Strona 1 z 4
zasilacz do nadajnika CW - skoki napięcia
: wt, 19 lipca 2011, 20:45
autor: frycz
Witajcie!
Zrobiłem prosty nadajnik telegraficzny 3,5 / 7 MHz, stabilizowany kwarcem na lampie QQE0312. Chodzi znakomicie! Oddaje tyle mocy ile oczekiwałem a nawet znacznie więcej. Połączyłem się z Krakowem, sygnał bardzo dobry! Układ Jones 1937.
Ale mam problem. Nadajnik ma moc 10 -20 W (przy zasilaniu 700V - 30 W) i używam do zasilania normalnego trafo sieciowego od odbiornika
Wola/Stolica etc. o mocy ok. 45W w typowej konfiguracji. Zamiast lampy AZ dałem dwie diody i dwa C 200uF/500V Bez obciążenia napięcie na zasilaczu wynosi 405 V a pod obciążeniem maksymalnym 285 V. Skok napięcia - 120V !! Nadajnik pobiera ok 80-100 mA. I to napięcie tak skacze

.
W nadajniku telegraficznym szczególnie obciążenie zasilacza skacze od kilku % do 100%....
I mam pytanie: jeśli zamówię zasilacz o większej mocy i wydolności napięcia anodowego, np 400 mA to czy te zmiany napięcia będą znacząco mniejsze? Na zdrowy rozum tak? Z tym że takie trafo to ponad dwie stówki....
No i może wesprzeć układ stabivoltami? dziś kupiłem dwa spore 285V 40mA.(po 5 PLN

szt. Czy 3 takie połączone równolegle stabivolty (3x40 =120 mA) rozwiążą sprawę? Tylko że to znaczne straty energii
Wesprzyjcie mnie jakąś dobrą poradą...
Frycz..
Re: zasilacz do nadajnika CW - skoki napięcia
: wt, 19 lipca 2011, 21:27
autor: fugasi
Spróbuj filtru z wejściem indukcyjnym. Prąd w nim nie spada tak bardzo jak w CRC.
Tę samą zaletę oferuje prostownik rtęciowy...

Re: zasilacz do nadajnika CW - skoki napięcia
: wt, 19 lipca 2011, 21:47
autor: KaKa
Hello,
myślę, że ceną trafo przesadzasz

. Przeciążasz to trafo od Woli i stąd te problemy. Spróbuj może znaleźć jakieś duże separujące 230/230 i zbudować podwajacz albo potrajacz napiecia
Over,
Re: zasilacz do nadajnika CW - skoki napięcia
: śr, 20 lipca 2011, 13:35
autor: frycz
Witajcie.
Z dławikiem już próbowałem, ale poćwiczę jeszcze a z transformatorem separującym pomysł zacny. Ale wolę zamówić taki "z zapasem" bo będę robił transceiver CW i już będzie OK! Myślę że 400 mA będzie OK..
F.
Re: zasilacz do nadajnika CW - skoki napięcia
: śr, 27 lipca 2011, 22:41
autor: frycz
Sprawa się rozwiązała
Kiedy policzyłem obciążenie trafo to wychodziło że taki transformator z domowego radia nie może z godnością sprostać takim obciążeniom.
Rozwiązanie znalazłem tutaj:
http://allegro.pl/transformator-lampowy ... 19602.html Transformator pasuje IDEALNIE!!
Pomierzyłem spadki napięcia za prostownikiem i tak:
Transformator od Ramony: spadek 58V ale końcowe 278 i mała moc nadajnika. 8-10W
Transformator od Wola : spadek 118V końcowe 304 - moc akceptowalna 15W
Trafo kupione : spadek 35V nap. końcowe 406 moc 30W.
Trafo dobre, ciche, ładnie nawinięte ale "przekładki" pomiędzy uzwojeniami zrobione z....taśmy malarskiej....

