskopu. W sumie wypuściłem ok.15 sztuk takich potworków, żaden nie wrócił. Po paru latach spotkałem jeszcze ze dwie sztuki na chodzie które z salonów zmieniły miejsce o parę pięter niżej. Sam mam gdzieś zakopany jeszcze jeden egzemplarz. Pytasz Tomku o energochłonność. A kto się wtedy takimi "pierdołami" przejmował?? Grało? Grało! No to pozdrawiam.