Strona 1 z 2

Cicha pętla efektów

: pn, 11 lipca 2011, 23:09
autor: Recon
Witam, złożyłem sobie pętlę efektów projektu Triody z wątku Marvela, ale niestety mam z nią problem. Upewniłem się z 10x czy dobrze jest zlutowana, Bias ustawiony idealnie na 50% B+, cała pętla jest wpięta za całym łańcuchem preampowym i przed sekcją końcówki mocy(i tu może być błąd, ale ze względu na oddzielną korekcję dla każdego kanału nie miałem wyboru). Odpalam wzmacniacz i jest cisza, przy dużej głośności słychać cicho gitarę, tak więc cała pętla chyba jako-tako działa... Testy prowadziłem zwierając in i out pętli kablem gitarowym.

Czy to może być spowodowane umiejscowieniem pętli?

Re: Cicha pętla efektów

: wt, 12 lipca 2011, 14:47
autor: VacuumVoodoo
Najwyrazniej petla nie dziala poniewaz ma miec wzmocnienie x1 dla sygnalu bezposredniego. Chyba cos sknociles. To ze sam X razy sprawdzales i nie znalazles bledu nie swiadczy ze go nie ma. Raczej wskazuje ze sie tak napatrzyles az osleples selektywnie na wlasne bledy. Normalka, odloz petle na kilka dni, zajmij sie czyms innym. Jak juz do niej powrocisz ze swiezym spojrzeniem to pomylka bedzie bezczelnie sterczala na plytce jak pryszcz na nosie.

Re: Cicha pętla efektów

: wt, 12 lipca 2011, 18:09
autor: Recon
Racja :D Tak samo miałem z całą resztą, dopiero wczoraj zorientowałem się czemu pętla sprzężenia działa tak marnie - brak jednego kondensatora na samym jej końcu~~

Re: Cicha pętla efektów

: pt, 22 lipca 2011, 00:51
autor: Recon
Zrobiłem sobie cały tydzień odpoczynku od pętli odreagowując nad Polskim morzem dziś bawiłem się ze 3h i nic... Nadal jest cicho... Do tego stopnia, że kanału clean w ogóle nie słychać... Testów dokonuje bez żadnego fuzza, ale jak myślę aktywna pętla bez wpiętego fuzza powinna być idealnie przezroczysta prawda?


Jedyną teorią jaką jeszcze mam jest to, że spaliłem/uszkodziłem jednego z Mosfet'ów - gdyż za pierwszym razem źle go wlutowałem i zamieniłem miejscami dren ze źródłem, czy możliwe, że w ten sposób podczas uruchomienia Mosfet się uszkodził i dlatego pętla działa wadliwie?

Re: Cicha pętla efektów

: pt, 22 lipca 2011, 07:51
autor: TooL46_2
Zmien MOSFET i zobacz. Wytrzymalosc izolacji bramek MOSFETow najczesciej wynosi 20V wiec jest szansa, ze wina lezy w przebitym tranzystorze.

Re: Cicha pętla efektów

: pt, 22 lipca 2011, 10:26
autor: Recon
No mam nadzieje, że to to, tylko gdzie ja teraz w Radomiu dostane takie coś :?: :roll:

Re: Cicha pętla efektów

: pt, 22 lipca 2011, 10:30
autor: kciuq
Radom
Zutex
ul. Żeromskiego 75,
26-600 Radom,
(0-48 ) 381 53 66

Mają po 4zł IRF840

Re: Cicha pętla efektów

: pt, 22 lipca 2011, 10:34
autor: Recon
Oo :mrgreen: nie wiedziałem, że w moim ulubionym sklepie będą mieli takie rarytasy :!: myślałem, że tam się kończy asortyment na 2N7000 :roll: dzięki

Re: Cicha pętla efektów

: pt, 22 lipca 2011, 10:41
autor: kciuq
Zapisz nr to jak coś to sobie zadzwonisz i dowiesz się co mają. Niezamaco ;]

Re: Cicha pętla efektów

: pt, 22 lipca 2011, 10:42
autor: sppp
W tym układzie możesz wstawić dowolnego mosfeta i będzie działać tak samo, alby tylko miał odpowiednio wysokie dopuszczalne napięcie dren-źródło. Nie musi to być koniecznie IRF840.

Re: Cicha pętla efektów

: pt, 22 lipca 2011, 17:44
autor: Recon
No i wymieniłem... Nadal bieda, nie mam już pojęcia czemu... Napięcie zasilania to u mnie 465V w punkcie pomiaru dla biasu wynosi już ok 232V

Re: Cicha pętla efektów

: pt, 22 lipca 2011, 18:54
autor: kciuq
A pokażesz zdjęcie ?

Re: Cicha pętla efektów

: pt, 22 lipca 2011, 19:10
autor: Recon
Za słaby aparat mam, no ale w sumie co ma być widać? elementy są wlutowane poprawnie bo już to sprawdzałem nie chce liczyć ile razy...

Re: Cicha pętla efektów

: pt, 22 lipca 2011, 19:16
autor: kciuq
Może będzie coś widać, może nie to się okaże. Teraz to takie "szczelanie" kapiszonami.
Może masz gniazda nie "teges" :)

Re: Cicha pętla efektów

: pt, 22 lipca 2011, 21:08
autor: Recon
Dobra, to wielki krok dla Pawła lecz mały dla ludzkości ale pętla działa!! Poziom wzmocnienia jest 1x faktycznie dodatkowo dźwięk jest taki jak być powinien - niemodyfikowany, ale pojawił się inny problem... Wraz z dźwiękiem pętli pojawił się brum, taki strasznie głuchy i basowy jakby zupełnie nie związany z dźwiękiem dobytym z gitary, odrębny, jednak do wyregulowania masterem końcówkowym. Co to może być? Sam stawiam prawie na 100% na ostatni stopień, tuż za kondensatorem odgradzającym od sekcji mix, bo bawiąc się głośniczkami śledziłem tor i brum pojawił się po drugim stopniu(mosfecie), czy wiecie co może go powodować? Od razu mówi że kable sygnałowe są pociągnięte kablem ekranowanym, więc to nie to.


Dodam, że poziomu tego brumu nie można regulować z gitary, ani z potencjometrów Volume poszczególnych kanałów, jedynie potencjometrem Master końcówki, a więc potencjometrem znajdującym się za pętlą - wniosek z tego taki, że to w pętli generowany jest ten brum.