A może to jest specjalna taśma malarska taka do separacji uzwojeń?
Ale i tak do zasilania VFO/VXO trzeba dać dugie trafo, takie np od Bambino.
Teraz poszukuję dławika.... I teraz mam pytanie: Chcę wziąć karkas z rdzeniem po typowym transformatorze głośnikowym i nawinąć drutem 0,4 mm. uzwojenie "do wypełnienia" . I to cały dławik
. Czy też - i tu pytanie do Was Koledzy - czy powinienem poczynić jakieś założenia/obliczenia? Dodam że zależy mi jedynie na małych skokach napięcia podczas telegrafii...
Pozdr!
Frycz.
Re: zasilacz do nadajnika CW - skoki napięcia
: śr, 3 sierpnia 2011, 01:01
autor: frycz
"no replacement for displacement" jak to mówią w USA i chyba mają rację... Przećwiczyłem układy i ustawienia z podwajaczami napięcia włącznie i najlepiej nadajnik działa w najprostszym układzie:
Wielkie stabilne trafo, do tego duży prostownik półprzewodnikowy i spory kondensator 500V 400uF zwarty opornikiem 100k/1W...
Dławik - co dziwne - nie pomaga, natomiast duży stabilny transformator z 3-krotnym zapasem mocy jest nie do zastąpienia! To był dobry zakup.
Pozdr!
F.
Re: zasilacz do nadajnika CW - skoki napięcia
: śr, 3 sierpnia 2011, 05:59
autor: Kwazor
30W z QQE03/12 ...oj biedna troche jest ( dobrze ze to PEP ) a co do trafa to normalka zobacz że w wzm mocy m.cz stosuje się trasnformatory 2 razy mocniejsze niz wynosi moc całkowita wzmacniacza..
Szkoda ze na 3.5 u mnie jest strasznie zaszumione z chęcia bym posłuchał TX-a...
Re: zasilacz do nadajnika CW - skoki napięcia
: śr, 3 sierpnia 2011, 09:17
autor: Tomek Janiszewski
frycz pisze:Zamiast lampy AZ dałem dwie diody i dwa C 200uF/500V
Dorzucę jeszcze że jeśli mały opór wewnętrzny zasilacza stawia się ponad wszystko - to prostownik (krzemowy) w układzie mostkowym będzie pod tym względem korzystniejszy niż prostownik również krzemowy, ale z wyprowadzonym środkiem. Oczywiście, jeśli stosujac mostek zamierzamy wykorzystać ten sam transformator musimy połączyć obie połówki uzwojenia anodowego rownolegle (rozłączywszy uprzednio środek) aby otrzymać to samo napięcie. W przypadku bowiem mostka opór uzwojenia wtórnego "widziany" przez diody prostownicze będzie dwukrotnie mniejszy.
CO do filtru z wejściem dławikowym: tak jak już rozmawialiśmy - on może zapewnić bardzo dobrą stałość napięcia wyjściowego ale tylko pod warunkiem zapewnienia pewnego minimalnego prądu obciążenia, tak aby prąd w dławiku zachował charakter ciągły. Łatwio zapamiętać taką regułkę: opór obciążenia (Uo/Io) w kiloomach nie może przekroczyć indukcyjności dławika w henrach.
Re: zasilacz do nadajnika CW - skoki napięcia
: śr, 3 sierpnia 2011, 10:05
autor: Tomek Janiszewski
frycz pisze:Teraz poszukuję dławika.... I teraz mam pytanie: Chcę wziąć karkas z rdzeniem po typowym transformatorze głośnikowym i nawinąć drutem 0,4 mm. uzwojenie "do wypełnienia" . I to cały dławik

