Strona 1 z 2

Budowa przetwornicy wibratorowej

: wt, 28 czerwca 2011, 23:27
autor: OTS-2
Witam.
Chodzi m ostatnio po głowie pomysł zbudowania przetwornicy wibratorowej, tylko jest mały problem-nie posiadam dedykowanego wibratora.
Zatem noszę się z zamiarem zastosowania zwykłego przekaźnika dwu-stykowego.
Całość ma być zasilana z 12V, moc przenoszona 13W, przekaźnik G5V2-12.
Czy ktoś miał jakieś doświadczenia z takim rozwiązaniem (przekaźnik zamiast wibratora)?
Czy należy się spodziewać bardzo szybkiego zużycia się przekaźnika?

Pozdrawiam

Re: Budowa przetwornicy wibratorowej

: śr, 29 czerwca 2011, 14:59
autor: fugasi
O ile z jakichś powodów nie upierasz się przy przekaźnikach, to wibratory, nowki nieśmigane prosto z magazynu dostaniesz bez trudu na allegro. Jak akurat nie ma wystawionych to zapytaj sprzedawcę marekmagda. Panowie od demobilu (np. carioca_31) też mają ten towar.

Re: Budowa przetwornicy wibratorowej

: śr, 29 czerwca 2011, 16:23
autor: OTS-2
Najpierw chciałbym skonstruować na przekaźniku i spojrzeć na działanie, a potem już nieco profesjonalniej na dedykowanym wibratorze.
Dodam, że to ma być przetwornica do świetlówki 13W i zależy mi, żeby było to coś bez półprzewodników.

Re: Budowa przetwornicy wibratorowej

: sob, 2 lipca 2011, 18:02
autor: OTS-2
Witam.
Zbudowałem tą przetwornicę z użyciem 2-przełącznikowego przekaźnika i trafo z zasilacza i to prąd ciągnie a napięcia na wyjściu brak...
Zamieszczam poniżej schemat połączeń (sorki, ale Paint nie jest moją mocną stroną)
Prosiłbym o poprawę, jeśli zrobiłem coś źle.

Re: Budowa przetwornicy wibratorowej

: sob, 2 lipca 2011, 19:09
autor: Alek
Jeśli zasilasz transformator szeregowo przez cewkę przekaźnika, to nie ma się co dziwić, że nie działa.

Re: Budowa przetwornicy wibratorowej

: sob, 2 lipca 2011, 19:19
autor: OTS-2
Ups!
Wybaczcie, ale zrobiłem błąd w schemacie :oops:
Oto prawidłowy schemat:
bez tytułu.JPG

Re: Budowa przetwornicy wibratorowej

: sob, 2 lipca 2011, 19:29
autor: GeTe
Przekaźnik nigdy nie dociąga do drugiego styku w tym układzie. Musiał byś zmienić trochę konstrukcje przekaźnika, tak aby przełączenie na drugi styk dla transformatora następowało, tuż po (a nawet w momencie) rozwarciu styku zasilającego cewkę przekaźnika.
Rozwiązanie B. Podłączyć transformator równolegle do ceki przekaźnika przez kondensator rzędu 100uF, druga para styków przekaźnika nie wykorzystana

Re: Budowa przetwornicy wibratorowej

: sob, 2 lipca 2011, 19:52
autor: OTS-2
O tym nie pomyślałem, że przekaźnik może nie dociągać do drugiego styku, i tego nie zmienię, bo musiałbym rozwalać przekaźnik, który jest niestety prawdopodobnie sklejony.
Spróbuję rozwiązania B i napiszę o efektach :)

Pozdrawiam!
Patryk

Re: Budowa przetwornicy wibratorowej

: sob, 2 lipca 2011, 23:12
autor: OTS-2
Rozwiązanie B. Podłączyć transformator równolegle do ceki przekaźnika przez kondensator rzędu 100uF, druga para styków przekaźnika nie wykorzystana
Podłączyłem, jak poradziłeś i zadziałało, tylko coś za mało prądu to daje na wyjściu... :roll:
Czy można jakoś zwiększyć moc wyjściową, czy te przetwornice tak mają?
Z ciekawości zmieniałem kondensatory, wstawiając różne pojemności i częstotliwość się zmieniała.

