Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witam
Jak w temacie, prośba do Kolegów o identyfikację sprzętu na poniższych zdjęciach (jakość niestety "telefoniczna").
Co flaczki ukazują: 2 x EL34, 3 x ECC83, jedna ECC81 - wszystko RFT. "Elektrolity" po połowie polskie i chyba RFT (Elyt...), pozostałe kondensatory Miflex, rezystory MŁT OMIG, diody prostownicze ZSRR, podstawki pod EL-ki takie jak np. w WR75, czy 100Bisie czyli nasze, potencjometry Telpod, TG i TS z wyglądu regentopodobne, więc chyba DDR.
Przód z gałkami jak w Regencie 30H, ale kontrolki już polskie.
Na większości elementów widnieje data produkcji '70.
Technologia wykonania chassis nie wskazuje na samoróbę.

A według mnie to właśnie jakaś manufakturowa produkcja.

To odbiornik radiowy?

usher17 pisze:To odbiornik radiowy?

Chyba do VLF...

To jest wzmacniacz gitarowy uzywany przez muzyków w byłym ddr,ruskie nie miały takiej obudowy.Jest dzieła jakiegoś lampowego elektronika,po podłączeniu gitary bedzie lekki buzz ale jak się go naprawi to może być całkiem całkiem.
Czy to jest produkcji polskiej?Może to diamond?

Thereminator pisze:

usher17 pisze:To odbiornik radiowy?

Chyba do VLF...

Jak zobaczyłem ten rząd isostatów to od razu mi się skojarzyło z radiem.

painlust pisze:A według mnie to właśnie jakaś manufakturowa produkcja.

Jeśli ta manufaktura dysponowała prasą, gilotyną, giętarką krawędziową, zgrzewarką, to się z Tobą zgadzam. Samoróbą nazywam pojedynczy egzemplarz zmajstrowany w zaciszu przydomowego warsztaciku. Poza tym chassis połączone z masą w wielu miejscach wskazuje mi na wytwór fabryczny.

usher17 pisze:To odbiornik radiowy?

Zasadniczo nie, choć jak wiadomo, każdy wzmacniacz w "sprzyjających" warunkach może odbiornikiem być. Isostaty są niezależne, w przeciwieństwie do przełączników zakresów w radioodbiornikach.

Dla sprostowania pierwszego wpisu, ECC83 jest 4szt.
Pozdrawiam

Ja miałem na myśli manufakturę tego typy co Parabol czy kiedyś w zamierzchłych czasach LDM. Kiedyś napisałem do LDM w sprawie wzmacniacza ich produkcji aby mi schemat końcówki przysłali to goście stwierdzili, że takowego nigdy nie widzieli, choć przyznali, że to na pewno ich produkcja

Witam.

Odgrzewam kotleta, właśnie zabrałem się za ten sprzęt (w końcu ).
Przy jednej z EL34 do s1 podłączony jest antyparazyt 1k i opornik siatkowy 510k, czyli normalnie. Jednak przy drugiej analogicznie 82k i 430k, już jakby mniej normalnie, zwłaszcza ten antyparazyt 82k. Spotkał się ktoś z Was z czymś takim? Ja nie, ale przecież wszystkiego nie widziałem i nie wiem...Na wszystkich nieruszanych lutach jest czerwony lakier, na wspomnianych też (inaczej bym nie pytał). Pomyłka, czy jakiś swoisty, kształtujący brzmienie trick?
Inna ciekawostka (jak dla mnie) to "kulawa" ECC81, tzn z jakby wciśniętą o 3mm nóżką jednej z siatek. Wciśnięta ani obcięta jednak nie jest, tak z fabryki wyszła. Tu problemu nie ma, bo do podstawki sięga.

Mnie, zdecydowanie, przypomina enerdowskie "rękodzieło". Ale człowiek jest omylny...

Też stawiam na NRD, ale w sumie jakie to ma znaczenie, jeśli dobrze gra?!

Racja, powinienembył napisać, że już wiem co to.
Wzmacniacz produkowany był w Wolsztynie przez firmę Amar w latach 70 tych. Niejaki inz. Musiał się tym zajmował (w tamtych czasach nazywano te wzmacniacze "musiałami"). Jest podobno wierną kopią któregoś z Dynacordów. Dziękuje panu Witkowi (użytkownik Allegro) za dostarczenie tych informacji.
Kolegów Triodowiczów proszę o ewentualne odpowiedzi na moje wczorajsze pytanie (3 posty w górę), chyba że ktoś posiada więcej danych o wzmacniaczu.
Pozdrawiam.

Lepiej jakbyś narysował(najlepiej część układu bo z kawałka może nic nie wynikać) co masz napisać. Łatwiej nam by było doradzić.

http://www.peel.dk/Dynacord/Dynacord_Rex_1963.pdf

Na powyższym schemacie przy dolnej EL34 jako R71 podstaw 430k i jako R73 - 82k. I tak właśnie jest w tym moim wzmacniaczu.

Ten kto montowal wzmacniacz wykombinowal ze 430+82=512 czyli prawie dokladnie 510. W tym szalenstwie jest metoda --> DC rezystancja w obwodach obu siatek 1-ych pozostaje taka sama, a antyparazyt 82k w dolnej EL34 pomoze poskromic ewentualne oscylacje. Pozostaje pytanie czy bylo to zrobione przypadkowo czy z zamyslem.