Witam
Mam u siebie słynny wzmacniacz Priboj na lampach 6R3S-1. Jedna z lamp tak się rozgrzała, że wypaliła dziurę w szklanej bańce. Elementy we wnętrzu lampy nie wyglądają na uszkodzone . Nie sądziłem, że lampa jest w stanie tak podgrzać szkło nie naruszając wizualnie swojego wnętrza. Załączam fotkę jako dowód.
Przy okazji - to dosyć niespotykana lampa, przynajmniej u nas nie mogę znaleźć takiej na wymianę. Widzę je tylko na eBayu
Mój Priboy-50 też miał taką przypadłość. Podczas słuchania muzyki na szczęście zdjętą pokrywę górną i zauważyłem jak anody jednej lampy zrobiły się całe czerwone. Wzmacniacz nadal czas grał!! Wyłączyłem go szybko i chyba tylko dlatego lampa nie zassała szkła bardzo widowiskowe zjawisko. Długo szukałem przyczyny tej usterki. Po zastąpieniu lampy nową wzmacniacz zachowywał się normalnie. Zdecydowałem się na mały remont: wymiana elektrolitów itp. Ostatecznie wymieniłem też potencjometry do regulacji prądu spoczynkowego, od tamtego czasu sytuacja się nie powtórzyła choć tak naprawdę nie mam pewności dlaczego lampa się tak rozgrzała. A ogólnie wzmacniacz bardzo fajny i z dużym zapasem mocy.