Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witam szanownych kolegów.
Otóz mam taki problem że zrobiłem sobie kopie soldano (sloclone) z jedną małą różnicą zamiast w końcówce 6l6 chciałem dać dwie el84. Ale mam trafo zasilające 290v-0-290v co po wyjście z zasilacza daje około 420 V - bias mam regulowany. więc moje pytanie czy w punkcie F wystarczy zwiększyć napięcie ujemnie - czyli bias i punkt pracy będzie prawidłowy dla tych lamp? Tak na moją marną logike wnioskuje - a nie chciałbym spieprzyć lamp na starcie. Ewentualnie jakieś sugestie jak to w prosty sposób rozwiązać?

Lepiej byłoby zrobić pod 6V6.

420V po pierwsze znacznie przekracza Ua_max, więc lampy szybko padną (prawdopodobnie bardzo szybko). Ua_max dla EL84 wynosi 300V.
Po drugie punkt pracy wyjdzie bardzo nieoptymalny.

Ewentualnie jakieś sugestie jak to w prosty sposób rozwiązać?

1. kupić odpowiednie do lamp trafo
2. kupić odpowiednie do trafa lampy
3. kombinować (zbić napięcie lampą prostowniczą, zenerkami, cholera wie czym).

Dwa pierwsze rozwiązania są znacznie lepsze z technicznego punktu widzenia.

Tamat niżej zaproponowałem zmniejszenie napięcia przy pomocy dodatkowego transformatora. Też jest to jakiś pomysł.

Dzięki za rozwianie moich wątpliwość , jednak najprościej będzie wymarać inne trafo - w szafie pewnie coś znajde, co prawda nie chciałem zmieniać bo będzie trzeba przerobić szaske ale to najprostsze rozwiązanie jakie widze. Jeszcze raz dzięki za wsparcie.

A 6P14P-EV nie dałaby rady?
Jakoś na szybko nie potrafię znaleźć parametrów granicznych tej lampy w internecie

Pewnie dałaby, tylko nie wiadomo jak długo.
http://en.wikipedia.org/wiki/EL84
http://www.prowessamplifiers.com/schema ... Ygm_4.html

A zgadnijcie jakie napięcie daje transformator z kultowej Foniki W701... Właśnie sobie przypomniałem, że 2x366V przy napięciu sieci 233V. Jakoś te wzmacniacze chodziły na zwykłych EL84... A ja się głupi martwię 2x275V w moim wątku "4xEL84 i bias"

EZ81 może mieć ciężkie życie.

No cóż jakoś ci z Foniki się tym nie przejmowali... pomijam fakt, że napięcie w sieci w PRL zadko wynosiło deklarowane 220V, więc może wtedy chodziły bez problemu. Ja budując Evil Ghosta na tych trafach próbowałem zrobić zasilacz z wejściem dławikowym, ale mi się nie udało dlatego też zbudowałem filtr wstępny, który zapewnia te 300V pomiędzy katodą i anodą przy pełnym wysterowaniu końcówki. 6P14P wsadzone w niego jeszcze żyją.

Wtedy było "na styk".

Jest jeszcze schemat "Układ Dyna Watt" (Subway Blues) strona Toma - może ktoś to zmontował i może coś na ten temat podpowiedzieć?