. Czy też - i tu pytanie do Was Koledzy -
czy powinienem poczynić jakieś założenia/obliczenia? Dodam że zależy mi jedynie na małych skokach napięcia podczas telegrafii...
Obliczenia lub pomiary doświadczalne są konieczne. Nie tyle ze względu na wymaganą indukcyjność (jak wyjdzie większa niż założona - będzie tylko lepiej) ale po to aby nie nasycić rdzenia przy pełnym obciążeniu, ponieważ dławik przestanie wtedy być dławikiem. Po prawdzie to nie wyznaję się na wzorach i parametrach blach - ale punktem wyjścia może być prąd znamionowy transformatora głośnikowego z rdzeniem jakiego chce się użyć w dławiku. Dla popularnych TG2,5, TG3,5 można przyjąć 50mA, bo mniej więcej tyle miały współpracujące z nimi w telewizorach lampy PL84. Dane zwojowe masz na stronie painlusta. Przy założeniu że szczelina powietrzna zostanie niezmieniona - dopuszczalny
prąd przewiniętego dławika będzie
odwrotnie proporcjonalny do liczby zwojów, natomiast
indukcyjność - proporcjonalna
do kwadratu liczby zwojów. Zostaje jeszcze opór uzwojenia. Przy pominięciu wpływu izolacji i założeniu o całkowitym wypełnieniu rdzenia drutem oproność będzie proporcjonalna do liczby zwojów oraz odwrotnie proporcjonalna do prrzekroju drutu. Zwiększając zatem liczbę zwojów musimy zmniejszyć przekrój drutu w tym samym stosunku (a średnicę - w stosunku pierwiastek z dwóch) a zatem oporność analogicznie jak indukcyjność będzie proporcjonalna do kwadratu liczby zwojów. Powiększenie grubości szczeliny rdzenia przyniesie (w przybliżeniu) proporcjonalny wzrost dopuszczalnego prądu, i odwrotnie proporcjonalny spadek indukcyjności. Jeśli zatem powiększymy szczelinę np. dwa razy - mamy możliwość zwiększenia liczby zwojów również dwa razy (przy zachowaniu tego samego dopuszczalnego prądu) i dzięki temu indukcyjność, już z uwględnieniem wpływu szczeliny wzrośnie nam 2 razy. Ceną za to będzie
czterokrotny wzrost rezystancji dławika.
Zamiast ku niezadowoleniu
specjalistów od PCL86 SE 
psuć transformator TG2,5 - można wykorzystać gotowy telewizyjny dławik DFZK-2, nawinięty na tym samym rdzeniu i to właśnie drutem 0,4mm. Trzeba tylko połączyć szeregowo uzwojenie główne z kompensacyjnym, oczywiście tak aby amperozwoje się dodawały. Wg danych na szpuli indukcynjność tego dlawika wynosi 0,7H przy prądzie 375mA; po dołączeniu uzwojenia kompensacyjnego wzrośnie ona do ponad 1H a dopuszczalny prąd spadnie do 325mA. Z racji znacznej rezerwy prądowej można by jeszcze zmniejszyć szczelinę powietrzną mniej więcej trzykrotnie, uzyskując takiż wzrost indukcyjności. Zarówno 1H jak i 3H to będzie o wiele za mała indukcyjność dla filtru o wejściu dławikowym, dla filtru o wejściu pojemnoścowym będzie natomiast odpowiednia. Sumaryczna oporność uzwojeń wynosi tu 18 omów, jest zatem bardzo mała. Spróbujmy zatem uzwoić taki rdzeń drutem o trzykrotnie mniejszym przekroju (aby zachowując tę samą szczelinę utrzymać wymagany prąd dopuszczalny 100mA). Najbliższa średnica drrutu to 0,22mm. W takim wypadku liczba zwojów wzrośnie trzykrotnie, oporność wyniesie 160 omów, indukcyjność - 9H. I to ilustruje możliwości rdzenia transformatora DFZK lub TG2,5 w tej roli. Przy 9 zaś henrach i napięciu na wyjściu 400V trzeba by zapewnić minimalne obciążenie zasilacza w okolicach 45mA, aby ustrzec się nienormalnego wzrostu napięcia. Nadajnik CW tego zdecydowanie nie zapewni...

Oznacza to że ewentualny dławik tam zastosowany, o ile tylko ma pracować w filtrze o wejściu indukcyjnym - musialby być nawinięty na rdzeniu znacznie większym niż rdzeń od TG2,5.
Re: zasilacz do nadajnika CW - skoki napięcia
: śr, 3 sierpnia 2011, 10:30
autor: AndrzejJ
Mogę Ci dać rdzeń z TG5, bez karaksu niestety...
Re: zasilacz do nadajnika CW - skoki napięcia
: czw, 4 sierpnia 2011, 10:58
autor: frycz
Dzięki Koledzy!
Już zacząłem składanie nadajnika bez dławika.
Tomek ma rację, ze ważne jest zapewnienie w miarę stałego obciążenia zasilacza. Ten mój potrzebował tak na oko 0,5 sek żeby się ustabilizować, a przy pracy telegraficznej - de facto - zero jedynkowej to nie działało dobrze...
Teraz jest OK....
Czy jest jakiś typ diody szczególnie dobry (400V 1A) , czy dioda krzemowa to po prostu dioda i tyle? Lepsze są diody dobrane parametrami, czy kupić jakieś z dużym zapasem napięcia ?
Pozdr!
Re: zasilacz do nadajnika CW - skoki napięcia
: czw, 4 sierpnia 2011, 11:29
autor: AndrzejJ
Kup ultraszybkie np. MUR860.
Chyba ze schottky na 400V znajdziesz

Re: zasilacz do nadajnika CW - skoki napięcia
: czw, 4 sierpnia 2011, 12:42
autor: Marcin K.
Ile mocy na tym wzmacniaczu osiągasz (PEP)? Sterujesz lampę końcową w katodzie czy w którejś siatce?
73!
Re: zasilacz do nadajnika CW - skoki napięcia
: czw, 4 sierpnia 2011, 14:03
autor: frycz
To prosty przeciwsobny generator samowzbudny na 2x 6L6 z tym że przerobiłem na QQE, robiłem też dośw z GU 32 a teraz czekam na GU 29.. Ale to na QQE jest super. Moc regulowana płynnie 0,1W 0,5W 1W 2W 5W 10W 20W 30W , aczkolwiek przy 30W to już widać że się lampka bardzo męczy
Jak skończę projekt to wrzucę schemat i opis..
Diody MUR860 kupię w niedzielę... TNX!
Frycz.
Re: zasilacz do nadajnika CW - skoki napięcia
: czw, 4 sierpnia 2011, 19:06
autor: Marcin K.
Kombinowałeś może z 6P45S? Mam to już praktycznie na warsztacie

Lecz moje PA będzie na SSB...