Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Ponieważ poszła się kochać koncepcja wzmacniacza typowo śmieciowego to zacząłem się rozglądać za czymś zastępczym co mógłbym włożyć w posiadaną szaskę i obudowę. Przeszukałem półkę z trafami i trafiłem na trafko wyjściowe pod 4xEL84 dajace Raa 4k2 i 3k5 dla 4,8,16 Om. Do tego znalazłem trafko zasilające 110W dające 2x275VAC. Przeglądałem też schematy wzmacniaczy z kwartetem EL84 i mam dylemat. Większość z nich to wzmacniacze 30W z autobiasem i dość niskim napięciem zasilania (nawet z 2x180VAC) oraz znalazło się kilka ze stałym biasem, ale wartości napięć były tylko trochę wyższe (raczej katalogowe). Z 2x275VAC uzyskam jakieś 350V anodowego przy pełnym wysterowaniu. Pomóżcie mi się zdecydować na rodzaj biasu (stały czy auto) w takich warunkach. Przy 2xEL84 stosuję zawsze auto, przy 2xEL34 zawsze stały. 4xEL84 nigdy nie przerabiałem i mam problem. Coś mi każe robić auto... ale może to nie jest w tym wypadku wskazane...

Jestes w klasycznej sytuacji z ktorej wyciagnie cie:
viewtopic.php?f=19&t=19707
Tym sposobem obnizysz te 350V do n.p. 300V i masz tu tez gotowe ujemne napiecie dla stalej polaryzacji.

Też tak można, ale przy automatycznym biasie tracę z tych 350V jakieś 15V na Rk, trochę też na uzwojeniu trafa wyjściowego co przy 6P14P z których Laboga wyciskał 50W przy znacznie wyższym napięciu powinno to jakoś chodzić. Cały czas próbuję obronić koncepcje z autobiasem...

Zrób autobias. W siatki drugie wstaw diody zenera na 50-100V, 5W. Będzie dobrze

Myślę, że obejdzie się bez zenerek... najwyżej zrobię dodatkowy filtr wstępny. Dałbym lampę prostowniczą, ale nie ma z czego jej żarzyć - wydajność uzwojenia żarzeniowego tylko 4,6A.

No tak, ale przy Ua=Us2=350V Rk wyjdzie duże, a z tego potem są problemy przy dużym wysterowaniu. Dla takiego punktu pracy (pomijając że jest poza dopuszczalnymi wartościami maksymalnymi) to bym raczej dał polaryzację stałą.

I ja się też przyłączam . Proponuję stałą polaryzację .

Sprobowalem ostatnio takiego pstryczka dla 4x el84 ktory przelaczal miedzy stalym biasem a rezystorem w katodzie 47R. Roznicy w brzmieniu czy glosnosci nie bylo prawie wcale, takze mysle ze autobias nie jest takim zlym pomyslem..

Pozdr

A miałeś taki sam punkt pracy? Jakie było Ck?

Podobnie jak u painlusta, trafo 2x 280V z tym ze prostowane lampowo co dawalo mi ok 350V anodowego.

U mnie lampa odpada bo nie ma jak jej żarzyć. Napięcie ci nie spada poniżej 350V przy pełnym wysterowaniu?

z Ez 80 powinno siąść przy 4 xel84 i to może aż za bardzo , nie chce ci się dowinąć tych 5 volt .?

Ups, wybaczcie, 325V mam anodowego, przy wysterowaniu 320V. Popieprzyc musialem z jakims innym pomiarem. Lampa prostownicza to 5AR4 czyli GZ34. Marek dal dobry pomysl, troche dowinac na trafie i powinno grac.

Jak już co, to EZ81(chociaż i tak wydaję się być mało). Można ją żarzyć z tego samego uzwojenia co i pozostałe, ale Painlust napisał że trafo ma ograniczoną wydajność 4.6A co przy 4-ech elkach i zakładam co najmniej trzy ecc83 + EZ81 wychodzi ponad 5A, czyli klapa.

EZ81 to pod 2xEL84. Do kwartetu trzeba 2 sztuk.