Re: Budowa przetwornicy wibratorowej

: wt, 5 lipca 2011, 23:08
autor: OTS-2
Czy na prawdę nikt nie zna odpowiedzi na moje pytanie?

Re: Budowa przetwornicy wibratorowej

: śr, 6 lipca 2011, 09:16
autor: Tomek Janiszewski
OTS-2 pisze:Dodam, że to ma być przetwornica do świetlówki 13W
Biedna ta świetlówka, o przekaźniku już nie mówiąc :cry:
i zależy mi, żeby było to coś bez półprzewodników.
To może przetwornica elektromaszynowa: silnik DC + jednofazowa prądnica synchroniczna AC? Do tego dławik (może być odpowiednio mniejszy jeśli będzie to przetwornica 400Hz, tak jak to było w sprzęcie wojskowym) + typowy starter jarzeniowo-bimetaliczny?

Tomek Janiszewski

Re: Budowa przetwornicy wibratorowej

: śr, 6 lipca 2011, 11:07
autor: Koleszek
Z demobilu można trafić agregat prądotwórczy, byłby jak znalazł...

Re: Budowa przetwornicy wibratorowej

: śr, 6 lipca 2011, 22:04
autor: szalony
"Od bidy" można zastosować układ silniczek DC+prądniczka AC i podnieść napięcie na transformatorze albo za pomocą powielacza. Nie wiem czy z przetwornicy wibratorowej na przekaźnikach wyprodukujesz 13W mocy.

Re: Budowa przetwornicy wibratorowej

: czw, 7 lipca 2011, 07:55
autor: Tomek Janiszewski
Tylko nie powielacza!!! :shock: :( :cry: Zasilanie świetlówki prądem stałym (lub pulsującym asymetrycznym, jak tro ma miejsce w pzypadku najczęściej polecanych jednotranzystorowych przetwornic opartych o generator samodlawny) jest barbarzyństwem. Chyba że jednocześnie zapewni się jej żarzenie elektrod (a przynajmniej elektrody ujemnej, jeśli zasilana jest prądem DC, np. z powielacza) tak dobane aby temperatura elektrody zapewniła należytą emisję elektronową a jednocześnie nie przegrzała się warstwa tlenków skutkująca utratą emisji. Inaczej nastąpi zatrucie warstwy emisyjnej wskutem bombardowania jonami rtęci o dużej energii zbyt zimnej elektrody. W normalnie pracującej świetlówce występuje wyładowanie łukowe (niskociśnieniowe) a nie jarzeniowe. Zupełnie tak jak to powinno mieć miejsce w gazotronie lub tyratronie. Dlatego też szkodliwe jest także zapalanie świetlówki "na zimno", przez podawnie impulsów WN bez uprzedniego rozżarzenia elektrod, a ileż takich bezużytecznych i szkodliwych "patentów" wymyślono i opublikowano :evil: Podczas normalnego zasilania prądem AC, do jakiego jest dostosowana świetlówka żarzenie elektrod konieczne nie jest (chyba że pracuje się przy zredukowanej mocy) bowiem w półokresie gdy dana elektroda ma potencjał dodatni - rozgrzewają ją bombardujące ją elektrony - ale tu, obmiennie niż ma to miejsce w przypadku ciężkich jonów - bez szkody dla tlenkowej warstwy emisyjnej.

Re: Budowa przetwornicy wibratorowej

: czw, 7 lipca 2011, 08:54
autor: Furman Zenobiusz
Obojętnie jakim sposobem nie zasila się świetlówki, włączanie jej na zimno powoduje za każdym razem degradację elektrod, tym szybciej im większy prąd płynie po starcie i im bardziej dziadowska jest świetlówka. Na elektrodzie jest o tym cały duży temat :D
Z prądem stałym jest jeszcze jeden problem - można jedną ze skrętek przegrzać do tego stopnia, że się stopi, łatwo o to w małych świetlówkach o dużej mocy.