Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witam serdecznie.Czy do nawinięcia transformatora można zastosować plecionkę w cieniutkiej izolacji lub licę ? Mam spore ilości licy o różnych średnicach oraz sporo przewodu miedzianego w cieniusieńkiej bawełnianej izolacji.Czy jeśli uda mi sie pomieścić uzwojenia to mogę użyć tego zamiast drutu DNE ??Czy można wykorzystywać stojany silników jako rdzenia dla transformatorów sieciowych ?

Dziękuję z góry za odpowiedzi i pozdrawiam.

Lica i plecionka będzie zajmowała więcej miejsca niż drut a nie będzie miała lepszych parametrów (TS to nie w.cz) więc możesz mieć problem z pomieszczeniem uzwojeń.
Zakładam, że z tymi stojanami to żart, prawda?
Z powyższego wynika, że nie masz ani rdzenia, ani karkasu, ani odpowiedniego przewodu, żeby nawinąć trafo. Sugerowałbym w tej sytuacji po prostu kupić lub zamówić gotowe trafo (u kolegów na forum, na Allegro itp.) zamiast kombinować z wątpliwym skutkiem. A jeśli się uprzesz i kupisz potrzebne rzeczy to wyjdzie ci drożej niż zamówione i to nie licząc robocizny.
Wybór należy do ciebie.

sppp pisze:
Zakładam, że z tymi stojanami to żart, prawda?

A niby dlaczego mialby to byc żart ? Robiło się na stojanach od silników piękne spawarki to i siecówke da sie namotać, troche trudnosci sprawialo tylko nawijanie, bo to podobne do toroida ale rdzen duzy to zwojów duzo nie było

Ja nie mówię, że się nie da. Tylko po co?

Po to, żeby mieć parę transformatorów sieciowych od sporej mocy za darmo
Pytałem tylko czy można nawijać licą/plecionką i jak to się ma do parametrów transformatora.Mam sporo stojanów które przekrojem rdzenia by odpowiadały.Można zawsze rozciąć a później złożyć - mam dobrej jakości stalowe opaski zaciskowe odpowiednich rozmiarów
którymi można bardzo mocno ścisnąć połówki rdzenia .Kupić najłatwiej , a ja chcę wykorzystać to co mam.Zresztą ja wiele użytecznych sprzętów o całkiem niezłych możliwościach zrobiłem korzystając z części z odzysku.

Skoro tak dobrze Ci poszło, to zrób jedno trafo nawinięte licą. Wrzuć później na forum wyniki pomiarów odporności na przebicie. O ile dożyjesz

DD83 pisze:Witam serdecznie.Czy do nawinięcia transformatora można zastosować plecionkę w cieniutkiej izolacji lub licę ? Mam spore ilości licy o różnych średnicach oraz sporo przewodu miedzianego w cieniusieńkiej bawełnianej izolacji.Czy jeśli uda mi sie pomieścić uzwojenia to mogę użyć tego zamiast drutu DNE ??Czy można wykorzystywać stojany silników jako rdzenia dla transformatorów sieciowych ?

Dziękuję z góry za odpowiedzi i pozdrawiam.

Witam
Można, ale nie ma to sensu, lepiej licę i stojany sprzedać,a potem kupić gotowe trafa lub zdobyć recyklingiem jakieś trafa, ew. blachy+karkasy i nawinąć co trzeba drutem DNE. Drutu w bawełnie nie dawaj bo bawełna chwyci wodę z otoczenia i będą zwarcia międzyzwojowe i trafo może stać się widowiskowym grzejnikiem.

Pozdrawiam
Adam Owczarek

Witam !
Dziwne rzeczy: dlaczego nie używać drutu w bawełnie ?
Przecież to jeden z drutów właśnie nawojowych, oznaczenie BB, kiedyś popularny. Ja w każdym razie używam takich drutów o fi > 0,5 od
lat, bez żadnych złych efektów. Owszem, rzeczy powinno się używać zgodnie z ich przeznaczeniem, ale amatorowi wolno inaczej.
Co do rdzenia, to była taka hybryda w magnetofonie ZK, gdzie stojan motoru był jednocześnie rdzeniem trafa sieciowego. I to i to blacha prądnicowa, więc można...
Co do podcierania się szkłem, to są całkiem blisko nacje, które w znacznie większym stopniu niż Polacy stosują odzysk, recykling itd.
I wcale im nie wstyd. Ja się wcale nie dziwię Koledze, który chce zagospodarować zalegające zapasy, a pomysły, żeby sprzedać, radzę dawać, po uprzedniej próbie sprzedania czegokolwiek za sensowną cenę.
pzdr

Nie neguję. Proszę jedynie o wyniki pomiarów odporności na przebicie.

Też jestem ciekawy czy i dlaczego odporność licy na przebicie miałaby być inna jak w przypadku drutu w emalii. Nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Natomiast druty w emalii i bawełnie (a nawet w jedwabiu) stosowano kiedyś m/inn. do nawijania wirników w silnikach komutatorowych, problemem może być tylko miejsce na karkasie. Na początku lat 80tych w miesięczniku "Zrób to sam" był opis spawarki wykonanej na rdzeniu silnika, po wykonaniu tego cuda udało nawet mi się pozlepiać parę kątowników. Na szczęście trafił mi się w zakładach energetycznych rdzeń od jakiegoś przekładnika i dopiero powstała prawdziwa spawarka.

Trzeba znaleźć jakieś tabele wytrzymałości elektrycznej. Moim zdaniem bawełna może zapewniać wyższą termiczną klasę izolacji, ale z powodu nasiąkliwości trzeba ją impregnować. Zarówno druty DNE jak i rdzenie są obecnie dostępne, więc nie widzę sensu stosowania nietypowych rozwiązań.